Najbogatsi w swoim kraju: Polak, Niemiec i Amerykanin poszli do baru po nieudanych negocjacjach pokojowych w Tel Awiwie. Każdy zamówił sobie po czymś mocniejszym no i oczywiście doszło do nieuniknionych przechwałek. Polak mówi: stać mnie na to, żeby przejąć większość udziałów w Orlenie! Niemiec: to chuj, ja mogę kupić w całości Volkswagena i Siemensa. Amerykanin: Dajcie mi 5 minut, 3 telefony i mam na własność Microsoft i Apple.
Przysłuchujący się im od dłuższej chwili kelner Mojsze podszedł i skomentował:
- Nie nie, panowie, ja wam nic z tego nie odsprzedam.
Przysłuchujący się im od dłuższej chwili kelner Mojsze podszedł i skomentował:
- Nie nie, panowie, ja wam nic z tego nie odsprzedam.