Głośna sprawa dotyczy Rosjanina Denisa L. i jego trójki dzieci. Przypomnijmy, że mężczyzna jest z zawodu kolejarzem. Zdecydował się na wyjazd do pracy w Szwecji, ale w czasie, gdy przechodził procedurę legalizacji pobytu, tamtejsza administracja odebrała mu córki.
Powodem miała być choroba ich matki - u kobiety pojawiły się objawy schizofrenii. Dzieci natychmiast trafiły do zastępczej rodziny muzułmańskiej, a ojciec mógł je widywać tylko raz w tygodniu. Gdy złożył wniosek o ponowne objęcie opieki nad swoimi córkami, szwedzka służba socjalna odmówiła mu ze względu na brak posiadania stałego zajęcia.
wiadomosci.wp.pl/rosjanin-uciekl-z-corkami-ze-szwecji-do-polski-jest-d...
Szwedom musiał ładnie gul skoczyc jak polski sad odmówił wydania Rosjanina, gdy ten wystapił o azyl. Mysle że podobnych ucieczek do Polski bedzie coraz więcej, wraz z postepem ideologii LBGT i rozpierdalania w drobny mak tradycyjnych rodzin z byle powodu.