18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Przed chwilą
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
🔥 Się zagapił - teraz popularne

#ciepła

Kolesiostwo w Urzędzie Pracy
kydeM • 2015-12-12, 17:22
Witam. Dziś chciałbym opowiedzieć Wam historię której byłem świadkiem w Urzędzie Pracy. Staram się o dofinansowanie z Unii na rozpoczęcie własnej działalności także musiałem parę dni temu skierować swoje kroki do UP.

Po długim oczekiwaniu pod drzwiami, po minięciu przerwy śniadaniowej dla tych nierobów przyszła w końcu moja kolej. Kurwa poczułem się jakbym wygrał los na loterii...

Siedzę w pokoiku, kobitka po drugiej stronie wklepuje dane do komputera a ja przysłuchuję się rozmowie, która toczy się w sąsiednim pomieszczeniu (której nie powinienem być świadkiem):
- No słuchaj Mirek ty nie szukasz pracy? Mam tutaj ciekawą ofertę. Bla bla bla bla...

Tutaj najciekawsza kwestia która mnie osobiście wkurwiła:
- No bo pracodawca nie chce żeby mu się przewijali ludzie tylko chce jedną zdecydowaną osobę. Nawet nie będę tej oferty wrzucała na tablicę tylko zadzwonię i powiem, że przyjdziesz na rozmowę...

Po chwili faktycznie zadzwoniła do jakiejś kobietki i umówiła chłopaczka na rozmowę.

Mieszkam w małym mieście także po rozmowie tej urzędowej mendy wiedziałem o jakiego pracodawcę chodzi.

W tym momencie postanowiłem pokazać jakim jestem wrednym chujem.
Po wyjściu z tego burdelu pierwsze kroki skierowałem do lokalnej gazetki aby dać ofertę pracy (pracodawca powinien mi podziękować zaoszczędziłem jego cenny czas i poświęciłem parę zł). Ogłoszenie pojawi się w poniedziałek.

Ofertę umieściłem także na kilku popularnych lokalnych stronach . Taki dobry wujek ze mnie.

Kończąc moje wypociny. Wiem, że nie zbawię tego świata ale mam nadzieję, że przez moje działanie ten miras nie zostanie zatrudniony a pracodawca nie odpędzi się od chętnych (tym bardziej, że mamy taki okres a nie inny i bezrobocie duże).
Serdeczny chuj im na imieniny. Taki Mireczek siedzi na dupie w domu, sami do niego zadzwonią i pod nos podsuną ciepłą posadkę a ludzie pod drzwiami czekają po kilka godzin i chuja dostaną
Najlepszy komentarz (160 piw)
bloodwar • 2015-12-12, 17:28
Eee to jeszcze nic, koleżanka miała tak, że wymyśliła sobie super biznes - mało wkładu własnego, trochę cięzkiej pracy i stały zysk a więc marzenie każdego smolbyznesmena, poszła po to dofinansowanie na 40 tysi z urzedu - dokładnie tyle ile jej trzeba było na start, złożyła wszystkie papiery i... kobita jej mówi, że brakuje jakiegoś tam papierka. Ok, doniosła, czeka na konkurs ale wie że to formalność - jej pomysł to pewniak, biznes jest na tyle unikalny i nowy, że nie ma szansy żeby w morzu punkótów ksero i salonów fryzjerskich (takie biznesy przeważnie ludzie zakładają za te śmieszne 40 tysi) jej nie został zauważony przez komisję. I co? Przegrała, wygrała kobieta która... wymysliła sobie dokładnie ten sam pomysł, w tej samej lokalizacji, miała tyle samo przedmiotów do kupienia etc ale złozyła dzien wczesniej projekt - no po prostu jak ksero. I... to było ksero, poszła do urzedu, poprosiła o te papiery z komisji do wglądu i kobita miała dokładnie to samo, kropka w kropkę co ona, nawet te same błędy ortograficzne i literówki, tylko data złożenia inna (ta "autorka" złożyła w ten sam dzien co ona przyniosła po raz pierwszy swój projekt, tylko musiała donieść papierek wiec koleżance dzien później został przyjęty a decydowała kolejność zgłoszeń) i inne było nazwisko autora projektu - a nazwisko, dziwnym trafem, toższame z nazwiskiem kobity która papiery od niej przyjmowała... Po prostu jebana urzedniczka przekopiowała jej projekt, oddała córce czy kuzynce i specjalnie wysłała moją koleżankę po jakiś bzdurny świstek żeby miała date wpływu późniejsza ehh... nóż się w kieszeni otwiera! Dlatego w łasnie w Polsce nigdy nie będzie normalnie
Mars
BongMan • 2015-05-04, 17:37
NASA od lat bada Marsa aby dowiedzieć się dlaczego ta ciepła i wilgotna niegdyś planeta stała się tak zimna i sucha.
ukryta treść
Może po prostu wyszła za maż?
Najlepszy komentarz (53 piw)
Ozajasz • 2015-05-04, 18:33
Nie, po prostu nasłuchała się żartów BongMana z satelity.
Zima w Rosji
Magnus • 2015-01-14, 23:10
Kiedy w Rosji jest ciepła zima, w pewnej paryskiej katedrze słychać płacz z trumny Napoleona...
Najlepszy komentarz (48 piw)
i................g • 2015-01-15, 1:03
Putin oficjalnie zakazał ciepłych zim w Rosji już podczas swojej poprzedniej kadencji. Ciepła zima jest pedalska. W Rosji wszystko musi być zimne: zimna zima, zimna wódka, zimny Lech
Podgrzana zupka
P................C • 2012-03-17, 13:33
w ciekawy sposób