Niecodzienna interwencja policjantów z Białej Piskiej. Mundurowi pomogli mężczyźnie, który zapiął sobie kajdanki i nie mógł ich otworzyć.
Z prośbą o pomoc 32-letni mieszkaniec Białej Piskiej zadzwonił do dyżurnego miejscowej komendy w niedzielę (17.10.). Policjanci udali się pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że trzech mężczyzn uczestniczyło w imprezie zakrapianej alkoholem. W pewnym momencie jeden z nich pokazał koledze kajdanki. Te spodobały mu się tak bardzo, że postanowił je sobie założyć. Znajomi uprzedzali go, że są to prawdziwe kajdanki, ale zgubili gdzieś od nich kluczyki. 32-letni mieszkaniec Białej Piskiej w dalszym ciągu chciał nałożyć sobie kajdanki upierając się, że są one zabawkowe, więc bez żadnego problemu je zdejmie. Kajdanki niestety okazały się prawdziwe. Prawdą było też to, że koledzy nie mieli do nich kluczyków. Stąd pomysł, aby zadzwonić po pomoc na policję.
Funkcjonariusze otworzyli kajdanki swoimi służbowymi kluczykami. Tym samym potwierdzili, że są one jak najbardziej prawdziwe.
Źródło