18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:08
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 5:23

#bruksela

Idzie dobre
~Imperator • 2015-05-13, 14:47
rmf24.pl/fakty/swiat/news-bruksela-wykreca-rece-polsce-w-sprawie-uchod...

Jak widać Polska idzie ku lepszemu, będziemy mieć super sąsiadów a nasze okolice zmienią się wkrótce w śmietniska, nasze kobiety będą nas zdradzać nie jak dotychczas z sasiadem z za ściany ale z przybyszem z obcego kontynentu Jedno stanie się jasne, laski nie będą nam wciskać że nowo narodzony potomek jest rudy to po dziadku Janku ale będzie czarny jak smoła po przybyszu z dalekiej Afryki
Czym jest bezpieczeństwo energetyczne i w jakim stopniu zależy ono od umów handlowych z Rosją? Czy Polska powinna podążać za wytycznymi rozwiniętych krajów Zachodu czy pójść drogą Chin?Jakie znaczenie ma dla naszego kraju dywersyfikacja rynku paliw i czy jest to przedsięwzięcie opłacalne, a także ile kosztuje nas polityka zagraniczna?

Fundusze unijne bez pierdolenia
e................y • 2014-05-01, 21:37
Witam.
Temat tego posta odnosi się bezpośrednio do tego tematu
sadistic.pl/fundusze-unijne-vt287301.htmcomments
Pod żartem powstało 6 stron komentarzy, z których w zasadzie nie da się wyciągnąć nic, a i głupiego pierdolenia tam nie brakuje typu "co ty wiesz o dotacjach, ja dostałem i jest spoko".
Więc na początek...
Dziwi mnie fakt, że nikt nie wrzucił tego linku
mf.gov.pl/documents/764034/1007802/TABELA+TRANSFERY+MARZEC+2014.pdf
Jest tam kilka danych, których można nie rozumieć, ale bilans podany jak na tacy.
Daje to jakies 270 mld złotych w latach 2004-2013.
Koszt obsługi długu publicznego w Polsce to ponad 35 mld rocznie
gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl/index/dividends/info/529165,koszty-obslugi-...
A tu koszta z lat poprzednich
finanse.egospodarka.pl/25065,Dlug-publiczny-2007-2010-prognozy-i-koszt...
A tu jeszcze oficjalne zadłużenie jako %pkb oraz w euro
google.pl/publicdata/explore?ds=ds22a34krhq5p_&met_y=gd_pc_gdp&...!ctype=l&strail=false&bcs=d&nselm=h&met_y=gd_mio_eur&scale_y=lin&ind_y=false&rdim=country_group&idim=country:pl:at:no&ifdim=country_group&hl=pl&dl=pl&ind=false

Bilans, który wrzuciłem nie uwzględnia oczywiście kosztów przepływów takich pieniędzy, co sprawia, że przeciętny zjadacz cebuli wyobraża to sobie tak, że w Brukseli siedzi sekretarka, której donek na fb wysyła swój numer konta, a ona mu przysyła piniendze.

Bilans nie uwzględnia też kosztów obsługi projektów, wypłat dla urzędników i innej maści biurokratów itd itp

I to by było w zasadzie tyle ode mnie. Dla ciekawskich tekst pana Tomasza Cukiernika, który znajduje się na jego stronie. Nie wrzucam go tu, bo jest dość długi i szczegółowy, a to mogłoby odstraszyć

tomaszcukiernik.pl/artykuly/teksty-o-unii-europejskiej/prawda-i-falsz-...

W swoim tekście TC skupia się na latach 2007-2013. Nie ma tam dokładnych źródeł więc oczywiście nie można tego traktować jako pewniak, w każdym bądź razie gość wyliczył, że w tych latach każdy Polak płacił średnio jakies 1300 żeby dostać 1600. Polecam
Telefon z Brukseli
vassili • 2014-03-19, 21:14
Mistrzostwo. Nic dodać, nic ująć.
Najlepszy komentarz (138 piw)
Magik2501 • 2014-03-19, 22:08
Jakby nie patrzeć w Chinach jest moja ulubiona odmiana komunizmy - komunizm tylko z nazwy.
Chinami rządzą mądrzy ludzie, zauważyli, że mimo niewolnictwa lewicowa gospodarka nie przynosi oczekiwanych rezultatów, więc zmienili system gospodarczy. Ale krajem nadal rządzi "partia komunistyczna".

Wolę udawanie, że jest się komunistą, niż udawanie, że nim się nie jest, jak to robią najwyższe "autorytety" w Europie.
Podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat przydzielania azylu kolejnym masom pozaeuropejskich imigrantów, głos zabrał Nick Griffin, który starł się z europosłanką Aną Gomes z portugalskiej Partii Socjalistycznej, reprezentującą grupę Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów. Przywódca Brytyjskiej Partii Narodowej obnażył prawdziwe cele projektu masowej imigracji niebiałych ludów do Europy:

Cytat:

Ojciec chrzestny Unii Europejskiej, Richard Coudenove-Kalergi, opublikował plan zjednoczenia Europy oraz etnobójstwa Europejczyków; wspomaganie masowej, niebiałej imigracji było głównym narzędziem tego spisku. Od tamtego czasu, przeklęty sojusz lewicowców, kapitalistów i syjonistycznych suprematystów ustalił schemat promowania imigracji i mieszania ras, których zamierzonym celem jest wytrzebienie nas z naszych własnych ojczyzn. Wraz ze wzrostem rodzimego oporu wobec tego przemysłu ludzkiej modyfikacji genetycznej, bandycka elita próbuje nowych sztuczek, by zakamuflować ów projekt. Najpierw imigranci byli tylko „tymczasowymi pracownikami”. Potem był wielorasowy eksperyment. Potem stali się „uchodźcami”, a następnie „odpowiedzią na depopulację Europy”. Różne wymówki, rozmaite kłamstwa, a „azyl” to kolejne z nich. Jednak prawdziwy cel jest ten sam: największe ludobójstwo w historii świata, ostateczne rozwiązanie kwestii europejskich chrześcijan. Ta zbrodnia wymaga procesów norymberskich, a wy zasiądziecie w ławie oskarżonych!



Komentując przemówienie Griffina, posłanka Gomes posłużyła się bezsensownym słowotokiem z cyklu „rasizm, antysemityzm, ksenofobia”. Lider BNP ponownie zabrał głos, odpowiadając socjalistce:

Cytat:

To pani wrzeszczy, ponieważ prawda boli. Tak, będę się starał o reelekcję, tak, mam nadzieję, że tu powrócę, by przemawiać w imieniu rodzimych Europejczyków, których założyciele tego miejsca planują wymazać z powierzchni ziemi, ponieważ jest to zbrodnia. Mam konstruktywną sugestię, która pomoże tym biednym uchodźcom z Afryki – tak, uzmysłowić im, że nie mają tu prawa wstępu, tak aby nawet nie próbowali się przedostać przez morze i tonęli w ogromnych liczbach. Najlepszym rozwiązaniem dla nich jest pozbycie się banków z pleców własnych krajów, żeby mogli żyć w nich w spokoju, tak jak i my, Europejczycy, u siebie.





Nick Griffin w 1997r. o tzw. Holokauście i niszczycielskiej polityce mieszania ras:

Witam, wczoraj Pan Krzysztof Bosak zamieścił na swoim mikroblogu fejsbukowym post następującej treści:



I TUTAJ ODSYŁAM WAS DO JEWBOOKA, gdyż nie mogę umieszać linków zewnętrznych. Albo nie, dodam w komentarzu.

Bo wędzona kiełbasa jest bee ale kutas do dupy okej, welcome to jackass

Pełny tekst rezolucji:
europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-%2F%2FEP%2F%2FTEXT+REPORT+A...
Nie czytaj, jeśli nie chcesz się wkurwiać.

Cytat:


Wszystkie 28 państw członkowskich Unii Europejskiej zobowiązały się dziś do wdrożenia zbioru zaleceń zaproponowanych przez Komisję Europejską w celu "wzmocnienia ekonomicznej i społecznej integracji społeczności romskich".

Jest to pierwszy tego rodzaju instrument prawny na poziomie UE dotyczący integracji Romów. Przyjąwszy zalecenie, państwa członkowskie zobowiązały się do podjęcia celowych działań, by zmniejszyć różnice dzielące Romów od reszty społeczeństwa.

Bruksela zachwycona

- Osiągnięte dziś porozumienie jest wyraźnym sygnałem, że państwa członkowskie pragną stawić czoła trudnemu wyzwaniu integracji Romów. Ministrowie zobowiązali się jednomyślnie do poprawy sytuacji społeczności romskiej w warunkach lokalnych, powiedziała wiceprzewodnicząca Viviane Reding – komisarz UE ds. sprawiedliwości.

- Państwa członkowskie mają teraz w swoich rękach narzędzia o podstawowym znaczeniu dla integracji Romów i ważne jest, by słowa zostały wprowadzone w czyn. Nie zawahamy się przypomnieć krajom UE o podjętych zobowiązaniach oraz zapewnić, by zostały zwieńczone sukcesem – dodała.

- Przyjęcie zalecenia jest wyraźnym znakiem, że państwa członkowskie chcą razem inwestować bardziej skutecznie w kapitał ludzki, aby poprawić warunki życia społeczności romskiej w Europie”, powiedział komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i włączenia społecznego László Andor.

- Nie możemy ich zawieść. Zadaniem państw członkowskich będzie obecnie – w okresie 2014-2020 – przyznanie znacznych funduszy unijnych oraz środków krajowych na pomoc społecznościom romskim w wykorzystaniu własnego potencjału oraz wykazanie woli politycznej na wszystkich szczeblach, tak aby zapewnić, że pieniądze zostaną wydane zgodnie z przeznaczeniem – dodał.

Zmniejszyć różnice

Przyjęte dziś zalecenia w sprawie skutecznych środków integracji Romów w państwach członkowskich zawiera szczegółowe wytyczne mające pomóc państwom członkowskim we wzmożeniu ich wysiłków. Państwom członkowskim zaleca się podejmowanie celowych działań, by zmniejszyć różnice dzielące Romów od reszty społeczeństwa.

Bazując na sprawozdaniach Komisji dotyczących sytuacji Romów w ostatnich latach, zalecenie koncentruje się na czterech obszarach, w których przywódcy UE określili wspólne cele w zakresie integracji Romów w kontekście unijnych ram dotyczących krajowych strategii integracji Romów. Są to: dostęp do kształcenia, zatrudnienie, opieka zdrowotna i mieszkalnictwo.

W obszarze kształcenia państwa członkowskie zobowiązały się do walki ze zjawiskami zbyt częstego umieszczania romskich dzieci w szkołach specjalnych oraz porzucania przez nie edukacji we wczesnym wieku. Dodatkowo państwa przyłożą większą wagę do podwyższenia poziomu edukacji, walki z analfabetyzmem oraz współpracy ze środowiskami romskimi.

W obszarze zatrudnienia państwa członkowskie zobowiązały się do zapewnienia szerszej gamy szkoleń dla Romów, wspieranie ich przedsiębiorczości oraz walkę z dyskryminacją na rynku pracy.

W kwestii opieki zdrowotnej, poza obowiązkiem zapewnienia podstawowych świadczeń i regularnego oferowania badań profilaktycznych, państwa członkowskie zapowiedziały rozszerzenie programu szczepień oraz przeszkolenie wykwalifikowanych mediatorów, mających na celu ułatwienie kontaktu ze społecznościami romskimi.

W zakresie mieszkalnictwa państwa UE zobowiązały się do wyeliminowania segregacji i dyskryminacji, zapewnienia Romom dostępu do mieszkań socjalnych oraz miejsc na rozbijanie obozów (dla Romów nie prowadzących osiadłego trybu życia).

KE będzie obserwować

W celu wdrożenia ukierunkowanych działań w zaleceniu prosi się państwa członkowskie o przeznaczenie nie tylko funduszy unijnych, lecz także krajowych, prywatnych oraz funduszy trzeciego sektora na rzecz włączenia społecznego.

Chociaż zalecenie nie jest prawnie wiążące, Komisja Europejska oczekuje, że państwa członkowskie wdrożą w praktyce konkretne środki, które wywrą pozytywny wpływ na życie Romów. Przedstawione w czerwcu sprawozdanie Komisji z postępu prac pokazało, że państwa członkowskie powinny poprawić swoje wyniki w realizacji krajowych strategii integracji Romów. Komisja przedstawi kolejne sprawozdanie z postępów osiąganych przez państwa członkowskie na wiosnę 2014 r.



bankier.pl/wiadomosc/UE-opracowala-plan-integracji-Romow-Nie-mozemy-ic...
Najlepszy komentarz (45 piw)
x................s • 2013-12-10, 9:53
Piąty kongres Solvaya
A................s • 2013-08-07, 15:27
Zakładam temat, żeby pokazać świetnie odnowione zdjęcie z 5. kongresu Solvaya, na którym widać m.in. Alberta Einsteina i Marię Skłodowską-Curie. Ale zacznijmy od początku (za Wikipedią).

Kongresy Solvaya poświęcone fizyce i chemii to konferencje naukowe poświęcone kluczowym otwartym problemom w tych dziedzinach nauki. Organizowane są przez Międzynarodowe Instytuty Solvaya (International Solvay Institutes for Physics and Chemistry) w Brukseli, założone przez belgijskiego przemysłowca Ernesta Solvaya w 1912 roku. Powstały po wcześniejszym udanym kongresie tylko dla zaproszonych gości w 1911 roku, pierwszej światowej konferencji fizyki. Zazwyczaj kongresy odbywają się co 3 lata, lecz zdarzały się dłuższe odstępy.

Prawdopodobnie najsłynniejszym był 5. kongres (październik 1927) przebiegający pod hasłem Elektrony i fotony, na którym spotkali się najznakomitsi światowi fizycy, aby dyskutować nad niewiele wcześniej sformułowaną teorią kwantową. Czołowymi postaciami byli Albert Einstein i Niels Bohr. Einstein, rozczarowany zasadą nieoznaczoności Heisenberga, wypowiedział słynne zdanie: "Bóg nie gra w kości". Bohr odpowiedział: "Einstein, przestań mówić Bogu, co ma robić". 17 z 29 uczestników tego kongresu było lub stało się noblistami, w tym Maria Skłodowska-Curie, która jako jedyny z uczestników zdobyła tę nagrodę w dwóch dyscyplinach (fizyce i chemii).


I tu dochodzimy do clou, Wiki udostępnia takie oto zdjęcie:

Zdjęcie w pełnym rozmiarze
Uczestnicy Piątego Kongresu Solvaya, 1927. Institut International de Physique Solvay w Leopold Park.
Stoją, od lewej: Auguste Piccard, Émile Henriot, Paul Ehrenfest, Edouard Herzen, Théophile de Donder, Erwin Schrödinger, Jules-Émile Verschaffelt, Wolfgang Pauli, Werner Heisenberg, Ralph Fowler, Léon Brillouin.
Siedzą (w drugim rzędzie): Peter Debye, Martin Knudsen, William L. Bragg, Hendrik A. Kramers, Paul Dirac, Arthur Compton, Louis de Broglie, Max Born, Niels Bohr.
W pierwszym rzędzie: Irving Langmuir, Max Planck, Maria Skłodowska-Curie, Hendrik Lorentz, Albert Einstein, Paul Langevin, Charles E. Guye, Charles T.R. Wilson, Owen W. Richardson.

Spójrzcie tylko na to:

Zdjęcie w pełnym rozmiarze
ODE MNIE: Artykuł żydowskiej autorki (więc trzeba uważać), lecz padają w nim bardzo interesujące liczby jak i gołe fakty, które w dodatku przedstawione są, jak sami zobaczycie, dość łagodnie. Tłumaczenie moje, najlepiej jak potrafiłem, jednak braki w Polskim pewnie dadzą się znać. Zapraszam do bardzo ciekawej lektury o tym, co się dzieje w stolicy Europy.
enyoj

Belgia, jako kraj multi-kulti, uznaje prawa mniejszości (etnicznych, kulturowych, lingwistycznych i religijnych). Korzystając z tej polityki, społeczność muzułmańska wymaga całej serii specyficznych praw, nieraz sprzecznych z prawem narodowym. Puki co, Islam stał się druga [co do liczebności wyznających] religią w kraju.

Szybki rozwój Islamu w Belgii przez ostatnie lata jest powodem do obaw. Od 74 roku rząd oficjalnie uznaje tę religię. Pierwszym objawem tego uznania jest wprowadzenie, w r. 1975, nauki o Islamie do programu szkolnego [można ją wybrać w szkołach komunalnych]. Drugim objawem jest intensywne budowanie meczetów.
Wedle niektórych prognostyk, Bruksela stanie się miastem w większości muzułmańskim za jakieś 20 lat. Niektóre dzielnice już się tym stały. Jedna trzecia Brukselczyków [!] jest muzułmańska [tylko zachowują się tak, jak by było ich 2/3]. To, co brano za żarty dekadę temu, dzisiaj stało się rzeczywistością: już od 2001 roku, Mohamed jest, z wielkim prowadzeniem, pierwszym najczęstszym nadawanym imieniem noworodkom w belgijskiej metropolii. W stolicy europy mnożą się nielegalne meczety. Już 43 z nich zostały uznane przez ministra spraw wewnętrznych Philippe Couriera. 

Belgia jest w czołówce europejskich krajów jeżeli chodzi o otrzymywanie obywatelstwa przez osoby z zagranicy. Belgijska społeczność muzułmańska liczy ok. 350.000 członków (200.000 w 1985 [czujecie to?]), w czym ok. 150.000 Marokańczyków 85.000 Turków ale również Albańczyków, Irańczyków, Pakistańczyków [tych agresywnych jeszcze nie spotkałem, aż dziwne, ze to właśnie z nimi Anglia ma problem) i Senegalczyków. 15% imamów przebywa na terenie kraju nielegalnie. 75% belgijskich muzułmanów uznaje się za praktykujących. Młodzież, zamiast przyjmować zachodnie wartości i się asymilować, zmierza w zupełnie inną stronę [i to jest ciężkie do zrozumienia, ich, czyli tez nasze społeczeństwo się cofa]. Umiarkowani jak i ekstremiści stają się ofiarą fenomenu "superislamizacji"[zamiast się otwierać na świat, to oni się coraz bardziej pogrążają w swojej religii]. Miedzy 70 a 90% muzułmańskiej populacji nielegalnie świętuje święto Aid-el-kebir (święto barana na koniec ramadanu) w domu wbrew zasadom higieny i zdrowia ale również prawa. W tym czasie składane jest do 100.000 ofiar [baranów zabijanych tam na ich sposób, to jakiś cały rytuał jest i faktycznie w tym dniu oni np. do szkoły nie przychodzą].

Coraz częściej dochodzi do prozelityzmu [zmiana wiary]. 10 lat temu nawróconych było 6.000, do 8.000 Belgów, jednak ten proces przyspieszył. Dziś, średnia wychodzi na ok. 1.000 do 1.200 podań rocznie (prócz głupich kobiet, są też strachliwi mężczyźni). Dziś jest już ok. 30.000 nawróconych [Belgia: 11 mil. mieszkańców, Bruksela: 1.1 mil.)
Islamskie pisma promujące niższość kobiet się rozprzestrzeniają, to samo tyczy wymagań niezgodnych z prawem Belgii: zwolnienie ich dzieci z WFu, z biologii, podział basenów [na damskie i męskie], nienakazywanie zdjęcia chusty do zdjęć. 

Islamizacja dotyka nawet sfery ekonomicznej. W 2009, po kryzysie, szefowie firm i mający odpowiedzialne stanowiska muzułmanie mający już swoje pewne miejsce w życiu socjoprofesjonalnym, domagają się bankowości islamskiej opartej na zasadach z koranu [http://pl.wikipedia.org/wiki/Bankowość_islamska]. W prawie, szariat wtrąca się powoli w decyzje podejmowane przez sądy [tego nie mam jak potwierdzić, nie wyobrażam sobie w jaki sposób szariat mógłby wpływać na decyzje sądu, ale kto wie...]. 
Edukacja nie zostaje z tyłu tego procesu. Belgia jest państwem neutralnym (bez interwencji, bez wtrącania się w sprawy związane z religią). Uznaje i wspomaga finansowo rożne społeczności w zależności od korzyści socjalnej [od liczby]. To prawo upoważnia ministra wyznań do finansowania lekcji religii.
Mimo, że szkoła publiczna jest miejscem neutralnym religijnie od r. 1994, muzułmanki noszą hidżab [prześcieradło], symbol przynależności wyznaniowej. Szkoły serwują również posiłki halal [jak by ktoś nie wiedział: bez świni i zabite w rytualny sposób (na co ich rzeźnicy nieraz maja wywalone)]. Co ciekawsze, krzyże na ścianach nie mają prawa wisieć, tak samo jak żaden inny symbol wiary czy aktywizmu politycznego. 
Politycy rozkładają ręce na kwestie chusty czy sekularyzacji w szkołach. Kościół się do nich dołącza powtarzając "wciąż te same gadki" na temat Islamu. [chusty tak, ale krzyże nie! Belgijska polityka nie ma jaj. Najgorsze jest to, ze polski rząd włażący w dupę zachodowi i starający się do niego upodobnić tez pewnie rozłoży ręce za x lat jeżeli nic się nie zmieni.]

Wizualizacja

Jak mogło do tego dojść w tym federalnym królestwie? Ogólnie, umocnienie fundamentu religijnego zaczęło się w muzułmańskim świecie w okolicach lat 1980, po nieudanej probie modernizacji krajów arabskich [oni się po prostu nie nadają]. W ten sposób rozwinął się znaczny liczebnie i obfity w możliwości wachlarz aktywności socjalnych (meczety, szkoły, centra kulturalne). 
Od 60 do 70 roku, ruch asocjatywny wspólnoty muzułmańskiej pomnożnył ilość aktywności o charakterze socjalnym i kulturalnym (edukacja, sport, sztuka, etc.) mających na celu odbudowanie wspólnego życia tej społeczności świętując np. święta narodowe i religijne. Rozwijają się równolegle stowarzyszenia, sieci medialne, ekonomiczne, socjalne i niezależne polityki. Te aktywności korzystają ze wsparcia belgijskiego ruchu związkowego [chodzi o związki pracy w których jest ich dużo] mającego stosunkowo dużo do powiedzenia.
Reformy warunków obywatelstwa, liczne afery dotyczące chust, niespodziewane przypadki procesu oficjalizacji Islamu jak i pojawienie się islamizmu politycznego na międzynarodowej scenie sprawiają, że wymogi socjoekonomiczne muzułmańskich imigrantów pracujących w Belgii przekształcają się w wymogi kulturalne [podkreśl. Moje] obywateli belgijskich wyznania muzułmańskiego. [jak by ktoś nie zrozumiał: ewolucja. Jak świeży, chodzi mu tylko o prace. Jak się oswoi, no cóż...] Stowarzyszenia kulturowe są również tworzone w celu promowania kultury kraju pochodzenia. I od kilku lat, takie właśnie stowarzyszenia kulturowe mnożą się w celu specyficznej pomocy tylko muzułmanom: usługi pomocy i wsparcia, usługi socjalne, etc. Niektóre z tych stowarzyszeń działają jako grupy dla korzyści etnicznych domagając się, dla swoich członków, praw religijnych, ale również politycznych, ekonomicznych i socjalnych. Inne są małymi firmami na skali lokalnej które płyną na fali tworzonej przez handel etniczny (agencje podróży, restauracje, import-eksport, sklepy, etc.) albo po prostu na szerokiej fali handlu "etno-islamicznego" (sklepy z chustami [i innymi prześcieradłami], sklepy mięsne halal, księgarnie, etc.)
W ten sposób, dzisiaj, społeczność muzułmańska wykorzystuje socjologię miasta aby domagać się przestrzeni publicznej w celu walki o uznanie swojej tożsamości. 

Wymykanie się spod kontroli

W r. 2004 fenomen burki ([prześcieradło, tylko ze afgańskie i na całe ich pingwinowe ciałko, uniemożliwiające rozpoznanie]) pojawił się w niektórych dzielnicach Brukseli. Jako że jest ona wbrew prawu w miejscach publicznych, flamacki [Belgia to kraj dwujęzyczny] minister do spraw integracji, Marino Keulen (VLD), zdecydował stanowczo ją zabronić. 
W r. 2005, pierwsza kobieta-kamikaze jest rodowita Belgijka, Muriel Degauque, zdobyta przez brukselskich, islamskich ekstremistów. Nawrócona na Islam, wysadziła się w Bagdadzie. 
Podczas wyborów do parlamentu w 2007 roku, jakaś grupa muzułmańska nawołuje do bojkotu mówiąc, że głosowanie jest "nielegalne". Z dokumentu pochodzącego od tej grupy wynikało, ze "Ustala prawo może tylko Allah, każdy glosujący muzułmanin jest odszczepieńcem". Tego samego roku, manifestacja przeciwko islamowi mająca się odbyć w Brukseli została zabroniona przez mera miasta. Rada Państwa podparła tę decyzję [cytat z Władcy Pierścieni: "To miasto cuchnie strachem"]

Muzułmanie reprezentują tylko 3,5% populacji kraju. Napięta atmosfera miedzy nimi a nie-muzułmanami grozi socjalną eksplozją [bawi mnie to słowo użyte przez autorkę w tym kontekście].
Bruksela nie jest wyjątkowo dotknięta przez progresywną islamizację przez przypadek: jako stolica Europy, reprezentuje zapewne serce kontynentu, który należy odbić. 

Autorka: Israel Magazine / Noémie Grynberg 2009.

Ode mnie: Artykuł ten, jak mogliście zauważyć, oparty jest na oficjalnych faktach. W 95% nie ma mowy o przekształcaniu informacji. Mam nadzieje, ze ten w miarę obiektywny punkt widzenia na sprawę dobrze się wpasował w moje postrzeganie tego, co się dzieje w mieście w którym mieszkam od 10u lat i czym się z wami dziele. 
Nie bądźmy rasistami, to jest głupie. Bądźmy realistami i nie dajmy się oślepić. Jak ktoś się zapyta, czy nie mamy nic innego do roboty niż hejtowanie Islamu, powiedzmy, że to oni nie mają nic innego do roboty jak uprzykrzanie nam życia swoim zachowaniem i swoją ideologią.

Źródło: http://www.noemiegrynberg.com/pages/politique/la-belgique-premier-pays-musulman-de-l-union-europeenne-d-ici-20-ans.html
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów