18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
🔥 Się zagapił - teraz popularne

#ciapate

Muslims w Auschwitz
Brutal90 • 2013-06-13, 18:46
Jestem zniesmaczony! Zaczęła się propaganda w Polsce, że to pokojowa religia, dlatego składają hołd (chociaż muslimy z żydami się nie lubią). Prawdopodobnie miało to miejsce w maju tego roku.

Najlepszy komentarz (104 piw)
LxDead • 2013-06-13, 18:53
Niech sobie zwiedzają, niech patrzą i zapamiętają jak tam jest bo jeszcze Adolf v2.0 może się trafić
Ruszył nowy kanał z modą dla ciapatych ciapatek.
W programie m.in. "Czy nosić kuloodporną bieliznę w dni powszednie", "Krótki kurs koziego meczenia w 7 dni", oraz "Jak dać dupy mężowi po stosunku z tą szmatą kozą i się nie porzygać"









PS
Podczas kręcenia reportażu żadna arabska koza nie doznała uszczerbku na zdrowiu.
Najlepszy komentarz (44 piw)
S................n • 2013-06-11, 12:36
@up
To nie Ona ! To on!

Lodziary
WhiteRabbit88 • 2013-06-09, 16:11
Tak muslimki jedzą lody. W tle niebanalne komentarze
Najlepszy komentarz (403 piw)
Pater patriae • 2013-06-09, 16:23
Piwo za rzetelny i prawdziwy komentarz. Koleś mówi jak jest.
Dlaczego uciekasz?
Kemawir • 2013-06-05, 14:56
- Chcesz wprowadzić prawo szariatu?

- Tak, chcę!

- Chcesz żyć w państwie islamskim?

- Tak, chcę!

- To dlaczego z niego uciekłeś?

- Yyy...

Najlepszy komentarz (100 piw)
Incognito1984 • 2013-06-05, 15:05
To proste. Oni chcą ruchać nasze kozy i tyle.
Jak wiadomo, w dobie informacji istotniejsze nawet od czołgów i bomb atomowych jest tak zwane soft power - umiejętna propaganda schowana pod kostiumem niezależnej informacji, czy, co gorsza, wypowiedzi eksperckiej. Firm Mariusza o Londynie obejrzało ponad milion widzów, nie dziwota, że pewne ośrodki wpływu zabrały głos w tej sprawie:

"Może dojść do otwartej wojny religijnej na ulicach Europy" – wieszczy w swoim programie "Mówię jak jest" Mariusz Max Kolonko. Zgadza się pan?

Bogusław R. Zagórski: To apokaliptyczna przepowiednia. A na czym ją opiera?

Cytuje analizę, z której wynika, że kiedy muzułmanie stanowią 30-40 proc. społeczeństwa to "rozpoczynają otwarty dżihad w celu zaprowadzenia kalifatu".

To nie są żadne profesjonalne analizy, tylko eseje propagandowo-polityczne pisane przez organizacje propagujące islamofobię. W moim przekonaniu tego typu tezy nakręcają podobną atmosferę, jak w przypadku antysemityzmu. Tyle tylko, że tym razem chodzi o islam. Zamiast rozładowywać realne problemy i konflikty, próbuje się je nagłaśniać i pogłębiać. A przecież nie ma żadnych poważnych badań, które dowodziłyby twierdzenia o zagrażającej Europie wojnie religijnej.

A ataki w Wielkiej Brytanii i Francji oraz zamieszki w Szwecji nie są dowodem na to, że takie zagrożenie jednak istnieje?

Jedyne zagrożenie, jakie widzę, to islamofobiczne. Ono powoduje wzrastające napięcie w wymienionych krajach, a do tego dodać trzeba fakt, że rządy krajów europejskich przykładają ciągle zbyt małą wagę do rozwiązania rzeczywistych problemów ekonomicznych i socjalnych wewnątrz społeczności muzułmańskich oraz na styku społeczności niemuzułmańskich i muzułmańskich. Wciąż mamy do czynienia z postkolonialnym sposobem patrzenia na przybyszów ze świata islamu do Europy, wręcz z pretensją, dlaczego "oni" sobie nie pójdą, skoro już nie są potrzebni. Na tej fali, w atmosferze pogardy i dyskryminacji, wynikających zresztą z quasi powszechnej nieznajomości cywilizacji muzułmańskiej (również wśród większości samych muzułmanów) wyłaniają się takie zakompleksione szumowiny, szaleńcy w rodzaju ludzi, którzy zamordowali żołnierza w Londynie.

Podobni ignorancji i zbrodniarze są zresztą po obu stronach. Zobaczmy: Breivik zamordował kilkadziesiąt osób, a tutaj mamy dwie ofiary. Oczywiście nie ma sensu obliczać takich proporcji, ale chcę tylko podkreślić, że obie strony, o ile są tylko dwie..., mają poważny problem z radykalizmem.

Mamy w Europie kryzys demograficzny, tymczasem wskaźnik urodzin w muzułmańskich rodzinach jest bardzo wysoki. Max Kolonko twierdzi, że do 2027 roku Francja stanie się republiką islamską. To realne?

Typowo prawicowy punkt widzenia, epatujący kolejnym zagrożeniem. A jakie rozwiązanie? Proszę zwrócić uwagę, że taką wizję roztaczają przeważnie ci, którzy sami nie mają dzieci – niczego i nikomu nie suponując tu personalnie, bo mówimy o wielkich liczbach. A więc jednocześnie ostrzega się przed inwazją muzułmanów i zarazem nie robi nic, by europejskie rodziny w końcu wzięły same odpowiedzialność za kreowanie następnych pokoleń. Bardzo wygodne, ale krótkowzroczne - kto będzie pracował na emerytury następnych pokoleń? [na pewno zyjace z socjala ciapate - dopisek moj] To jest na pewno wspólny problem nas wszystkich, niezależnie od religii, rasy i kultury, lub jej braku.

Argumentem jest tu także to, że muzułmanie nie chcą się integrować, ale narzucać własne zasady…

Każda grupa etniczna ma prawo do zachowania swoich wartości kulturowych, pod warunkiem, że nie są one głęboko sprzeczne z wartościami kraju, którzy ich przyjmuje - wtedy się wytwarza ostry konflikt. Kodeks moralny i etyczny islamu jest bardzo zbliżony do chrześcijańskiego - ale jakie obecnie zasady obowiązują naprawdę w Europie?

No właśnie: "pod warunkiem". W tym przypadku warunek ten jest spełniony?

To jest problem przede wszystkim odpowiedzialności religijnych i politycznych przywódców społeczności, które się wspólnie integrują. Każda z nich musi wykazać się otwartością, znajomością i zrozumieniem na inną. Z drugiej strony musimy pamiętać, że koncepcja państwa jednonarodowego i jednokulturowego jest przestarzała, szowinistyczna. Nigdy praktycznie nie występowała w przeszłości i nie przystaje do współczesnej rzeczywistości, a próby jej realizacji doprowadziły do tragedii, jaką był Holokaust czy antymuzułmańskie czystki etniczne na Bałkanach. Nie zrobimy ze wszystkich Turków mieszkających w Niemczech Niemców, ani ze wszystkich Pakistańczyków w Wielkiej Brytanii Anglików.

Wspomniał pan o przywódcach muzułmańskich społeczności. Czy ich reakcja na wydarzenia z Londynu była wystarczająca?

Wszystkie organizacje muzułmańskie odcięły się od tych zbrodniarzy, tak samo jak odcinały się od innych zamachów terrorystycznych. Tylko że to nie jest fakt medialny. O tym się nie mówi, a w zamian widzimy nakręcanie spirali islamofobii. Najpierw pojawia się strach i się kogoś boimy, a potem zaczynamy go nienawidzić. Tak jest w tym przypadku.

Grożą nam kolejne ataki muzułmańskich ekstremistów w Europie?


Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Od tego są służby specjalne, by takie zagrożenia wykrywały i skutecznie eliminowały. Ale nikt nie potrafi też powiedzieć, czy kazus Breivika może się powtórzyć i czy przypadkiem na grozi nam podobny nacjonalistyczny atak.

Żródło: portal Lisa
-------------------------------------------------------
Chwila googlania pozwala nam trafić na tę stronę: Instytut Ibn Chalduna. To nie jest oficjalna strona tej placówki, bo takowej nie ma. Owszem, trudno to uznać za rozmach na skalę niemców, którzy mogą sobie pozwolić na miliardy wydane na funcjonowanie Fundacji Adenauera (przybudówki rządzącej CDU, reprezentującej interesy Bundesrepubliki za granicą). Ale to pewien początek.

Miliony naftowych szejków mogą w przyszłości posłużyć do urabiania zachodniej (w tym polskiej) opinii publicznej, żeby jeszcze bardziej ochoczo założyła sobie pętlę na szyję.
Londyn: aresztowania za krytyczne wpisy o islamie

Tuż po barbarzyńskim morderstwie brytyjskiego żołnierza przez dwóch muzułmanów, brytyjska policja aresztowała czterech mężczyzn za… antymuzułmańskie komentarze na Facebooku i Twitterze.

„The Daily Mail” donosi, że jednym z zatrzymanych jest Flatters Benjamin. Aresztowała go policja w Lincolnshire pod pretekstem zamieszczenia na Facebooku „rasistowskich i antyreligijnych” wpisów, obraźliwych dla wyznawców islamu.

Dwóch innych mężczyzn w środku nocy „stróżowie prawa” aresztowali w Bristolu. Młodym Brytyjczykom, oburzonym zuchwałym morderstwem dokonanym przez muzułmanów, zarzucano „podżeganie do nienawiści rasowej i religijnej.”

Rzecznik policji w Bristolu, Ed Yaxley mówił: - Całkowicie nie do przyjęcia były komentarze skierowane przeciwko części naszej społeczności. Mogły one spowodować wiele szkód tu w Bristolu. Yaxley dodawał, że ludzie zanim cokolwiek napiszą na mediach społecznościowych powinni się dobrze zastanowić nad konsekwencjami.

Brytyjskie media nie cytują rzekomo obraźliwych uwag wobec wyznawców islamu i społeczności muzułmańskiej, za które zostali zatrzymani młodzi Brytyjczycy. Podzielili się oni swoimi opiniami na Facebooku i Twitterze tuż po zuchwałym zabójstwie żołnierza Lee Rigby’ego, zaatakowanego przez dwóch muzułmanów na jednej z bardziej ruchliwych ulic Londynu. Atak miał być odwetem za to, w jaki sposób traktuje się wyznawców islamu na całym świecie. Jeden z napastników przyznał się, że do zabójstwa zainspirował go Koran.

Źródło: Newsmax, AS.

Read more: pch24.pl/londyn--aresztowania-za-krytyczne-wpisy-o-islamie,15137,i.htm...

Czy, kurwa, ich tam już doszczętnie pojebało?
Najlepszy komentarz (188 piw)
FrasQs • 2013-05-28, 13:11
Jebać kozojebców,allaha i mahometa pedofila też Czekam na naszych stróżów prawa