Do Chruszczowa przyjechała matka ze wsi. Chodzi po jego rezydencji, ogląda i w końcu pyta:
- Synu, a ta cała willa to twoja?
- Tak mamo, moja.
- A te samochody na podjeździe to twoje?
- Tak mamo, moje.
- A te piękne dębowe meble to twoje?
- Tak mamo, moje.
- A te obrazy i rzeźby to twoje?
- Tak mamo, moje.
- Matko przenajświętsza, synu!! Przecież jak przyjdą bolszewicy to Ci to wszystko zabiorą!!
- Synu, a ta cała willa to twoja?
- Tak mamo, moja.
- A te samochody na podjeździe to twoje?
- Tak mamo, moje.
- A te piękne dębowe meble to twoje?
- Tak mamo, moje.
- A te obrazy i rzeźby to twoje?
- Tak mamo, moje.
- Matko przenajświętsza, synu!! Przecież jak przyjdą bolszewicy to Ci to wszystko zabiorą!!
W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:
- W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?
- W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.
- A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?
- W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.
- A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?
- W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.
Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.
- Wowa, dlaczego płaczesz?
- Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim...