Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Czy żaden z trenerów nie wpadł jeszcze na to żeby uczyć trzymania rąk przy głowie, czy to jakieś zabronione w tkd jest?
W federacji wtf (olimpijskiej) rąk się praktycznie nie używa (uderzenia rękoma w twarz zabronione), to też stosuje się niską gardę mającą na celu obrone przed kopnięciami. Większy nacisk kładzie się odpowiednie wykrzystanie dystansu. Na ogół do nauki taekwondo (itf) wplatane są techniki z kick-boxingu tym samym stójka bokserska. Więc większość szkół taekwondo finalnie prezentuje coś nieco innego niż widzimy na filmie.
W federacji wtf (olimpijskiej) rąk się praktycznie nie używa (uderzenia rękoma w twarz zabronione), to też stosuje się niską gardę mającą na celu obrone przed kopnięciami. Większy nacisk kładzie się odpowiednie wykrzystanie dystansu. Na ogół do nauki taekwondo (itf) wplatane są techniki z kick-boxingu tym samym stójka bokserska. Więc większość szkół taekwondo finalnie prezentuje coś nieco innego niż widzimy na filmie.
Dobrze gadasz, ale według mnie większość tam dała nieco dupy. Jak zapewne dobrze wiesz, z WTF zabronione są kopnięcia w plecy, więc spokojnie ręka zamykająca pozycję ( czy ręka po stronie nogi wystawnej ) może spokojnie w razie niekontrolowanego ruchu zawodnika chronić głowę, podczas, gdy druga osłania korpus.
Dobrze gadasz, ale według mnie większość tam dała nieco dupy. Jak zapewne dobrze wiesz, z WTF zabronione są kopnięcia w plecy, więc spokojnie ręka zamykająca pozycję ( czy ręka po stronie nogi wystawnej ) może spokojnie w razie niekontrolowanego ruchu zawodnika chronić głowę, podczas, gdy druga osłania korpus.
zgadzam się, mi bez przerwy wpajano by trzymać gardę i nie raz dzięki temu uniknąłem KO w WTF. A co do uderzeń rękoma, to jak ja trenowałem to o ile pamiętam można było uderzać w klatkę piersiową prostymi strzałami.
zgadzam się, mi bez przerwy wpajano by trzymać gardę i nie raz dzięki temu uniknąłem KO w WTF. A co do uderzeń rękoma, to jak ja trenowałem to o ile pamiętam można było uderzać w klatkę piersiową prostymi strzałami.
W klatkę można.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów