Trafimy na pakę?
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
#głupota
Trafimy na pakę?
Ta pani chyba trafiła do Brazylii przez pomyłkę
Najlepszy komentarz (57 piw)
Angeusz
• 2019-04-20, 11:56
Nie łużywajcie internetu z telefona, bo bedziecie miely napromieniowanie w chuj
Najlepszy komentarz (97 piw)
~Angel
• 2019-03-31, 21:29
To chyba jakiś pedałomierz i szaleje gdy ten koleś jest w pobliżu.
Pewna kobieta chyba całkowicie zapomniała, że jest w Brazylii. Gentleman na motocyklu postanowił jej o tym przypomnieć
Najlepszy komentarz (51 piw)
freaky
• 2019-01-08, 22:33
Ale jak kulturalnie, bez noża, broni, pięści. Tacy faceci są już na wymarciu.
Scena z jakiegoś wyjątkowo realistycznego filmu historycznego produkcji Bollywood
Najlepszy komentarz (26 piw)
KlinikaAborcyjna
• 2018-10-21, 20:08
Hrabia Drapula napisał/a:
że by Polacy takie robili, a u nas hit korona królów czy jak to tam się zwie
ja to nie lubię przypierdalać się ale "żeby" piszemy razem to jeden wyraz aż oczy bolą
Jednak lewactwo to straszna choroba mózgu.
Ali i klasyczny rozsądek.
Ali i klasyczny rozsądek.
mała kompilacja ludzkich i kobiecych wypadków i upadków
Jak w temacie
...a za mało w mózgach.
To mogło być dziecko
Ale przecież to był "tylko" pies
Ale przecież to był "tylko" pies
Najlepszy komentarz (77 piw)
100Burned
• 2018-05-16, 10:00
Nie dziwię się. Dla niektórych pies to członek rodziny, dziewczyna instynktownie próbowała go bronić.
Kilka lat temu, gdy posesja nie była ogrodzona mój pies był normalnie podpięty na takiej uprzęży jeżdżącej po drucie (jak tramwaj) żeby miał większą swobodę dookoła budy niż przy klasycznym łańcuchu. W nocy został zaatakowany przez znacznie większego psa, który komuś spierdolił. Chyba.
Wypadłem z nożem kuchennym na skurwiela i go przegoniłem a potem jak pomyślałem to kurwa. Mógł być wściekły, mógł mnie ujebać a wielkie to było bydle.
Normalnym jest gdy właściciel broni psa, nawet gdy wiąże się to ze sporym ryzykiem.
Kilka lat temu, gdy posesja nie była ogrodzona mój pies był normalnie podpięty na takiej uprzęży jeżdżącej po drucie (jak tramwaj) żeby miał większą swobodę dookoła budy niż przy klasycznym łańcuchu. W nocy został zaatakowany przez znacznie większego psa, który komuś spierdolił. Chyba.
Wypadłem z nożem kuchennym na skurwiela i go przegoniłem a potem jak pomyślałem to kurwa. Mógł być wściekły, mógł mnie ujebać a wielkie to było bydle.
Normalnym jest gdy właściciel broni psa, nawet gdy wiąże się to ze sporym ryzykiem.