Najlepsze jest to, że autor wstawił reportaż od Russia Today
Jakież to wieloznaczne - Rosja, która przez całą swoją historię była najgorszym przykładem równości i demokracji, Rosja, która ma silne ruchy rasistowskie i nacjonalistyczne, zniewoliła 15 krajów na kilka dekad i ogólnie proklamowała hasło "religia - opium dla ludu" dziś okazuje się być de facto najbardziej postępowym krajem - otwarcie mówią "do Szwecji przyjechali ciapaci, którzy nie chcą się asymilować". I się tego stwierdzenia nie boją, podczas gdy redaktorzy CNN lub BBC boją się powiedzieć "islam" w zdaniu prostym...
Dziś w Rosji 15% społeczeństwa to muslimy. I co? I nic. Trzymają ich za pysk, pojebów deportują i otwarcie nazywają ich imigrantami. I jakoś brudasy się asymilują, spokojnie pracują i mają swój wkład w rozwój Rosji. I mówią to co widzą, nie boją się krytykować "postępu", śmieją się z idiotów, którzy plują się, że nie wolno mówić "murzyn" i pierdolą głęboko postępowe hasełka o jedności kultur. Są nazywani komuchami i nacjonalistami i się tego nie wstydzą, czują dumę ze swojego kraju i nie nigdy nie pozwolą, żeby jakiś rumun czy ciapaty źle o nim mówił.
A postępowa i wolna Europa? Boi się powiedzieć, że morderstwa dokonali islamskie murzyny, mają obesrane dupy kiedy banda brudów wyłazi na ulicę domagając się szariatu i wsadzają do paki ludzi, którzy piszą posty na Tweeterze mające podtekst nienawiści religijnej.
Lenin i Marks mieli rację - religia to opium dla ludu. A Stalin też miał trochę racji, kiedy mówił, że jedności narodu trzeba bronić za wszelką cenę (pewnie dlatego wyjebał z Krymu i Moskwy tatarów...)
Chuj z tym, że Rosją kieruje jeden Putin od 10 lat, tam przynajmniej widać przyszłość. Możliwe, że historia za parędziesiąt lat pokaże, że mimo wszystko "anty-wolnościowe" komuchy miały więcej racji niż "postępowa" Francja lub UK.
Ciapaci nie dorośli jeszcze do multikulturalizmu, więc niech wypierdalają z powrotem do swojego jebanego bliskiego wschodu, na którym nawet karaluchy nie chcą żyć.