Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Taki temat, gdy ani 12 lat na karku, ani szmata Cripsów, nie zapewnia Ci nietykalności, ani szacunku władz
Według opisu:
Newly released body-camera footage shows a 12-year-old boy who led Doña Ana County sheriff's deputies on a pursuit and crashed in September 12, 2021. The chase eventually came to an end when the stolen SUV headed down a road in the wrong direction, colliding head-on with another vehicle.
The 12-year-old had ammunition for a 9mm handgun in his possession, which led to deputies finding a handgun that had been thrown out of the moving vehicle.
młody chłopiec w wieku około 12 lat, terroryzuje sąsiadów kamieniami i metalowym prętem.
Widać chłopca rzucającego kamieniami w samochody i sąsiadów próbujących się z nim skonfrontować, a następnie próbuje ukraść rower młodego mężczyzny.
Jeden z sąsiadów w końcu ujarzmia dziecko, gdy chłopiec kopie i krzyczy w napadzie złości.
Wkrótce potem pojawia się policja, aby aresztować chłopca.
Ostatnio sąd skazał mieszkańca Tiumenu na dwa lata więzienia za wypadek, który spowodował w maju ubiegłego roku po kłótni w przydrożnej kawiarni.
Incydent miał miejsce 19 maja na trakcie Jałutkowskim. Tego dnia 20-letni Valery Molodtsov spierał się w przydrożnej kawiarni, po czym pijany usiadł za kierownicę. Po pewnym czasie zobaczył, że ludzie z którymi się kłócił, idą wzdłuż drogi. Po potrąceniu Valery zatrzymał się na poboczu, ale nie zbliżył się do ofiar. Policjanta, który przybył na miejsce zdarzenia, poinformował, że w lokalu doszło do bójki, jednak stanowczo zaprzeczył, aby brał w niej udział, i dodał, że kierowcą była inna osoba. Potem zmienił zeznania i powiedział, że chciał przestraszyć pieszych, ale nie zdążył zdjąć nogi z gazu.
Poszkodowani przeżyli i przeszli intensywną terapię z urazami głowy i złamaniami. Do tej pory piesi niemal całkowicie odzyskali zdrowie po długotrwałym leczeniu. Sąd uznał kierowcę za winnego popełnienia poważnego przestępstwa i skazał go na 2 lata więzienia oraz 3,5 roku dozoru. Valery jest również zobowiązany do wypłaty odszkodowania na rzecz jednej z ofiar za straty moralne, koszty medyczne i sądowe...