#bentley

Historia kościoła w 2 obrazkach.

Oczywiście Rosja

1. Reklama BMW, które usilnie stara się walczyć w rynku aut ekskluzywnych. Biedny kotek chyba się przestraszył tej wstrętnej mordy...



2. Na drugiej reklamie tym razem BMW stara się być miłe i serdecznie gratuluje Audi zwycięstwa w konkursie na samochód roku 2006 w Południowej Afryce. Jednak zaraz pod spodem BMW dodaje, że składa te gratulacje jako zwycięzca plebiscytu na najlepszy na świecie samochód roku 2006.



3. Audi jednak również chce być miłe, i składa gratulacje BMW za bycie najlepszym samochodem roku 2006 na świecie i jednocześnie, zaznacza, że to jednak Audi jest sześciokrotnym zwycięzcą najbardziej prestiżowego wyścigu 24 godziny LeMans. Miłe.



4. Na wojnę między niemieckimi producentami postanowili odpowiedzieć Japończycy. Subaru gratuluje obydwu firmom zwycięstwa w prestiżowych konkursach piękności i podpisuje się jako zwycięzca konkursu na najlepszy silnik 2006 roku.



5. Całe szczęście są marki, które są ponad wszelkimi podziałami, walkami i przechwałkami. Bentley komentuje to wszystko tak, jak mu przystoi. Jeśli jeden samochód kosztuje tyle co 3 czy 4 konkurencyjne, można mieć wszystko w głębokim poważaniu.



P.S.
Zgadza się ja tego nie napisałem.

W nawiązaniu do kolejnego aktu miłosiernej pazerności wyborcza.pl/1,75478,10090811,Nie_bedzie_mszy_nad_urna.html

Na zatłoczonym Place du Casino w Monte Carlo zderzyły się jedne z najdroższych i najbardziej luksusowych samochodów świata.
Wszystko zaczęło się od Bentley'a Azure za 250 tys. GBP, którego ofiarą najpierw padł Mercedes S Class za 75 tys., a następnie Ferrari F430 (143 tys.), Aston Martin Rapide (150 tys.) i Porsche 911 (80 tys.). W sumie pięć supersamochodów o łącznej wartości blisko 700 tys. GBP.







na szczęście jak byłem tam swoim luksusowym samochodem to nie było dużego ruchu

Pewnie jakiegoś generała