Mały sprawdzian, zanim przyjdzie czas na ciepłe
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:15
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
57 minut temu
#język
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Mały sprawdzian, zanim przyjdzie czas na ciepłe
może to i lepiej bo mogłaby kłapać tym ozorem bez sensu
Najlepszy komentarz (78 piw)
SamSobieBogiem
• 2017-04-18, 19:07
satanicunt - może ja się nie znam, ale mimo tego, ze wytrzymałeś ten "ból" to jednak jesteś lamusem który się tnie
Pakowanie sobie w japę przedmiotów mogący ją przebić. To jakiś rytuał religijny. Jakby w niego nie wierzyli to by się tak nie przebijali.
Ślinienie się grubasa wywijającym językiem w obliczu tancerki czyniącej sambę.
Ugryź się w język
Nie pluj od razu wszystkim, co ci myśl
na język przyniesie; zanim otworzysz usta,
przełknij tę gorzką ślinę, zanim co powiesz, trzy razy
się zastanów nad losem a) posady, b)
posad świata, c) wszystkich
posadzonych; bity w twarz pięścią
pieśni masowej, ugryź się czym prędzej w język,
tak, mocno, jeszcze mocniej, nie rozwieraj szczęk,
zaciśnij zęby, nie bój się, najwyżej
język ci spuchnie tak korzystnie, że
nie będziesz mógł już wybełkotać ani słowa
i bez żadnych problemów uzyskasz czasowe
zwolnienie z prawdy; a jeśli poczujesz
na podniebieniu słony smak, nie przejmuj się:
ten czerwony atrament gniewu i tak nie przejdzie ci przez usta.
Stanisław Barańczak
Nie pluj od razu wszystkim, co ci myśl
na język przyniesie; zanim otworzysz usta,
przełknij tę gorzką ślinę, zanim co powiesz, trzy razy
się zastanów nad losem a) posady, b)
posad świata, c) wszystkich
posadzonych; bity w twarz pięścią
pieśni masowej, ugryź się czym prędzej w język,
tak, mocno, jeszcze mocniej, nie rozwieraj szczęk,
zaciśnij zęby, nie bój się, najwyżej
język ci spuchnie tak korzystnie, że
nie będziesz mógł już wybełkotać ani słowa
i bez żadnych problemów uzyskasz czasowe
zwolnienie z prawdy; a jeśli poczujesz
na podniebieniu słony smak, nie przejmuj się:
ten czerwony atrament gniewu i tak nie przejdzie ci przez usta.
Stanisław Barańczak
Najlepszy komentarz (24 piw)
Qrull
• 2017-02-04, 20:29
tylko po co
męczy się straszliwie. Wreszcie woła z łazienki do męża:
- Kochanie, jak ty to robisz, że masz tak gładko wygolone policzki?
- Przy goleniu wypycham je od środka językiem.
- No to będziesz mi musiał pomóc...
- Kochanie, jak ty to robisz, że masz tak gładko wygolone policzki?
- Przy goleniu wypycham je od środka językiem.
- No to będziesz mi musiał pomóc...
Wnuczek doprowadza babcię do zawału serca wywijając rozmaite psikusy
Najlepszy komentarz (77 piw)
Biniu90
• 2016-11-26, 10:56
damles8 napisał/a:
Klasyk...Kto nie robił dziadków za błozna...
Każdy kto nauczony był chociaż odrobiny szacunku? Ale jak się jest pizdą to właśnie wyśmiewa się słabszych, starszych i schorowanych. Moja babcia chociaż bez szkoły i prawie głucha nadal jest dla mnie takim źródłem wiedzy, że mógł bym słuchać jej godzinami. Ale nie! "Co ta stara pruchwa może wiedzieć, poprankuje ją sobie, będzie beke" Żałosne....
Kolejna odsłona, polecam na poprawę nastroju na niedzielnym kacu
Najlepszy komentarz (33 piw)
M................k
• 2016-07-10, 12:45
Trochę naciągane się to robi, mózg interpretuje zasłyszane słowa w taki sposób jak te przeczytane, bez tekstu ekstów nie dało by się zbyt wiele od razu wyłapać
„Salam alejkum” zamiast „bonjour”
Pierwszoklasiści będą uczyli się języka arabskiego. Zapowiedź zmian, która padła z ust francuskiej minister edukacji, wywołała burzę i falę protestów.
Szefowa ministerstwa, Najat Vallaud-Belkacem broniła w Zgromadzeniu Narodowym swojego pomysłu przed atakami deputowanych różnych stron sceny politycznej. Stwierdziła, że we Francji przyszedł najwyższy czas na wprowadzenie do programu szkolnego nauczania różnych języków. „Poza angielskim francuskie dzieci powinny mieć szansę poznania niemieckiego, hiszpańskiego i włoskiego, ale także arabskiego i chińskiego” – mówiła pani minister, a na sali wrzało. Szefowej resortu wypominano, że zlikwidowała klasy dwujęzyczne francusko-niemieckie i że wycofała z programu nauczania grekę i łacinę, a to przecież „te języki tkwią u korzeni naszej cywilizacji” – podkreślał jeden z mówców. Inny zarzucał, że „bocznymi drzwiami wprowadza do szkół arabski, kosztem pozycji francuskiego”. Wytaczano także argumenty pozalingwistyczne. Podkreślano, że należałoby raczej zająć się ochroną kultury francuskiej, języka, historii i stylu życia, a nie jej podkopywaniem poprzez wprowadzanie do szkół nauczania języka mniejszości, która ma trudności ze zintegrowaniem się z francuską większością. Padały słowa o „koniu trojańskim”. Mówiono, że taki krok wbije klin między dwie grupy społeczne, dzieląc, zamiast robić wszystko, by „posklejać istniejące szczeliny”.
Gotowało się także w mediach i w internecie na forach społecznościowych. Krytycy pomysłu zaznaczali, że arabski nie ma statusu języka międzynarodowego czy europejskiego. Padały nawet takie stwierdzenia, że pani minister chce zamienić republikańską, laicką szkołę francuską w „szkołę koraniczną”, bo przecież „arabski służy tylko do czytania Koranu”. Inni w krótkich słowach wyrażali to, co czują: „Precz z tureckim i arabskim! Zamiast nich łacina, greka i hebrajski!”.
Zwolennicy pomysłu zaznaczali, że to „może być z korzyścią dla Francji”. W tej chwili znajomość arabskiego ogranicza się w większości do jednej grupy społecznej. Upowszechnienie tego języka w szkołach, tak by wszystkie dzieci nim mówiły, może pomóc w likwidowaniu różnic między większością i mniejszością. Co więcej, taka znajomość zwiększa szanse na polityczną kontrolę środowiska. Podkreślano, że 300 milionów ludzi na świecie i kilka milionów we Francji mówi po arabsku.
Urodzona w Maroku Najat Vallaud-Belkacem, która obywatelstwo francuskie dostała w 1995 roku, z oburzeniem reagowała na słowa krytyki, odpowiadając, że arabski jest szóstym oficjalnym językiem ONZ i czwartym na świecie. Wbrew zapowiedziom pani minister, że w początkowym stadium eksperyment „arabski” będzie wprowadzany w tysiącu szkół, swojego sceptycyzmu nie kryje Wysoka Rada do spraw Integracji. Oceniono, że podręcznik do arabskiego może stać się czymś w rodzaju „islamskiego katechizmu”. Jako przykład podawano książkę do nauki języka tureckiego opracowaną przez ministerstwo edukacji w Ankarze, w której dobitnie podkreślono „kluczowe znaczenie Proroka Mahometa dla ludzkości”. Co więcej, taki krok, zdaniem Rady, przyczyni się do pogłębienia podziałów na tle obyczajowym.
Kilka dni temu w Reims młoda dziewczyna w spodniach i staniku od kostiumu kąpielowego opalała się w parku. Podeszło do niej kilka nastoletnich muzułmanek z zakrytymi głowami i ją pobiło. Teraz trwa ramadan. Muzułmanka przestrzegająca postu, z chustą okręconą dookoła tak, że tylko było widać twarz, sprzedawała w barze alkohol. Weszło kilku krzepkich Arabów i ją dotkliwie poturbowało. Różnice językowe nie ograniczają się tylko do zasad lingwistycznych. Ucząc się języka obcego, przyswajamy sobie także zawarte w nim wartości i elementy kultury.
Na podst.: La Croix, Valeur Actuelles
No panowie. Co tu się odpierdala, to ja nawet nie wiem...
Pierwszoklasiści będą uczyli się języka arabskiego. Zapowiedź zmian, która padła z ust francuskiej minister edukacji, wywołała burzę i falę protestów.
Szefowa ministerstwa, Najat Vallaud-Belkacem broniła w Zgromadzeniu Narodowym swojego pomysłu przed atakami deputowanych różnych stron sceny politycznej. Stwierdziła, że we Francji przyszedł najwyższy czas na wprowadzenie do programu szkolnego nauczania różnych języków. „Poza angielskim francuskie dzieci powinny mieć szansę poznania niemieckiego, hiszpańskiego i włoskiego, ale także arabskiego i chińskiego” – mówiła pani minister, a na sali wrzało. Szefowej resortu wypominano, że zlikwidowała klasy dwujęzyczne francusko-niemieckie i że wycofała z programu nauczania grekę i łacinę, a to przecież „te języki tkwią u korzeni naszej cywilizacji” – podkreślał jeden z mówców. Inny zarzucał, że „bocznymi drzwiami wprowadza do szkół arabski, kosztem pozycji francuskiego”. Wytaczano także argumenty pozalingwistyczne. Podkreślano, że należałoby raczej zająć się ochroną kultury francuskiej, języka, historii i stylu życia, a nie jej podkopywaniem poprzez wprowadzanie do szkół nauczania języka mniejszości, która ma trudności ze zintegrowaniem się z francuską większością. Padały słowa o „koniu trojańskim”. Mówiono, że taki krok wbije klin między dwie grupy społeczne, dzieląc, zamiast robić wszystko, by „posklejać istniejące szczeliny”.
Gotowało się także w mediach i w internecie na forach społecznościowych. Krytycy pomysłu zaznaczali, że arabski nie ma statusu języka międzynarodowego czy europejskiego. Padały nawet takie stwierdzenia, że pani minister chce zamienić republikańską, laicką szkołę francuską w „szkołę koraniczną”, bo przecież „arabski służy tylko do czytania Koranu”. Inni w krótkich słowach wyrażali to, co czują: „Precz z tureckim i arabskim! Zamiast nich łacina, greka i hebrajski!”.
Zwolennicy pomysłu zaznaczali, że to „może być z korzyścią dla Francji”. W tej chwili znajomość arabskiego ogranicza się w większości do jednej grupy społecznej. Upowszechnienie tego języka w szkołach, tak by wszystkie dzieci nim mówiły, może pomóc w likwidowaniu różnic między większością i mniejszością. Co więcej, taka znajomość zwiększa szanse na polityczną kontrolę środowiska. Podkreślano, że 300 milionów ludzi na świecie i kilka milionów we Francji mówi po arabsku.
Urodzona w Maroku Najat Vallaud-Belkacem, która obywatelstwo francuskie dostała w 1995 roku, z oburzeniem reagowała na słowa krytyki, odpowiadając, że arabski jest szóstym oficjalnym językiem ONZ i czwartym na świecie. Wbrew zapowiedziom pani minister, że w początkowym stadium eksperyment „arabski” będzie wprowadzany w tysiącu szkół, swojego sceptycyzmu nie kryje Wysoka Rada do spraw Integracji. Oceniono, że podręcznik do arabskiego może stać się czymś w rodzaju „islamskiego katechizmu”. Jako przykład podawano książkę do nauki języka tureckiego opracowaną przez ministerstwo edukacji w Ankarze, w której dobitnie podkreślono „kluczowe znaczenie Proroka Mahometa dla ludzkości”. Co więcej, taki krok, zdaniem Rady, przyczyni się do pogłębienia podziałów na tle obyczajowym.
Kilka dni temu w Reims młoda dziewczyna w spodniach i staniku od kostiumu kąpielowego opalała się w parku. Podeszło do niej kilka nastoletnich muzułmanek z zakrytymi głowami i ją pobiło. Teraz trwa ramadan. Muzułmanka przestrzegająca postu, z chustą okręconą dookoła tak, że tylko było widać twarz, sprzedawała w barze alkohol. Weszło kilku krzepkich Arabów i ją dotkliwie poturbowało. Różnice językowe nie ograniczają się tylko do zasad lingwistycznych. Ucząc się języka obcego, przyswajamy sobie także zawarte w nim wartości i elementy kultury.
Na podst.: La Croix, Valeur Actuelles
No panowie. Co tu się odpierdala, to ja nawet nie wiem...
źródło: youtube.com/watch?v=-S9DkEcCoqs&feature=youtu.be&t=23m25s
Polecam całość, ze względu na duże... walory estetyczne
Najlepszy komentarz (93 piw)
p0lybius
• 2016-05-16, 10:37
Google -> Grafika -> "Jennifer Lawrence nude pics" -> nie zapomnij postawić piwa.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
A co miała kurwa robić, płakać? Pewnie jakby twoja dziewczyna, jeśli kiedyś będziesz jakąkolwiek mieć, zaczęłaby się śmiać ze śmiesznej sytuacji to byś wpadł w histerie i napady paniki że masz "szlaufa" a nie dziewczynę. Nosz kurwa. Drze ryja- źle, śmieje się- źle, płacze- źle. Debile.
Najgorsze to są właśnie te głupie pizdy, które by zaczęły się użalać nad tą sytuacją, albo drzeć pizdę na cały lokal, a nie taka, która się śmieje ze śmiesznej sytuacji, do tego niespowodowanej przez nią.
PS: