📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Skurwysyna bym zatłukł , najlepiej znęcać się nad bezbronnymi ciota jebana
Mariuszbzybzy napisał/a:
Skurwysyna bym zatłukł , najlepiej znęcać się nad bezbronnymi ciota jebana
ale nie wiesz, czy ten gówniak wcześniej czegoś nie odjebał ?
@qhasz
To fajne miałeś dzieciństwo jak cię stary zrzucał ze schodów po "odjebaniu" czegoś xD
Do piachu ze zwyrodnialcem, osobiście bym typowi ryja skuł na miejscu nie bacząc na konsekwencje.
To fajne miałeś dzieciństwo jak cię stary zrzucał ze schodów po "odjebaniu" czegoś xD
Do piachu ze zwyrodnialcem, osobiście bym typowi ryja skuł na miejscu nie bacząc na konsekwencje.
Twardy chów. Później będzie mieć lekko w życiu.
Ależ bym ciał tam być, jak ja bym kurwa w tamtej chwili chciał tam być. Miałbym całkowicie wyjebane na płacz dziecka, i tradycyjne "niech pan nie bije mojego tatusia". Chciał bym tam być i kurwa już.
Ja dla takich chwil noszę przy sobie prawie 2 kilowego batona i żel pieprzowy, ale poza rozdartą od obciążenia kieszenią innych efektów brak.
A dziecko bezbronne wraca pod karzącą rękę ojca zwyrodnialca. Robi tak, bo jest zagubione i nie wie, gdzie prosić o pomoc.
Smutny los. Mam nadzieję, że na starość zagłodzi tego skurwysyna gdy będzie leżał nieporadny w łóżku boleści.
Smutny los. Mam nadzieję, że na starość zagłodzi tego skurwysyna gdy będzie leżał nieporadny w łóżku boleści.
Lobo24 napisał/a:
Ja dla takich chwil noszę przy sobie prawie 2 kilowego batona i żel pieprzowy, ale poza rozdartą od obciążenia kieszenią innych efektów brak.
Rozumiem że ktoś może być zasrany lub cherlawy, ale żeby taszczyć ze sobą 2kg cały czas bez sensu? To już chyba nóż jakiś lepiej nosić... Kurwa, z kataną na plecach jak żółw ninja byłoby chyba wygodniej
Ale bym wciela mu jaka w te zawiady od dzwi skurwysyn jebany biedne dziecko
Gymnorhinus napisał/a:
@qhash
Nawet jak odjebał to na 99% była to wina starego i jego wychowania
Potwierdzam. Dziecko się uczy nawyków rodziców. To my je kształtujemy od początku narodzin żeby nie zabijało, uczyło się itp. Nie jest lekko, ale bez wysiłku nasze starania spełzną na niczym.
Gymnorhinus napisał/a:
@qhash
Nawet jak odjebał to na 99% była to wina starego i jego wychowania
Potwierdzam. Dziecko się uczy nawyków rodziców. To my je kształtujemy od początku narodzin żeby nie zabijało, uczyło się itp. Nie jest lekko, ale bez wysiłku nasze starania spełzną na niczym.
Alonso napisał/a:
A dziecko bezbronne wraca pod karzącą rękę ojca zwyrodnialca. Robi tak, bo jest zagubione i nie wie, gdzie prosić o pomoc.
Smutny los. Mam nadzieję, że na starość zagłodzi tego skurwysyna gdy będzie leżał nieporadny w łóżku boleści.
No ja na miejscu dziecka wody do łóżka bym mu nie przyniósł