gdzie on się patrzył w tym czasie ?
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
#dupe
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
- Tato, tato!
- słucham córeczko.
- brat mnie dzisiaj zerżnął.
Ojciec przygnębiony opadł ciężko na fotel. Nawet własnemu synowi nie można już ufać, a tak się zażekał "bez jaj tato, dogadaliśmy się, zerżniesz te kurewke pierwszy"
- słucham córeczko.
- brat mnie dzisiaj zerżnął.
Ojciec przygnębiony opadł ciężko na fotel. Nawet własnemu synowi nie można już ufać, a tak się zażekał "bez jaj tato, dogadaliśmy się, zerżniesz te kurewke pierwszy"
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (75 piw)
~CanesPL
• 2012-10-20, 22:04
No, toś za jednym sztosem wyruchał i siostrę, i starego.
Od roku na korytarzach Instytutu Geodezji WGiGP UWM w Olsztynie w szklanej gablocie wisi taka oto klawiatura zmodyfikowana przez jednego ze studentów geodezji i opatrzona doskonałym komentarzem jednego z wykładowców:
Tekst dodany przez wykładowcę to "Klawiatura studenta zaangażowanego - efekt wysiłku intelektualnego znaleziony po ćwiczeniach". Dodam że klawiatura zamknięta jest na zamek, żeby nikt nie mógł jej stamtąd wyjąć. Nie ma to jak wyluzowani profesorzy z dystansem.
Tekst dodany przez wykładowcę to "Klawiatura studenta zaangażowanego - efekt wysiłku intelektualnego znaleziony po ćwiczeniach". Dodam że klawiatura zamknięta jest na zamek, żeby nikt nie mógł jej stamtąd wyjąć. Nie ma to jak wyluzowani profesorzy z dystansem.
Dalej pierdolcie że od jutra idziecie biegać
Najlepszy komentarz (41 piw)
BongMan
• 2012-07-25, 14:15
Najlepszy był cytat jednego z zawodników paraolimpijskich:
- Nie jestem niepełnosprawny, po prostu nie mam nóg.
Szacunek dla tych ludzi.
- Nie jestem niepełnosprawny, po prostu nie mam nóg.
Szacunek dla tych ludzi.
Piękny kopniak w równie zajebisty tyłeczek w zwolnionym tempie!
Enjoy!
Enjoy!
Pewien facet wybrał się na przesłuchania do chóru. Staje przed dyrygentem i mówi:
- Chciałem się zapisać do pańskiego chóru.
- A do jakich głosów by pan chciał należeć? Do tenorów, do barytonów, a może do basów?
- Do basów, zdecydowanie do basów!
- No to niech pan powie coś... Coś naprawdę po męsku.
Facet:
- Ty chuju!
Przychodzi facet do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie krótko opierdolić.
- Ty chuju!
Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - wpadnę.
Wita go miły, usmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki..
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
Skórzane.
- To proszę podejść do działu następnego.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc:
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki
i pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu
sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje.
Facet idzie dalej:
- Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor?
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem
swieżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na
wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam kurwa sedes, a taką glazurę! Dupę już wam wczoraj pokazałem,
więc sprzedajcie mi już wreszcie jakiś papier toaletowy!
- Chciałem się zapisać do pańskiego chóru.
- A do jakich głosów by pan chciał należeć? Do tenorów, do barytonów, a może do basów?
- Do basów, zdecydowanie do basów!
- No to niech pan powie coś... Coś naprawdę po męsku.
Facet:
- Ty chuju!
Przychodzi facet do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie krótko opierdolić.
- Ty chuju!
Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - wpadnę.
Wita go miły, usmiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejść do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki..
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejść do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
Skórzane.
- To proszę podejść do działu następnego.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejść do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc:
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki
i pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwości, chcemy panu
sprzedać dokładnie takie rękawiczki, jakich pan potrzebuje.
Facet idzie dalej:
- Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor?
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi facet z sedesem
swieżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na
wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam kurwa sedes, a taką glazurę! Dupę już wam wczoraj pokazałem,
więc sprzedajcie mi już wreszcie jakiś papier toaletowy!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (38 piw)
mesiash
• 2010-12-08, 19:46
aż przewinąłem żeby sprawdzić czy trzeci dowcip też ma taką fantastyczną i niespodziewaną puentę
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów