#gwałt
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Niestety, znaleźli mnie następnego dnia. Ona i jej koleżanki na FB.
Pytają, kiedy sie znów wybieram na spacer do parku.
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Widmo totalnego zgłupienia powodowanego poprawnością polityczną krąży nad Europą. „Kulturowe ubogacanie” (przypomnijmy, że to termin ukuty przez Joannę Muchę) kobiet przez imigrantów przybiera w Europie na sile. Jednak piewcy politycznej poprawności wolą niektóre „incydenty” przemilczać, nawet jeśli to zachowanie zakrawa na całkowity rozbrat ze zdrowym rozsądkiem. Tak było w przypadku Selin Gören, 24-letniej rzecznik organizacji Solid, młodzieżówki partii Lewica (Die Linke).
24-letnia niemiecka socjalistka została zgwałcona przez imigrantów. Na policji powiedziała jednak, że okradła ją szajka złożona częściowo także z Niemców. Wszystko po to, by chronić uchodźców i walczyć z rasizmem
-podaje portal pch24.pl za noz.de.
Postawa tyleż piękna co głupia. Selin jest socjalistką i antyrasistką. Nie chciała informować o gwałcie, którego dokonali na niej imigranci, by jej przeżycia nie inspirowały przeciwników imigrantów. Niestety ofiarami tych samych bezkarnych napastników mogą paść inne ofiary.
Wszystko wydarzyło się w styczniu tego roku, gdy dziewczyna w nocy do swojego mieszkania w Mannheim (Badenia-Wirtembergia) zatrzymała się na placu zabaw i przysiadła na huśtawce. Wkrótce podeszło do niej trzech imigrantów. Właśnie wtedy doszło do gwałtu. Kobieta poszła na policję, ale okłamała funkcjonariuszy. Zeznała, że została okradziona przez grupę imigrantów i Niemców. Wszyscy mieli mówić ze sobą po niemiecku.
Nie wspomniała o gwałcie ani o tym, że w rzeczywistości napastnicy mówili w języku kurdyjskim lub perskim. Jak przyznała teraz w rozmowie ze „Spieglem”, nie powiedziała policjantom prawdy ze względu na swoją lewicową wrażliwość
-czytamy.
To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej. Z niemieckiej policji wyciekł tajny raport dotyczący gwałtów na basenach, których ofiarami padają dzieci. Władze potwierdziły, że jest prawdziwy.
Wewnętrzny dokument skierowany do Komisariatu Kryminalnego 12 (K12), czyli jednostki zajmującej się przestępczością seksualną oraz osobami zaginionymi, podkreśla: „K12 potwierdza rosnąca liczbę gwałtów dokonywanych na basenach, która napawa nas obawami”. „Sprawcami tych przestępstw w większością są migranci” – zaznaczono w raporcie, do którego dotarł dziennik „Bild”. Władze z Duesseldorfie potwierdziły, że dokument jest autentyczny.
-informuje TVP.Info
Z problemem zmaga się także Austria, gdzie odnotowano przypadki napaści seksualnych. Kilka tygodni temu uchodźca z Iraku zgwałcił w takiej placówce w Wiedniu 10-latka. Po zatrzymaniu tłumaczył, że ataku dokonał, ponieważ nie uprawiał seksu od czterech miesięcy, a sam gwałt miał być dla niego „seksualnym pogotowiem”.
Nie lepiej jest w Szwecji. Kilka dnia temu portal Interia.pl podawał za breitbart.com, że szef szwedzkiej policji Dan Eliasson przyznał, że Szwecja zmaga się z falą napaści seksualnych dokonywanych przez imigrantów, a najczęściej dochodzi do nich w zatłoczonych klubach lub na festiwalach. Kilka dni temu w szwedzkim mieście Karlstad w regionie Varmland, około 250 km na zachód od Sztokholmu doszło do serii napaści na uczestniczki festiwalu muzycznego „Party in the Park”. Ofiarami padło kilkadziesiąt młodych kobiet, które wskazywały, że napastnikami byli „młodzi mężczyźni będący obcokrajowcami”.
Obok samego faktu napaści, równie szokujący jest sposób w jaki szwedzka policja chce z napastnikami walczyć. Otóż proponuje ona, by kobiety, które nie chcą być zgwałcone nosiły na nadgarstkach opaski z komunikatem „nie dotykaj mnie”. Zdaniem policji takie opaski miałyby spełniać rolę prewencyjną i stanowić jasny komunikat, że kobieta nie godzi się na podobne traktowanie. Pomysł równie porażający, co słynna dyrektywa, którą Michał Boni chciał zwalczać terroryzm oraz co plan stworzenia w niektórych niemieckich pociągach przedziałów tylko dla kobiet, jak i propozycja Angeli Merkel, by imigrantów edukować seksualnie.
Rodzi się pytanie czy napisy będą po szwedzku czy może w językach bliższych imigrantom? Jeśli policja wybierze ten pierwszy wariant, to rodzi się ryzyko, że słabo zasymilowany napastnik nie zrozumie komunikatu potencjalnej ofiary. Pewnie nie przekonają go też krzyki i wierzganie. No i co będzie, jeśli szwedzka policja zechce walczyć z terroryzmem podobnymi opaskami. Jaki wówczas wymyśli komunikat? „Nie wysadzaj się koło mnie” - jak zaproponował Paweł Kukiz?
Skoro szwedzka policja jest tak bezradna wobec napastników, to trudno dziwić się doniesieniom szwedzkich mediów, które ujawniały, że policja pobłażliwie podchodzi do sprawców podobnych ataków i stara się „wyciszać tego typu sprawy”. Niestety ciężko dokładnie podać liczbę przypadków totalnego zgłupienia z powodu poprawności politycznej w Europie. Z pewnością są one dużym problemem. Tuż obok fali napaści seksualnych, z którą właśnie mierzy się Zachód Europy, który coraz bardziej staje się Dzikim Zachodem. Polskie feministki, lewacy i inni czerscy ludzie powinni dobrze przemyśleć czy to jest ta kolorowa przyszłość, którą chcą zapewnić Polkom.
ŹRÓDŁO: wpolityce.pl/spoleczenstwo/299458-widmo-totalnego-zglupienia-powodowan...
Niemcy: Imigrant uważa, że miał prawo zabić swoją żonę
W niemieckiej Ratyzbonie rozpoczął się proces 32-letniego imigranta z Iraku, który dopuścił się morderstwa na swojej żonie. Ubiegający się o azyl twierdzi, że miał prawo to zrobić i nie rozumie, dlaczego jest z tego powodu aresztowany.
Sąd Rejonowy w Ratyzbonie rozpoczął w poniedziałek proces 32-letniego Irakijczyka ubiegającego się o azyl. Jest on oskarżany o zabicie swojej 26-letniej żony z powodu zazdrości. 32-latek uważał, iż jego małżonka zdradza go z innym mężczyzną, stąd udusił ją w sypialni w mieszkaniu w Laaber w dniu 16 listopada 2015 r. W tym czasie w nieruchomości przebywała trójka dzieci irackiego małżeństwa, które po morderstwie zostały przez niego zabrane. Nie wiadomo jednak czy były one świadkami zabójstwa.
Irakijczyk twierdzi, że w związku z tym, iż został oszukany przez swoją żonę, miał prawo ją zabić, stąd nie rozumie dlaczego obecnie przebywa w areszcie i może pójść do więzienia. Wyrok w tej sprawie ma zapaść 22 lipca.
Imigrant wraz z żoną i trójką dzieci we wrześniu ub.r. został umieszczony w Laaber, gdzie miał czekać na rozpatrzenie swojego wniosku o udzielenie azylu w Niemczech.
Na podstawie: welt.de, jungefreiheit.de.
ŹRÓDŁO: autonom.pl/?p=15976
Kolejny ubogacacz w Szwecji
Dwie dziewczynki w wieku 13 i 16 lat były molestowane w autobusie przez pewnego faceta, przy drugim spotkaniu go a autobusie facet się zaczął onanizować - dziewczynki zrobiły nagranie żeby mieć dowód, matka opublikowała je na facebooku. Dwukrotnie zgłaszane policję, jednak sprawca dalej na wolności.
