Dopisek redakcji:
*słowa "mężczyzna; mężczyzn" zastąpione prawidłowym określeniem osobnika/osobników.
Mieszkańcy Sanlúcar de Barrameda (Kadyks) przebrali się za bohaterów. Kilku z nich udało się zlikwidować dwóch rabusiów, którzy właśnie wyszli ze sklepu jubilerskiego w centrum miasta. Została okradziona z bronią w ręku. Według źródeł policyjnych potwierdzonych EL ESPAÑOL, rabusie należą do "wędrownego gangu, który przybył z Sewilli", aby dokonać zamachu stanu "strzałem".
Konkretnie, jak wskazują te źródła, złodzieje wyjechali ze stolicy Andaluzji "furgonetką, w której przewozili motocykl, aby móc poruszać się szybciej". Na nagraniu, do którego dotarły te media, widać, jak dwaj złodzieje, ubrani w niebieskie kombinezony i czarne kaski, próbowali uciec na motocyklu po obrabowaniu sklepu jubilerskiego.
Nie spodziewali się, że mieszkańcy Sanlúcar przewrócą motocykl i w akcie heroizmu zlikwidują domniemanych przestępców, ryzykując nawet życiem, ponieważ byli uzbrojeni. "Niektórzy przechodnie mają drobne obrażenia, podobnie jak sprzedawca w sklepie jubilerskim" – wyjaśniają źródła policyjne. Policja, która została zaalarmowana, przybyła na miejsce w ciągu kilku minut i aresztowała rabusiów.
Kiedy w końcu tak w Polsce będzie?
To nie ludzkie, że tu jest ciągle tak spokojnie...
Lewary DO DZIEŁA!!!
Jesteście w koalicji, zróbcie nam prawdziwą Europę.