18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#atlantyk

W 1925 r. por.pil. Kazimierza Kalina, oraz por.pil.obs. Kazimierz Szałas złożyli propozycję wykonania przelotu przez Atlantyk na samolocie Breguet XIX. Jednakże ówczesne polskie władze lotnicze, uznały przelot przez Atlantyk na jednosilnikowej maszynie za zbyt ryzykowny. Było to powodem odrzucenia realizacji pomysłu.

W tej sytuacji w 1927 r., płk Ludomił Rayski zdecydował się na zamówienie jednego egzemplarza popularnego samolotu komunikacyjnego Fokker F-VIIb/3m. W wytwórni dokonano zmian pod kątem wykonania lotu rajdowego. Brano pod uwagę, że na tej maszynie będzie wykonywany przelot przez Atlantyk. Przebudowano m.in. stanowisko nawigatora, oraz zamontowano dodatkową ręczną pompę paliwową.

Fokker F-VIIb/3m



Fokker F-VIIb/3m, P-PAAA, schemat malowania i oznakowania:



Fokker F-VIIb/3m, P-PAAA, inny proponowany schemat malowania i oznakowania:



Podczas prac wykonywanych w holenderskiej wytwórni Fokker, wspomniani wyżej polscy piloci byli obecni podczas realizacji zamówionych poprawek.

Fokker F-VIIb 3m, widok na oznakowaną część grzbietową kadłuba:



Próby odbiorcze wraz ze szkoleniem odbyły się w Amsterdamie w dniach 28.kwiecień - 19.maj 1928 r.. Po odbyciu prób odbiorczych - 28.maja 1928 r. polska załoga sprowadziła do Polski lotem (via Niemcy) przygotowany samolot z rejestracją P-PAAA.

W ramach przygotowania do odbycia rajdu atlantyckiego, skompletowana załoga w składzie: por.Kalina, por.Szałas, st.sierż.Kłosinek - odbyła dwa rajdy przygotowawcze. Pierwszy lot przygotowawczy wykonano 04.czerwca 1928 r. w czasie 18 godzin i 20-minut. Drugi 32-godzinny lot nad Polską wykonano w dniach 09-11.czerwca 1928 r.

Załoga rajdowa i Fokker F-VIIb/3m P-PAAA, por.pil.Kazimierz Kalina, por.pil.obs.Kazimierz Szałas, st.sierż.mech.Stefan Kłosinek:



Jeszcze przed 20.czerwca 1929 r. cała załoga została wezwana do Departamentu Lotnictwa. Z braku jakiejkolwiek odpowiedzi dla trasy proponowanej przez załogę Fokkera, zaproponowano opracowanie przelotu na Bliski Wschód.

Po tych zmianach, załoga Kalina / Szałas / Kłosinek miała wykonać przelot po trasie :

- Dęblin
- Bagdad
- Kair
- Warszawa

Całkowita długość trasy wynosiła 8000 km. Szacowany czas lotu miał wynosić 52 godziny.

30.lipca 1928 r. o godz. 05:45 wystartowano z dęblińskiego lotniska (wg. notatek płk Kaliny była to 05:14). Start przeciążoną maszyną przy silnym wietrze był obarczony ryzykiem. Poza tym, nad Polską występowały silne turbulencje. Poza granicami kraju lot przebiegał poprawnie. Aż do Konstacy (Rumunia) załoga leciała z pomocnym wiatrem od strony ogona.

Nad Rumunią okazało się, że nie działa skrzydłowa wiatraczkowa pompa paliwowa. Załoga przełączyła pompowanie paliwa na pompę ręczną.

Około 01:00 w nocy, polski samolot dotarł nad Bagdad. Docelowe lotnisko cywilne nie było oświetlone. Dodatkowe lotnisko wojskowe, także nie było przygotowane na podjęcie przylatującej załogi.

Dopiero po godzinie krążenia nad miastem zapalono część oświetlenia na lotnisku cywilnym. Przy pierwszym podejściu do lądowania, obsługa lotniska wystrzeliła czerwoną ostrzegawczą rakietę. W tej sytuacji załoga zdecydowała się na podejście z innego kierunku.

Podczas drugiego podejścia zaczepiono podwoziem o nieoznakowany wał od strony rzeki Tygrys, co spowodowało kapotaż. Po wypadku, jako pierwszy z załogi ocknął się por.Kalina. Oswobodził się z pasów i zdążył wyciągnąć mechanika st.sierż Kłosinka oraz nawigatora por.Szałasa.

Por.Szałas zmarł trzy godziny później w szpitalu. Przyczyną było złamanie podstawy czaszki. Pozostali członkowie załogi odnieśli tylko lekkie obrażenia.

Podczas dochodzenia, okazało się iż do Bagdadu nie dotarł telegram zawiadamiający o przylocie polskiej załogi. Było to powodem późniejszego zamieszania na bagdadzkim lotnisku. Po przesłuchaniu obsługi lotniskowej, okazało się że omyłkowo odpalono czerwoną rakietę zamiast planowanej białej (oświetlającej). Spowodowało to podjęcie decyzji przez załogę, o podejściu do lądowania z innego kierunku.

Dodatkowo nie zapalono jednej lampy na znaku lądowania "T", oraz nie ustawiono także lamp na wale przy rzece Tygrys.

Uszkodzony samolot pozostawiono w Bagdadzie, z racji dużych kosztów ewentualnego transportu.

Źródła:

- Adam JOŃCA, "Barwa w lotnictwie polskim", tom II, WKiŁ Warszawa 1985.
- Janusz KĘDZIERSKI, "Zapomniane rekordy", WMON, Warszawa 1983.
- Andrzej GLASS, Wiesław BĄCZKOWSKI "Barwa w lotnictwie polskim. Samoloty słynnych przelotów 1925-32", WKiŁ Warszawa 1990.
Rudy z jednym jajem
artur9933 • 2016-03-04, 17:19
Był sobie rudy pechowiec. Pech prześladował go na każdym kroku, na dodatek miał tylko jedno jajo.
Pewnego razu leciał samolotem nad Atlantykiem.
Samolot wpadł w turbulencje i zaczyna spadać.
-Możemy się uratować, ale jeden z nas musi wyskoczyć - mówi pilot.
Ciągną słomki. Rudy losował pierwszy i od razu wylosował krótką.
-To nie fair! Powtórzmy! - mówi rudy. Powtórzyli, rudy znów wylosował krótką.
-No dobra, nie wiem na co liczę - mówi rudy - Wyskoczę, ale pod jednym warunkiem: musicie poprawnie
odgadnąć ile wynosi suma jaj moich i jaj pilota.
-To proste, cztery! - Wykrzykują wszyscy.
Rudy cały szczęśliwy zdejmuje gacie i pokazuje wszystkim jedno jajo.
Wtedy podchodzi pilot, zdejmuje gacie i pokazuje swoje trzy.


Zajebane z jbzd.pl, ale żeby nie było to ładnie przepisałem, a nie tylko obrazek wkleiłem
Atak piany
Wiewiór z lasu • 2016-02-11, 7:34
Potoki piany zalały ulice miasteczka portowego we Francji, spowodowana przez silne wiatry które młócą martwe algi, sól i zanieczyszczenia w wodzie jak twierdzą specjaliści są przyczyną owego zjawiska.

Meteo France ogłosiło "pomarańczowy alarm" dla części zachodniej Francji, drugi co do powagi sytuacji stan zagrożenia, piana pożarła całkowicie ulice, znaki, płoty, i całą masę innego chujostwa.



Źródło : rt.com/news/331902-foam-france-penmarch-video/
Najlepszy komentarz (50 piw)
NastyRascal • 2016-02-11, 7:50
natura postanowila oczyscic francje z "brudu".
Poranne zamotanie
BongMan • 2015-06-26, 15:42
Poranek w pracy. Robię swoje, zamyślony, w tle leci radio i słyszę komunikat:
- ... to ostatnie godziny NATO.
Myślę:
A co jest, kurwa, Ruscy zaatakowali?
Dopiero po sekundzie mój mózg przyswoił całość komunikatu:
- ... to ostatnie godziny na to, by cośtam cośtam.
Najlepszy komentarz (58 piw)
Wiercik102 • 2015-06-26, 15:53
Czytam...myslę suchar pokroju BongMana...patrzę na nickname...BongMan
Wojna z U-Bootami
C................a • 2015-03-22, 13:01
Podwodne bitwy II Wojny Światowej.

Liczę na rozwój badań tego odkrycia i może wkrótce jakieś zdjęcia, filmy i więcej danych.

Na dnie Oceanu Atlantyckiego, pomiędzy wyspami archipelagu Azorów, odkryto budowlę o kształcie piramidy. Jej szczyt znajduje się 40 metrów pod powierzchnią wody.

Podwodna piramida została odkryta w połowie września br. przez azorskiego wędkarza sportowego pomiędzy wyspami Sao Miguel i Terceira. Budowla o wysokości około 60 m, rozpościera się na obszarze o powierzchni 8 tys. m2.

- Odkrycie nastąpiło podczas jednej z moich wypraw, gdzie do poszukiwania dogodnych obszarów do łowienia ryb wykorzystywałem zintegrowany system batymetryczny. Odczytałem na nim obecność dziwnej podmorskiej budowli - relacjonował Diocleciano Silva.

Zdaniem odkrywcy podmorskiej piramidy tajemnicza budowla może być pozostałością mitycznej Atlantydy, prastarej krainy na Atlantyku, zniszczonej, według legend, przez liczne trzęsienia ziemi i zalanej przez wody oceaniczne.

Naukowcy z Wydziału Oceanografii i Rybołówstwa Uniwersytetu Azorskiego choć sceptycznie podchodzą do tej tezy, to w wydanym komunikacie przyznają, że pracownicy uczelni rozpoczęli już prace związane ze zbadaniem odkrytej piramidy.

Do pomocy naukowcom w analizie tajemniczego obiektu skierowana została również jedna z jednostek portugalskiej marynarki wojennej. Jej dowództwo odmawia jednak komentarzy na temat prowadzonej na Azorach akcji badawczej.

- Obliczenia pozyskane z systemu batymetrycznego wskazują, że budowla została najprawdopodobniej wykonana przez człowieka. Ma niezwykle geometryczne kształty. Obiekt ze względu na swój wyjątkowy format mógł w przeszłości pełnić funkcję jakiegoś systemu obronnego - dodał Silva.

źródło:http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,Odkryto-piramide-na-dnie-Atlantyku,wid,16023737,wiadomosc.html?ticaid=111619
Najlepszy komentarz (35 piw)
l................5 • 2013-09-27, 11:04
To tajna krypta sucharów prapraprapradziada Bongmana, jak naukowcy to otworzą to świat kompletnie wyschnie!
Sztorm na Atlantyku
lllll • 2011-11-30, 0:23
Kozackie fale.

Najlepszy komentarz (26 piw)
6................z • 2011-11-30, 0:36
moje marzenie to właśnie przepłynąć się taką łajbą przez wzburzony ocean
Wieloryb łamie jacht
Rufi • 2010-07-23, 17:47
Mieli szczęście, trafili na małego ważył niecałe 40 ton...
Najlepszy komentarz (24 piw)
Janus92 • 2010-07-23, 22:57