#deep
Napalony łowca przygód i jego kompan Koala. Dobra baja,ale ocenę pozostawiam Wam;)
Ep3-ang:
Na dodatek jest to najprawdopodobniej pierwszy film w historii światowej kinematografii, który jest edukacyjny, dla dzieci, a główny bohater ginie z powodu zakrztuszenia w trakcie robienia głębokiego gardła
Film polecany przez wstawiającego
PS: przyznać się, kto ma mitsubishi z silnikiem trzy tysiące, 240 kilometrów
Jak to nie trafi na główną to wam tego nie wybaczę!
"Wiem, ze to co zamieszczam jest juz po czesci w internecie, ale odkrylem Hidden Wiki i inne sprawy jakis czas temu i stwierdzilem, ze warto byloby sie tym wszystkim podzielic z innymi. Naturalne zainteresowanie ludzi ukryta siecia, ostatnio bardzo mocno wzroslo, wiec bedzie dobrze jezeli opisze swoje doswiadczenia i inni beda mogli sie uczyc na moich bledach. Szczesliwie w czasie mojego pobytu w ukrytej sieci nie spotkaly mnie żadne klopoty, ale musze przyznac, ze to raczej kwestia tego, ze mialem farta.
Bylem w kontakcie z hakerami, widzialem sporo pokreconych rzeczy, ktore doprowadzily mnie niemal do szalenstwa i spowodowaly, ze nie moglem spac w nocy (serio).
Dla tych ktorzy nie wiedza: ukryta siec jest gigantyczna czescia internetu, ktora nie jest normalnie dostepna dla przecietnego uzytkownika. Nie mozna jej znalezc za pomoca google albo innych wyszukiwarek sieciowych.
Surfowanie po internecie w dzisiejszych czasach przypomina usilowanie zlowienia czegos poprzez ciagniecie malutkiej siatki po powierzchni oceanu. W ten sposob, mozna cos zlapac, ale najwieksze skarby sa jak zawsze ukryte gleboko na dnie i niemozliwe do pozyskania za pomoca tradycyjnych metod. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta: znakomita wiekszosc informacji w internecie jest gleboko zakopana na dynamicznie generowanych stronach, przez co standardowe wyszukiwarki nigdy ich nie odnajduja.
Oto schematyczne zobrazowanie ilosci danych, jaka istnieje w zwyklym internecie i w ukrytej sieci:
Kilka ciekawostek:
- Ilosc publicznie dostepnych informacji w ukrytej sieci jest obecnie okolo od 400 do 550 razy wieksza niz w powszechnie znanym internecie
- Na kazde 19 terabajtow informacji w zwyklym internecie przypada 7500 terabajtow informacji w ukrytej sieci
- Na kazdy miliard pojedynczych dokumentow w zwyklym internecie przypada 550 miliardow dokumentow w ukrytej sieci
- W obecnej chwili istnieje ponad 200000 stron w ukrytej sieci
- 60 najwiekszych stron w ukrytej sieci lacznie zawiera okolo 750 eksabajtow informacji, co oznacza, ze ona same sa w stanie przebic 40-krotnie laczna ilosc informacji w calym tradycyjnym internecie
- Przecietna strona w ukrytej sieci ma o polowe wiekszy ruch niz strona w zwyklym internecie i ma o wiele wiecej linkow niz strony tradycyjne, aczkolwiek przecietna strona z ukrytej sieci nie ma zbyt duzej rozpoznawalnosc wsrod jej wszystkich uzytkownikow
- Ukryta siec jest obecnie najszybciej rosnaca kategoria nowej informacji w internecie
- Strony w ukrytej sieci przedstawiaja o wiele wezsze specjalizacje i glebsza wiedze niz zwykle strony internetowe
- Ogolna jakosc kontentu w ukrytej sieci jest szacowana jako od 1000 do 2000 razy bardziej wartosciowa niz w tradycyjnym internecie
- Ukryta siec jest wysoce responsywna i adekwatna wobec kazdej informacji, rynku lub dziedziny wiedzy na jaka jest zapotrzebowanie
- Ponad polowa tresci ukrytej sieci jest osadzona w bazach danych odnoszacych sie do konkretnego tematu
- Ponad 95% ukrytej sieci jest dostepna dla kazdego, kto ma do niej dostep, bez dodatkowych oplat i ograniczen
To co mozemy znalezc pod powierzchnia tradycyjnego internetu jest dzielem hakerow, naukowcow, dilerow, astronomow, mordercow, fizykow, przedstawicieli rzadu, terrorystow, zboczencow, poszukiwaczy danych, porywaczy, socjologow i innych. Jak mozna sie domyslic ukryta siec prezentuje cale moralne spektrum zachowan ludzkich.
Uwazam, ze to niesamowicie ciekawy temat, ktory warto rozwijac. Ukryta siec nie jest oczywiscie idealna i mozna w niej znalezc troche spraw, ktorych osobiscie bym nie zamieszczal, ale znakomita wiekszosc stanowia genialne informacje, ktore mozna rozpowszechniac szybko i calkowicie anonimowo, unikajac prawnych i etycznych komplikacji.
Zeby zdobyc dostep do ukrytej sieci trzeba miec program TOR.
Mozna znalezc tez cos co nazywa sie Hidden Wiki. Jest to relatywnie dosc mala strona, ale przestawia wartosciowe informacje i jest dobrym punktem do rozpoczecia przygody z ukryta siecia.
WAZNE: Jezeli nie jestes calkowicie pewien tego co robisz, daruj sobie wchodzenie na ukryta siec. Ludzie tworzacy i przegladajacy ukryta siec sa zgola odmienni od tych, ktorych mozesz spotkac w zwyklym internecie. Jesli nie masz dostatecznego doswiadczenia i znajomosci odpowiednich sposobow zabezpieczeania sie, narazasz sie na powazne niebezpieczenstwo.
Jesli nie masz TORa lub nie wiesz jak go prawidlowo uzywac, nie wchodz na strone hidden wiki. Prosze. Wiele ze stron w ukrytej sieci jest obserwowane przez wladze i jesli nie masz pojecia o tym co robisz mozesz narobic sobie sporo klopotow prawnych.
W ukrytej sieci siedza kolesie, ktorzy sa w stanie namierzyc co do metra dowolnego uzytkownika internetu. Kolesie, ktorzy sa naprawde niebezpieczni w sensie, ze sa zdolni i maja mozliwosci zrobic niemal wszystko. Ukryta siec jest miejscem gdzie powstaja najgrozniejsze wirusy komputerowe. Mowa tutaj o najbardziej zaawansowanych wirusach, ktore sa w stanie niszczyc systemy bankowe i sa calkowicie niewykrywalne przez programy antywirusowe jakimi dysponuje przecietny czlowiek.
Zupelnie inna rzecza jest to, ze George Bush w swojej wpadce telewizyjnej mowil o internetach (w liczbie mnogiej). To co uwazano za zabawna pomylke jezykowa, nabiera teraz zupelnie innego znaczenia, bo ukryta siec jest wlasciwie internetem w internecie.
Powodem dla ktorego ukryta siec wyglada tak jak wyglada jest to, ze tylko okolo jednego procenta tradycyjnego internetu jest ogolnie lub komercyjnie interesujace. Oczywiscie mozna przekopywac sie przez mase stron i informacji, ale nie sa one dostosowane do latwego przyswojenia przez co zajmuje to za duzo czasu. Ponadto wiele osob celowo tworzy strony, ktore nie sa rejestrowane przez wyszukiwarki, zeby bylo ciezej je znalezc.
Zeby to podsumowac, prywatne serwery uzwaja przestrzeni dyskowej, zeby dzielic sie danymi, ktore nie podlegaja niczyjej kontroli. Czy pamietasz moze zamieszanie wokol wikileaks, ktore mialo miejsce kilka miesiecy temu? Wszystkie te dane byly dostepne od lat w ukrytej sieci. Widziales kiedys na filmie jak jakis zly gosc albo haker loguje sie na dziwnie wygladajacy prywatny serwer? W rzeczywistosci wyglada to bardzo podobnie. Generalnie sieci terrorystyczne, agencje szpiegowskie, dilerzy narkotykow, platni zabojcy, czy poszukiwacze dziecej pornografii zagladaja w takie zakamarki. Istnieje cos takiego jak hidden wiki i sa tam pogrupowane linki w roznych kategoriach. Mozna znalezc blogi, fora (poczawszy od normalnych, poprzez rewolucyjne po calkowicie nielegalne), anonimowe komunikatory i czaty, anonimowy hosting plikow, anonimowe platnosci, anonimowa wymiane informacji, informacje o komputerach i prywatnosci, informacje o warezach, crackach i hackingu, wszystkie ksiazki, muzyke czy filmy jakie mozesz sobie tylko wyobrazic, nawet informacje o zakladach sportowych i informacjach handlowych, linki do miedzynarodowych rynkow zbytu narkotykow, targi prostytutek, wynajem platnych zabojcow, produkty czarnorynkowe, dzieciaca pornografie… Sa kregi najbardziej chorych ludzi, ktorzy uzywaja ukrytej sieci. Nie tylko ci ktorzy przegladaja te strony, ale tez ci ktorzy je tworza i nimi zarzadzaja sa praktycznie niemozliwi do namierzenia przez kogokolwiek.
Za posrednictwem ukrytej sieci sa organizowane nawet podziemne turnieje walk na smierc i zycie. Biora w nich udzial prawdziwi profesjonalnie wyszkoleni zawodnicy. Moze to wydawac sie niemozliwe, ale sa to ludzie cwiczacy w najlepszych klubach pod okiem zawodowcow, ktorzy z roznych wzgledow nie chca brac udzialu w UFC, PRIDE, K1 czy KSW lub jakiejkolwiek innej lidze. Sa to ludzie, ktorzy poszukuja adrenaliny stawiajac na szali wlasne zycie i jest to cos zgola odmiennego niz bojka pod klubem czy ustawka kibicow. Te rzeczy dzieja sie regularnie i jest pewna grupa bardzo bogatych ludzi, ktorzy sa sklonni organizowac to i placic zwyciezcom bardzo duze pieniadze. Mozna powiedziec, ze sa to turnieje prawdziwych wspolczesnych gladiatorow. Kraza plotki, ze sa organizowane takze pojedynki miedzy ludzmi a zwierzetami…
Pomimo tego, ledwo 0.00000001% wszystkich informacji, ktore sa dostepne w ukrytej sieci beda sie nadawaly dla zwyklego czlowieka (nie-hakera) i beda dla niego przydatne i zrozumiale. Ledwie mala czesc tego ulamka jest nielegalna. Ukryta siec nie jest w calosci podziemna spolecznoscia szpiegow, mordercow, pedofili i przestepcow. Znakomita jej wiekszosc w 99.99999999% jest uzywana przez cenione instytucje.
Nie badz kompletnym idiota i nie klikaj we wszystkie linki jakie znajdziesz na hidden wiki. Stuknij sie najpierw w glowe i zastanow czy musisz akurat wszedzie wchodzic.
Informacje zawarte w ukrytej sieci sa niewiarygodne, ale nie ma sensu sie ich bac. W praktycznie kazdym przypadku informacje jest poprostu tylko podana, a to ty decydujesz co z nia ostatecznie zrobisz i czy poprzez swoje dzialania takie jak produkowanie, przechowywanie, wymiana czy transferowanie roznych rzeczy napytasz sobie klopotow i trafisz do wiezienia.
Zanim zaczniesz, zalecam ci zebys nauczyl sie jak ukryta siec dziala i co mozesz zrobic zeby lepiej chronic sie przed nieproszonymi ludzmi ktorzy moga chciec poznac twoja prawdziwa tozsamosc.
Ukryta siec jest jak postapokaliptyczny swiat, gdzie jedyna akceptowana waluta jest bitcoin a strony internetowe wyglada jak te z lat 90 kiedy internet dopiero raczkowal.
BTC to waluta ukrytej sieci… pelna nazwa to bitcoin.
Jest to dziwne, na swoj sposob zabawne, ale i przerazajace.
Polowa stron w ukrytej sieci czesto nie dziala, ze wzgledu na skomplikowane szyfrowanie, a polowa wczytuje sie bardzo wolno i po tym jak wszystko sie wczyta, mozna sie przerazic jak powazne sa miejsca gdzie wszyscy ci hakerzy przesiaduja. Niektorzy z nich potrafia sie nawet wlamywac na kamery internetowe w komputerach swoich ofiar i podgladac je bez ich swiadomosci.
Wiem, ze moze to byc dziwne, ze najlepsi hakerzy swiata maja wolne serwery, ale jest to raczej kwestia zabezpieczen. Siec potrafi byc nieco obciazona, bo interesuje sie nia coraz wieksza ilosc internautow, ale i zwyklych dzieciakow, ktore dowiedzialy sie o temacie od kolegow z gg. Tak czy inaczej cierpliwosc w ukrytej sieci jest kluczowa.
Ja jestem tylko trybikiem w maszynie. W ogromnej maszynie. Opowiadam wam informacje, ktore znalazlem na innych forach lub te ktore byly juz znane. Staram sie tez odszukac ludzi, ktorzy juz w tym siedza. Chce wiedziec co sadza o ostatnich zdarzeniach na swiece, chodzi mi o sytuacje w Libii, sledztwa NASA nt meterorytow, informacje o ufo, ktorych nie mozna normalnie pozyskac i kwestie skad Adrian Wojnarowski zdobywa swoja wiedze itp.
PS jesli robi ci sie slabo po odwiedzeniu sadistica, to lepiej nawet nie mysl o chodzeniu po ukrytej sieci."
Core onion czyli index wielu stron w sieci tor. Wielu ale nie wszystkich.
Widać art pisany przez idiotę który nawet nie rozumie idei TOR i zasady jego działania. Wiele stron nie działa ponieważ po prostu szybko pada poprzez brak zainteresowania autora. Internet z lat 90 z prostego powodu flash Java i inne tego rodzaju wynalazki pozwalają na stosunkowo łatwe zbieranie danych o użytkownikach. I nawet nie chodzi tu o IP a raczej o przeglądarka system operacyjny a to może doprowadzić do szybszej identyfikacji przeglądającego. Ponieważ TOR działa na zasadzie węzłów które tworzą sami użytkownicy. Do lektury polecam stronę główną torproject.org/
Filmweb:
Dean Corso jest nowojorskim bibliofilem, który specjalizuje się w odnajdywaniu bezcennych pierwodruków i niedostępnych wydań dla kolekcjonerów gotowych zapłacić za nie każdą cenę. Łączy rozległą wiedzę z bezpośrednimi manierami i wprawnym okiem. Jest przy tym nieco cyniczny i odrobinę amoralny - aby osiągnąć zamierzony cel, nie cofnie się przed niczym. Gdy w grę wchodzi oszustwo, nie waha się ani chwili. W ten sposób udaje mu się zdobyć niezwykle rzadkie, czterotomowe wydanie "Don Kichota", za które płaci nieświadomemu właścicielowi śmiesznie niską cenę. Corso otrzymuje niezwykłe zlecenie od wydawcy Borisa Balkana, który w swej klimatyzowanej bibliotece gromadzi wyłącznie dzieła poświęcone diabłu. Balkan wszedł ostatnio w posiadanie długo poszukiwanego egzemplarza satanicznej księgi zatytułowanej "Dziewięć wrót Królestwa Cieni". Nabył ją od innego kolekcjonera, Andrew Telfera, który popełnił samobójstwo w dzień po dokonaniu transakcji. Księga ilustrowana jest dziewięcioma rycinami, które poprawnie zinterpretowane i ułożone mają przywołać diabła i otworzyć wrota do Świata Podziemnego. Autor opublikowanej w 1666 księgi, wenecjanin Aristide Torchia, zaadaptował ją z legendarnego dzieła napisanego przez Szatana we własnej osobie, za co wyrokiem Świętej Inkwizycji spłonął na stosie. Na świecie zachowały się zaledwie trzy egzemplarze "Dziewięciu wrót" i Balkan jest przekonany, że coś jest nie tak z jego egzemplarzem. Podejrzewa, że tylko jeden z zachowanych egzemplarzy jest w pełni autentyczny. Oferując wysokie honorarium, zleca Corso, by wyruszył do Portugalii i Francji, odszukał pozostałe egzemplarze i porównał je ze zdobytym przez niego. Corso, który wierzy w potęgę pieniądza, a nie diabła, przyjmuje zlecenie... Wkrótce jego życiem wstrząsa seria niesamowitych i niewytłumaczalnych przypadków. Jego mieszkanie zostaje splądrowane przez nieznanych sprawców, on sam zaś prześladowany jest przez tajemniczą blondynkę, którą po raz pierwszy spotyka na wykładzie demonologii zorganizowanym przez Borisa Balkana. Wdowa po Telferze, piękna Liana wydaje się nie przywiązywać większej wagi do księgi, którą sprzedał jej mąż, wkrótce jednak nieoczekiwanie zmienia zdanie i wykazuje niezwykłą determinację w jej odzyskaniu... Corso ukrywa księgę u swego przyjaciela Berniego, którego wkrótce znajduje powieszonego w pozie takiej, jak na jednej z rycin ilustrujących "Dziewięć wrót". Dzwoni do Balkana, by zrezygnować z prowadzenia sprawy, ten jednak oferuje mu większe wynagrodzenie. Corso ulega, coraz bardziej zafascynowany tajemniczą księga. Wkrótce wyrusza do Europy, gdzie wciągnięty zostaje w szereg tajemniczych wydarzeń, które znajdują swoje odbicie w rycinach ilustrujących niezwykłą księgę...
Ogólnie stary film, ale nigdy nie znajdywałem czasu by go zobaczyć. Moim zdaniem jeden z lepszych filmów. Zajebisty klimat, potrafi trzymać w napięciu. Polecam, dla tych, którzy jeszcze nie zapoznali się - choć szczerze w to wątpie
ASCII arty to po prostu obrazki zrobione z liter.
Kiedyś chciało się ludziom robić też filmiki.
To jest realizacja filmu "Deep Throat"- pierwszego kinowego pornola w ameryce z 1972 roku. Kolesia miała łechtaczkę w gardle, więc wiadomo ocb
Dla haterów daje dokładny opis filmiku:
0:01-0:06 Koleś się kładzie po prawej, a po lewej brunetka dobiera mu się do spodni.
0:06-0:21 koles ma fajnie. Leży sobie , a kamera z boku na brunetkę w akcji.
0:21-0:30 zmiana kamery. koleś wstaje, a babka sobie klęka. Dokładnie tego nie widać, ale można się domyślić po dalszej części.
0:31-0:57 Kamera od góry- tak jakby z oczu farciarza.
0:57-1:02 Morda gościa. Chyba najklarowniejszy odcinek filmiku.
1:03-1:20 Powrót do poprzedniej kamery. Dokładnie widać twarz.
Na koniec daje fotkę z ascii artem Marilyn Monroe, bo jest problem ze wstawianiem takich artów tutaj na forum:
Dodatkowo daje linka z ascii artami dla zainteresowanych: chris.com/ascii/index.php?art=people/naked%20ladies
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów