Wczoraj do knajpy mojego ojca zawitało trzech arabskich brudasów. Zamówili (po angielsku), podkreślając że kategorycznie ma być kurczak. Wpieprzali, że mało im turbany się nie porozplątywały. Popili, pojedli, pogadali (tak, allah akbar tez było) zapłacili i poszli. I tak się teraz zastanawiam - czy jest szansa, że ktoś im przetłumaczy paragon? Konkretnie pozycję "paszteciki wieprzowe"?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (109 piw)
b................e
• 2013-03-27, 17:23
Przetłumaczy. Potem będzie allah akbar i bum! i nie ma ojca ani jego restauracji.