Do gabinetu ginekologicznego wchodzi młoda kobieta, w środku zastała dwóch mężczyzn w białych fartuchach.
-Ja na badania!
-Niech się pani rozbierze.
Najpierw jeden z mężczyzn ją przebadał, a potem drugi.
-I co? W porządku? – pyta pacjentka.
-Nic złego nie zauważyliśmy, ale niech pani lepiej poczeka na lekarza, bo my tu tylko okna malujemy!
-Ja na badania!
-Niech się pani rozbierze.
Najpierw jeden z mężczyzn ją przebadał, a potem drugi.
-I co? W porządku? – pyta pacjentka.
-Nic złego nie zauważyliśmy, ale niech pani lepiej poczeka na lekarza, bo my tu tylko okna malujemy!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis