Wacław Berczyński członek PZPR do 1981 a od 1985 do 2007 inżynier oprogramowania w Boeingu mianowany na szefa podkomisji smoleńskiej przez Antoniego Macierewicza przyznał się w wywiadzie dla Dziennik Gazeta Prawna do "Wykończenia Caracali" czyli wojskowego przetargu na śmigłowce bojowe Francuskiego koncernu Airbus na kwotę 13 miliardów złotych. Tutaj należy zwrócić uwagę że w żargonie biznesowym "wykończyć przetarg" oznacza nielegalny lobbing na rzecz konkurencji. Smaczku dodaje fakt ze kilka miesięcy po "Wykończeniu Caracali" przez Berczyńskiego, MON z naruszeniem przepisów, co zostało stwierdzone przez Krajową Izbę Odwoławczą, z wolnej ręki zakupiło od Boeinga 3 samoloty na kwotę 2,5 miliarda złotych. Po wyjściu sprawy na jaw Wacław Berczyński podał się do dymisji i uciekł do Stanów Zjednoczonych. Sprawą powinna zająć się prokuratura ponieważ wszystkie fakty świadczą że mieliśmy do czynienia z nielegalnym lobbingiem i możliwą sytuacją korupcyjną.
PS Tak to jest sadystyczne ruchanie Cebulaków w dupę bo teraz upartyjniona prokuratura nawet kurwa palcem nie ruszy, pomijając już poziom debilizmu że gościu sam się do tego przyznał.
Źródła:
Wywiad Berczyńskiego
Zakup 3 samolotów Boeinga
PS Tak to jest sadystyczne ruchanie Cebulaków w dupę bo teraz upartyjniona prokuratura nawet kurwa palcem nie ruszy, pomijając już poziom debilizmu że gościu sam się do tego przyznał.
Źródła:
Wywiad Berczyńskiego
Zakup 3 samolotów Boeinga