Powyższy filmik pewnie zostanie usunięty z YT, jak ktoś ma chęci, może przenieść na sadolowy player, chociaż nie wiem czy jest sens, bo filmik krótki i mało treściwy.
Tragicznie zakończyło się spotkanie trzech mężczyzn w jednej z miejscowości w gminie Zakliczyn. Podczas libacji alkoholowej jeden z nich został dotkliwie pobity i wykorzystany seksualnie przez towarzyszy. Według policji miało dojść do tragicznych zdarzeń we wtorek 7 czerwca. Ciało skatowanego mężczyzny zostało odnalezione po dwóch dniach.
wp.tv/i,gwalt-i-brutalne-pobicie-50-latka-kolo-zakliczyna,mid,1944059,...
(nie, nie czytam tego portalu)
(nie, nie czytam tego portalu)
A więc byłeś jednym z imprezowiczów
~Szerlok Hołmz
Podczas zakończonego w niedzielę festiwalu muzycznego w Darmstadt w Hesji doszło do napaści na kobiety. Na policję zgłosiło się dotąd 30 poszkodowanych - informują niemieckie media. Służby zatrzymały trzech podejrzanych imigrantów.
Do napaści seksualnych miało dojść - zdaniem poszkodowanych - na zakończenie czterodniowego festiwalu w nocy z niedzieli na poniedziałek. Coraz więcej Czeczenów w Niemczech. Berlin podejrzewa grę Rosjan Niemieckie władze... czytaj dalej » Kobiety zgodnie zeznały, że sprawcy działali w małych grupach liczących maksymalnie 10 osób - podała miejscowa policja. Mężczyźni "zachowywali się nieobyczajnie, obłapiali ofiary i dotykali je w intymne miejsca" - informuje portal internetowy hessenschau.de. Według poszkodowanych napastnicy mieli wygląd "południowoazjatycki". Niektóre niemieckie portale piszą, że chodzi o Pakistańczyków.
Trzech mężczyzn objętych śledztwem
Po pierwszych sygnałach od poszkodowanych policja zatrzymała trzech domniemanych sprawców w wieku od 28 do 31 lat. Dwóch z nich stara się o status azylanta, trzeci prawdopodobnie też - przekazuje hessenschau.de. Podejrzani zostali zwolnieni z aresztu, przeciwko nim toczy się śledztwo. Tygodnik "Focus" pyta w najnowszym wydaniu, czy niemieckie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo publiczne niczego się nie nauczyły z niedawnych wydarzeń w Kolonii. W noc sylwestrową przed dworcem głównym w tym mieście doszło do serii napaści seksualnych i rabunkowych, w których ucierpiało 1128 kobiet. 626 z nich było molestowanych seksualnie. Feministka pisze o napaściach w Kolonii, muzułmanie protestują Znana niemiecka... czytaj dalej » Jak pisze "Focus" ze 153 podejrzanych o te czyny 149 to obcokrajowcy - 68 złożyło wnioski o azyl w Niemczech.
I fragment, który mnie najbardziej wkurwił:
"Milion nowych mieszkańców oznacza po prostu więcej przestępstw" Redakcja zaznacza, że od wydarzeń w Kolonii doszło w Niemczech do kolejnych przestępstw, m.in. podczas festiwalu kultur w maju w Berlinie. Do molestowania seksualnego dochodzi także podczas mniejszych festynów. "Focus" wymienia w tym kontekście festyn z okazji kościelnego święta w Erlangen, po którym 14 kobiet zawiadomiło o nieobyczajnym zachowaniu mężczyzn. Niemiecka policja zaprzecza, jakoby imigranci byli szczególnie kryminogenną grupą obywateli. - Milion nowych mieszkańców oznacza po prostu więcej przestępstw - powiedział "Focusowi" Oliver Malchow, szef związku zawodowego policjantów.
Pomagające ofiarom stowarzyszenie Biała Obrączka uważa, że pochodzenie sprawców ma znaczenie. "Sprawcy wychowywani są od urodzenia w poczuciu, że mężczyzna ma władzę nad kobietą" - powiedział szef organizacji Horst Cerny.
Kiedy tym dzbanom otworzą się oczy?
Źródło: tvn24.pl/niemcy-darmstadt-napasci-na-kobiety-w-czasie-festiwalu,648585,s.html
24-letnia Polka została bowiem brutalnie zaatakowana i zgwałcona przez imigranta z Kenii.
O sprawie informuje niemiecka policja. Do gwałtu miało dość w sąsiadującym ze Słubicami Frankfurcie.
Według brandenburskiej policji gwałcicielem był 28-letni imigrant z Kenii. Zaprosił on 24-letnią Polkę do swojego mieszkania i właśnie tam, wbrew woli kobiety miało dość do gwałtu.
Dokładne okoliczności zdarzenia są badane przez niemiecką policję. Podejrzany o gwałt Kenijczyk został nakazem sądu umieszczony w areszcie we Frankfurcie nad Odrą.
Swoją drogą, czego młoda Polka szukała w mieszkaniu Kenijczyka?
info Polska niepodległa
Miłej lektury:
Gwałt zbiorowy, syn polityka PSL i rażąco łagodne wyroki. Jest odwołanie prokuratury
Prokuratura w Żywcu odwoła się od wyroku bielskiego sądu okręgowego, który skazał sześć osób, w tym syna prominentnego polityka PSL, za udział w gwałcie zbiorowym na kary w zawieszeniu. Szefowa instytucji Anna Borowska powiedziała we wtorek, że śledczy złożyli wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku.
Przed kilkoma dniami interweniował w tej sprawie minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Czytaj więcej: Wyrok w zawieszeniu dla syna działacza PSL i jego kolegów za gwałt na nastolatce. Minister Ziobro interweniuje
Będziemy apelowali dlatego, że kary w zawieszeniu, przynajmniej w przypadku dwóch sprawców, są rażąco łagodne. Złożyliśmy wniosek o uzasadnienie co do wyroku w całości
– powiedziała Anna Borowska z prokuratury w Żywcu.
Śledczy złożyli odwołanie w bielskim sądzie okręgowym, skąd trafi ono do sądu apelacyjnego w Katowicach.
Do przestępstwa doszło w grudniu 2013 r. Po imprezie w jednym z prywatnych domów w Pietrzykowicach na Żywiecczyźnie 16-latka oskarżyła kolegów o gwałt. Wszyscy oni pochodzą z tzw. dobrych domów. Wśród nich był m.in. syn prominentnego polityka regionalnych struktur PSL. Dziewczynę nad ranem pozostawili na przystanku. Jej matka zawiadomiła prokuraturę.
Młodzi mężczyźni nie przyznali się do winy twierdząc, że stosunki seksualne odbyli za zgodą koleżanki. Śledczy oskarżyli jednak dwóch z nich o gwałt, a czterech o wykorzystanie sytuacji przymusowej w celu doprowadzenia do obcowania płciowego.
Proces w bielskim sądzie okręgowym ruszył latem 2014 r. Toczył się za zamkniętymi drzwiami. Oskarżeni odpowiadali z wolnej stopy. W miniony czwartek mężczyźni zostali uznani za winnych. Usłyszeli wyroki od 15 miesięcy do 2 lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Muszą zapłacić grzywnę i przekazać po 2 tys. zł ofierze. Zostali też oddani pod opiekę kuratora. Wyrok jest nieprawomocny.
Przyszły wyrzuty sumienia , żeby w własnym ciele
Czuć sie dobrze postanowiła uznać to za gwałt.
I tak oto wyleczyła swoją samoocenę I z kurwy stała sie
Poszkodowaną dziewczynką. kropka
Ps . Ruchajcie stare baby , bo młode maja HiV
W więzieniu gwałcą cie koledzy.
W szkole katolickiej gwałci cie personel.
Teraz dziewczynie, która nagrywała akt przemocy grozi tyle samo lat więzienia, co gwałcicielowi - 40.
Czekam na link do video!
a drugie 50% wali już do niego konia
Na szczęście miałem alibi – zgwałconą kobietę na drugim końcu parku.
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów