18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 58 minut temu
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#belgia

Stereotyp o BMW?
Czary • 2014-01-07, 19:26
Szkoda że mu nie wjechał.



Czyńcie swoja powinność.
Najlepszy komentarz (47 piw)
Czary • 2014-01-07, 20:13
Imie_jego_44 napisał/a:

Widać, że ostatnio moda na hejt BMW skoro już wrzuca się filmy sprzed roku byle wyżebrać parę piwek.
Znacie znaczenie słowa stereotyp? "Stereotypy często oparte są na niepełnej wiedzy oraz fałszywych przekonaniach o świecie" tak jest w tym przypadku bo zachowanie kierowcy tego BMW ma niewiele wspólnego z zachowaniem typowego kierowcy BMW.
A hejterom których pewnie będzie masa polecam czas przeznaczony na hejtowanie tego, że komuś się udało i ma BMW przeznaczyli na pracę to może za jakiś czas będzie ich stać na BMW a te samochody są tak wspaniałe, że parę chwil za ich kierownicą odmienia człowieka na lepsze bo doświadcza motoryzacyjnego absolutu, ta precyzja, trakcja, wyważenie i komfort oraz sposób rozwijania mocy to jest coś co trzeba doświadczyć przed śmiercią, tego nie da ci żadna inna marka.
Zresztą podpis " Audi Lover" mówi wszystko, a kierowca Audi to już osobna kategoria kierowców znana pod nazwą
"Cham w Audi
W towarzystwie nieustająco mówi o tym, w ile czasu dojechał z Wrocławia nad morze, z Poznania do Berlina, a z Warszawy do Zakopanego, zwykle zmniejszając ten czas o jakieś 40-50%. Uważa się za znawcę techniki i twierdzi, że jego 3.0 TDI ma 450 KM, bo pomylił moc z momentem obrotowym. Jest święcie przekonany, że skoro to V6, to znaczy że ma biturbo. Ma quattro, dzięki czemu uważa, że jego auto jest absolutnie nie do wytrącenia z równowagi, a przede wszystkim lepiej hamuje. Twierdzi, że rowerzyści, skuterzyści i traktorzyści powinni zniknąć z jezdni, bo on jedzie i jest najszybszy. Przejeżdża przez czerwone na pełnej prędkości jeżeli świeci się mniej niż trzy sekundy. Wyprzedza zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji. Trąbi na ludzi przechodzących po przejściu dla pieszych. Spycha z lewego pasa tych jeleni jadących 130 km/h (nieważne, że właśnie wyprzedzają kolumnę tirów). Opowiadając o pokonywanych przez siebie trasach, mówi że jeździ bezpiecznie z taką rozsądną prędkością podróżną 200 km/h. W trasie zawsze popija napój energetyzujący. Z jego statystyki wynika że tylko jeden na 25 kierowców, których zepchnął/wymusił pierwszeństwo/zmusił do gwałtownego hamowania dogania go i spuszcza mu wpierdol na światłach, więc per saldo się opłaca. Ma 23 punkty karne od roku, bo każdemu policjantowi w czasie kontroli na dzień dobry wpycha do ręki 1000 zł. Mając 38 lat ginie w wypadku z żoną Moniką, córką Julią i synkiem Kubusiem, gdy na drodze między Płockiem a Inowrocławiem przy 220 km/h wyprzedza na trzeciego i zahacza kołami o śnieg."



nie zesraj się przypadkiem, na głównej masz wątek o Audi idź tam trochę popłacz.

atha napisał/a:

jest mniej wyjeżdżone niż dupa osoby, która wrzuciła tu ten filmik i lepiej zadbane niż jego morda.



Ale obrażać to ty sobie możesz matke a nie ludzi których nie znasz
Do czego ta "tolerancja" prowadzi? Plują i grożą ludziom prosto w twarz, ale oczywiście otwarcie granic to dobry pomysł, w końcu wzbogacą nas kulturowo, jak to mówi zatrważająca część polityków idących w lewą stronę. Źródło WP.PL



Cytat:

Islamski ekstremista mieszkający w Brukseli ogłosił na Facebooku, że po zamachach w rosyjskim Wołgogradzie przyszedł czas na ataki w Belgii i Francji. Iliass Azaouaj apeluje o przeprowadzenie ich już w noc sylwestrową. Jak podaje serwis internetowy RMF FM, policja już rozpoczęła badanie sprawy. Służby nie przesądzają, jak poważne jest zagrożenie.

"To, co wydarzyło się w Wołgogradzie w Rosji jest tylko początkiem serii koszmarów, które nawiedzą niewierzących i odpowiedzą niesprawiedliwym państwom na ich ucisk" - napisał Iliass Azaouaj na swoim prywatnym profilu. Dodał, że rządom Francji i Belgii, podobnie jak władzom Rosji, nie uda się zapobiec atakom.

"Gratulacje dla naszych braci na Kaukazie za te wspaniałe osiągnięcie" - napisał ekstremista, wyrażając nadzieję, że Allah przyjmie do nieba kobietę, która brała udział w zamachu na dworcu w Wołgogradzie.

Azaouaj wezwał muzułmanów, by w noc sylwestrową zebrali się na placach, gdzie będą gromadzili się świętujący ludzie. Zaproponował kilka miast i miejsc, m. in. Brukselę i Antwerpię oraz "Atomium" - słynny, gigantyczny model cząsteczki żelaza, który znajduje się w belgijskiej stolicy.

Iliass Azaouaj urodził się w 1991 roku w Brukseli w rodzinie marokańskich imigrantów. Od kilku lat był lokalnie znanym ekstremistą. W lipcu tego roku zyskał szerszy rozgłos swoimi deklaracjami poparcia dla islamistów walczących w Syrii. Twierdził również, że sam przyłączył się do jednej z brygad mudżahedinów. Na swoim fanpage'u i prywatnym profilu w serwisie Facebook często umieszcza materiały o charakterze ekstremistycznym. Podaje się za kaznodzieję i członka Al-Kaidy.

Policja poważnie traktuje najnowsze deklaracje islamisty. Na razie nie informuje jednak, czy w związku z tym środki bezpieczeństwa zostaną jutro zwiększone.

Najlepszy komentarz (106 piw)
p................a • 2013-12-30, 19:13
Mam nadzieję że dojdzie do ataków we Francji, Niemczech i Belgii, do tego UK jeszcze. Może się idioci obudzą i w porę wypierdolę tą śmierdzącą zgraje do ich lepianek z gówna na dalekim wschodzie
Nie czytaj, jeśli nie chcesz się wkurwiać.

Cytat:


Wszystkie 28 państw członkowskich Unii Europejskiej zobowiązały się dziś do wdrożenia zbioru zaleceń zaproponowanych przez Komisję Europejską w celu "wzmocnienia ekonomicznej i społecznej integracji społeczności romskich".

Jest to pierwszy tego rodzaju instrument prawny na poziomie UE dotyczący integracji Romów. Przyjąwszy zalecenie, państwa członkowskie zobowiązały się do podjęcia celowych działań, by zmniejszyć różnice dzielące Romów od reszty społeczeństwa.

Bruksela zachwycona

- Osiągnięte dziś porozumienie jest wyraźnym sygnałem, że państwa członkowskie pragną stawić czoła trudnemu wyzwaniu integracji Romów. Ministrowie zobowiązali się jednomyślnie do poprawy sytuacji społeczności romskiej w warunkach lokalnych, powiedziała wiceprzewodnicząca Viviane Reding – komisarz UE ds. sprawiedliwości.

- Państwa członkowskie mają teraz w swoich rękach narzędzia o podstawowym znaczeniu dla integracji Romów i ważne jest, by słowa zostały wprowadzone w czyn. Nie zawahamy się przypomnieć krajom UE o podjętych zobowiązaniach oraz zapewnić, by zostały zwieńczone sukcesem – dodała.

- Przyjęcie zalecenia jest wyraźnym znakiem, że państwa członkowskie chcą razem inwestować bardziej skutecznie w kapitał ludzki, aby poprawić warunki życia społeczności romskiej w Europie”, powiedział komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i włączenia społecznego László Andor.

- Nie możemy ich zawieść. Zadaniem państw członkowskich będzie obecnie – w okresie 2014-2020 – przyznanie znacznych funduszy unijnych oraz środków krajowych na pomoc społecznościom romskim w wykorzystaniu własnego potencjału oraz wykazanie woli politycznej na wszystkich szczeblach, tak aby zapewnić, że pieniądze zostaną wydane zgodnie z przeznaczeniem – dodał.

Zmniejszyć różnice

Przyjęte dziś zalecenia w sprawie skutecznych środków integracji Romów w państwach członkowskich zawiera szczegółowe wytyczne mające pomóc państwom członkowskim we wzmożeniu ich wysiłków. Państwom członkowskim zaleca się podejmowanie celowych działań, by zmniejszyć różnice dzielące Romów od reszty społeczeństwa.

Bazując na sprawozdaniach Komisji dotyczących sytuacji Romów w ostatnich latach, zalecenie koncentruje się na czterech obszarach, w których przywódcy UE określili wspólne cele w zakresie integracji Romów w kontekście unijnych ram dotyczących krajowych strategii integracji Romów. Są to: dostęp do kształcenia, zatrudnienie, opieka zdrowotna i mieszkalnictwo.

W obszarze kształcenia państwa członkowskie zobowiązały się do walki ze zjawiskami zbyt częstego umieszczania romskich dzieci w szkołach specjalnych oraz porzucania przez nie edukacji we wczesnym wieku. Dodatkowo państwa przyłożą większą wagę do podwyższenia poziomu edukacji, walki z analfabetyzmem oraz współpracy ze środowiskami romskimi.

W obszarze zatrudnienia państwa członkowskie zobowiązały się do zapewnienia szerszej gamy szkoleń dla Romów, wspieranie ich przedsiębiorczości oraz walkę z dyskryminacją na rynku pracy.

W kwestii opieki zdrowotnej, poza obowiązkiem zapewnienia podstawowych świadczeń i regularnego oferowania badań profilaktycznych, państwa członkowskie zapowiedziały rozszerzenie programu szczepień oraz przeszkolenie wykwalifikowanych mediatorów, mających na celu ułatwienie kontaktu ze społecznościami romskimi.

W zakresie mieszkalnictwa państwa UE zobowiązały się do wyeliminowania segregacji i dyskryminacji, zapewnienia Romom dostępu do mieszkań socjalnych oraz miejsc na rozbijanie obozów (dla Romów nie prowadzących osiadłego trybu życia).

KE będzie obserwować

W celu wdrożenia ukierunkowanych działań w zaleceniu prosi się państwa członkowskie o przeznaczenie nie tylko funduszy unijnych, lecz także krajowych, prywatnych oraz funduszy trzeciego sektora na rzecz włączenia społecznego.

Chociaż zalecenie nie jest prawnie wiążące, Komisja Europejska oczekuje, że państwa członkowskie wdrożą w praktyce konkretne środki, które wywrą pozytywny wpływ na życie Romów. Przedstawione w czerwcu sprawozdanie Komisji z postępu prac pokazało, że państwa członkowskie powinny poprawić swoje wyniki w realizacji krajowych strategii integracji Romów. Komisja przedstawi kolejne sprawozdanie z postępów osiąganych przez państwa członkowskie na wiosnę 2014 r.



bankier.pl/wiadomosc/UE-opracowala-plan-integracji-Romow-Nie-mozemy-ic...
Najlepszy komentarz (45 piw)
x................s • 2013-12-10, 9:53
Lalki jak zmarłe dzieci.
no_co_Ty • 2013-09-01, 15:51
Laleczki jak żywe a raczej jak martwe.

Zmarłe dzieci odradzają się jako lalki w pracowni belgijskiej artystki Beatrice Van Landeghem. Kobieta tworzy je między innymi dla rodziców pogrążonych w żałobie. Wcześniej dostaje od nich zdjęcia ich nieżyjących dzieci. To na ich podstawie przygotowuje lalki. Precyzyjnie odtwarza kolor skóry, włosy, a nawet rzęsy zmarłych maluszków. Wykonuje je starannie z winylu i tkanin. Praca nad jedną lalką zajmuje jej około 25 godzin. Potem lalki są czesane i ubierane w dziecięce ubranka. Niektóre są rumiane i uśmiechnięte, inne wyglądają jakby spokojnie spały. Tak przygotowane lalki trafiają do nowych domów. Czasami zajmują dziecięce pokoiki po byłych lokatorach. Mają wypełnić w nich pustkę.
Lalki niemowląt kupują także pary, które z różnych nie mogą mieć własnych dzieci, a także dziadkowie, którzy chcą powspominać swoje wnuki z czasów niemowlęcych.



Najlepszy komentarz (68 piw)
Shilin • 2013-09-01, 16:23
Robimy zrzutkę na Madzię?
Piąty kongres Solvaya
A................s • 2013-08-07, 15:27
Zakładam temat, żeby pokazać świetnie odnowione zdjęcie z 5. kongresu Solvaya, na którym widać m.in. Alberta Einsteina i Marię Skłodowską-Curie. Ale zacznijmy od początku (za Wikipedią).

Kongresy Solvaya poświęcone fizyce i chemii to konferencje naukowe poświęcone kluczowym otwartym problemom w tych dziedzinach nauki. Organizowane są przez Międzynarodowe Instytuty Solvaya (International Solvay Institutes for Physics and Chemistry) w Brukseli, założone przez belgijskiego przemysłowca Ernesta Solvaya w 1912 roku. Powstały po wcześniejszym udanym kongresie tylko dla zaproszonych gości w 1911 roku, pierwszej światowej konferencji fizyki. Zazwyczaj kongresy odbywają się co 3 lata, lecz zdarzały się dłuższe odstępy.

Prawdopodobnie najsłynniejszym był 5. kongres (październik 1927) przebiegający pod hasłem Elektrony i fotony, na którym spotkali się najznakomitsi światowi fizycy, aby dyskutować nad niewiele wcześniej sformułowaną teorią kwantową. Czołowymi postaciami byli Albert Einstein i Niels Bohr. Einstein, rozczarowany zasadą nieoznaczoności Heisenberga, wypowiedział słynne zdanie: "Bóg nie gra w kości". Bohr odpowiedział: "Einstein, przestań mówić Bogu, co ma robić". 17 z 29 uczestników tego kongresu było lub stało się noblistami, w tym Maria Skłodowska-Curie, która jako jedyny z uczestników zdobyła tę nagrodę w dwóch dyscyplinach (fizyce i chemii).


I tu dochodzimy do clou, Wiki udostępnia takie oto zdjęcie:

Zdjęcie w pełnym rozmiarze
Uczestnicy Piątego Kongresu Solvaya, 1927. Institut International de Physique Solvay w Leopold Park.
Stoją, od lewej: Auguste Piccard, Émile Henriot, Paul Ehrenfest, Edouard Herzen, Théophile de Donder, Erwin Schrödinger, Jules-Émile Verschaffelt, Wolfgang Pauli, Werner Heisenberg, Ralph Fowler, Léon Brillouin.
Siedzą (w drugim rzędzie): Peter Debye, Martin Knudsen, William L. Bragg, Hendrik A. Kramers, Paul Dirac, Arthur Compton, Louis de Broglie, Max Born, Niels Bohr.
W pierwszym rzędzie: Irving Langmuir, Max Planck, Maria Skłodowska-Curie, Hendrik Lorentz, Albert Einstein, Paul Langevin, Charles E. Guye, Charles T.R. Wilson, Owen W. Richardson.

Spójrzcie tylko na to:

Zdjęcie w pełnym rozmiarze
Stare dranie z Belgii
gressive • 2013-07-31, 13:51
Osobiście sam się uśmiałem, może i wam się spodoba.



Nie wszystkie wkrętki im wychodzą, lub mnie nie podchodzą, ale czasem można sobie popatrzeć jak ludzie zabawnie reagują.

Program leci na TV Puls pod tym samym tytułem co nazwa tematu.
Najlepszy komentarz (43 piw)
shaman01. • 2013-07-31, 14:18
nom też sie kurwa usmiałem. beczka smiechu normalnie.
Jakiś czas temu zarzucono mi paranoję gdy w temacie o aborcji wyraziłem zdanie, że w przyszłości "aborcja będzie legalna do 5 roku życia". Cóż przyszłość jest już dziś...

Cytat:

“Belgijski parlament będzie wkrótce głosować za ustawą, która zezwoli na eutanazję chronicznie chorych i upośledzonych dzieci. Decyzje o eutanazji będą podejmowanie albo przez rodziców, albo przez same dzieci, nawet 5- letnie. Dzieci nie mają praw wyborczych, nie mogą prowadzić samochodu, nie mogą nawet legalnie kupić piwa, ale będą mogły samodzielnie decydować czy chcą zostać zabite przez lekarzy. Małe dzieci nawet nie rozumieją, czym jest śmierć, ich niedojrzałe mózgi nie są w stanie przyswoić koncepcji nieodwracalności śmierci, zwłaszcza, jeśli są one upośledzone umysłowo. Kiedy komisja eutanazjologów zachęcająco spyta dziecko, czy chce się spotkać z dobrymi aniołkami, ono na ogół odpowie, że tak. I to prawdopodobnie będzie podstawą do medycznego uśmiercenia dziecka.

Nietrudno sobie wyobrazić, czemu ma usłużyć ta ustawa. Chodzi o pozbycie się „społecznego balastu” chronicznie chorych dzieci, których stale przybywa a którymi rząd nie chce się zajmować. Jeśli ustawa ta zostanie uchwalona (na co się zanosi), wówczas rząd będzie mieć wolną rękę by pozbyć się tysięcy dzieci autystycznych lub w inny sposób upośledzonych (które w dużej mierze są ofiarami toksycznych szczepień). Być może nie przypadkowo ustawa ta wchodzi na forum parlamentu najpierw w Belgii – siedzibie PE oraz KE. Prawdopodobne, że zostanie ona kolejno wprowadzona także w innych krajach UE.

Chore dzieci nie będą jedynymi ofiarami tej ustawy. Ma ona dotyczyć również innych chronicznie chorych osób, a więc tych z chorobą Alzheimera, Parkinsona, demencją, kalek, itd. Nie wiadomo na kim skończy się lista chorych przeznaczonych do eutanazji, kolejno mogą znaleźć się na niej cukrzycy, astmatycy, padaczkowcy, ludzie z depresją, bezsennością, wszystkie osoby starsze, dysydenci i osoby niewygodne dla rządów (dla których już stworzono specjalną klasyfikację psychiatryczną – zaburzenie opozycyjno-buntownicze). Oczywiście ta eutanazja będzie to nazywana orwellowskim „dobrem publicznym”. Wówczas miliardy zaoszczędzonych publicznych euro można będzie skierować na prywatne konta polityków, oligarchów, bankierów, biurokratów. Jeśli ustawa ta zostanie przegłosowana i następnie wejdzie do innych krajów UE, wtedy nastaną czasy powszechnego, prawnie sankcjonowanego ludobójstwa dokonywanego przez rządy na własnych obywatelach, które będą gorsze od wszelkich przeszłych wojen i holokaustów. Pytanie, czy społeczeństwa zaakceptują takie formy medycznych masowych zbrodni.

Link 1 Link 2

Nadesłała prof. dr hab. Maria Dorota Majewska (oryg. tytuł: „Medyczne uśmiercanie dzieci”)



Źródło
Najlepszy komentarz (66 piw)
Shatter • 2013-06-16, 22:38
Radoslaf,
Śmiecham z twojego "źródła". Bardziej stronniczo sformułowanego tekstu nie znalazłeś?
Also wiem że dla niektórych patrzenie jak inny człowiek wije się w agonii bo nawet jebana heroina nie zmniejsza bólu jaki odczuwają jest czymś "pięknym i zbliżającym do boga" ale to jedynie pokazuje jak napierdolone macie w głowach.Co jest złego w oszczędzeniu kilku tygodni życia jakie może w domyśle pozostać danemu człowiekowi?To że nie będzie cierpiał?
I nie pierdolcie o "ochronie życia" bo większość z was w innych tematach fapie do myśli o przywróceniu kary śmierci/zabijaniu "szmatogłowych".

leszek8,
Nie uśmiercanie a danie możliwości zakończenia swoich cierpień.Chociaż wątpię aby ktoś taki jak ty był w stanie dostrzec różnicę.
Przypadek ten wydał mi się ciekawy, więc postanowiłem się nim z wami podzielić

Wypadek miał miejsce 4 lipca 1989r.. O godzinie 9:14 z lotniska Bagicz pod Kołobrzegiem wystartował radziecki MiG-23 pilotowany przez pułkownika Skuridina. Po niespełna 30 sekundach lotu pilot włączył dopalacz. W momencie jego włączenia nastąpił wyraźny spadek obrotów silnika. Skuridinowi wydawało się, że silnik się wyłączył. Po kilku sekundach silnik wszedł na maksymalne obroty, lecz samolot zdążył już zwolnić o 55km/h. Po 10 sekundach od pierwszego spadku mocy pilot będąc wciąż przekonanym o tym, że silnik nie pracuje, katapultował się. Po tym jak pilot opuścił kabinę, obroty silnika ponownie spadły i gdy wydawało się, że samolot zaraz runie na ziemię - silnik zaczął pracować normalnie, a samolot poleciał dalej, bez pilota.

W maszynie działał system stabilizacji, który kontrolował parametry lotu, więc maszyna zaczęła się wznosić i lecieć prosto. Samolot wzniósł się na wysokość 12 300 m i ze średnią prędkością 700 km/h skierował się na zachód. Nie niepokojony przeleciał nad NRD. Po przekroczeniu granicy między państwami niemieckimi, myśliwiec został przechwycony przez parę amerykańskich F-15, jednak piloci samolotów po zidentyfikowaniu MiG-a i stwierdzeniu, że samolotu nikt nie pilotuje dostali rozkaz puszczenia maszyny wolno. Po kolejnych kilkunastu minutach w powietrze została poderwana para francuskich Mirage, tym razem jednak z rozkazem bezwzględnego zestrzelenia intruza jeśli tylko przekroczy granicę francuską. Nie doszło jednak do tego.

Po 69 minutach i 36 sekundach od startu wyczerpało się paliwo w MiG-u i zaczął on powoli opadać. Z prędkością 300 - 330 km/h spadł na miasteczko Kortrijk niszcząc dom i grzebiąc pod zgliszczami 18-letniego mężczyznę. Samolot pokonał samodzielnie trasę około 1000km.


Winowajca - MiG-23

Podobny wypadek miał miejsce w USA 19 lat wcześniej - wikipedia

To trzeba mieć pecha, żeby zostać zabitym przez samolot, który pokonał 1000km bez pilota