Mieszkańcy Sanlúcar de Barrameda (Kadyks) przebrali się za bohaterów. Kilku z nich udało się zlikwidować dwóch rabusiów, którzy właśnie wyszli ze sklepu jubilerskiego w centrum miasta. Została okradziona z bronią w ręku. Według źródeł policyjnych potwierdzonych EL ESPAÑOL, rabusie należą do "wędrownego gangu, który przybył z Sewilli", aby dokonać zamachu stanu "strzałem".
Konkretnie, jak wskazują te źródła, złodzieje wyjechali ze stolicy Andaluzji "furgonetką, w której przewozili motocykl, aby móc poruszać się szybciej". Na nagraniu, do którego dotarły te media, widać, jak dwaj złodzieje, ubrani w niebieskie kombinezony i czarne kaski, próbowali uciec na motocyklu po obrabowaniu sklepu jubilerskiego.
Nie spodziewali się, że mieszkańcy Sanlúcar przewrócą motocykl i w akcie heroizmu zlikwidują domniemanych przestępców, ryzykując nawet życiem, ponieważ byli uzbrojeni. "Niektórzy przechodnie mają drobne obrażenia, podobnie jak sprzedawca w sklepie jubilerskim" – wyjaśniają źródła policyjne. Policja, która została zaalarmowana, przybyła na miejsce w ciągu kilku minut i aresztowała rabusiów.
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:38
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:54
Cytat:
Powinni im pozdejmować te kaski, najlepiej młotem kowalskim, albo kołem ciężarówki, oczywiście założonym na ciężarówkę.
I oczywiście wiadomo, że jak Velture coś doda do Sadola to będzie sztos. Nadal czekam aż halman odejdzie jak Bongman i nie wróci.
darek1234 napisał/a:
Lepiej oglądać niż czytać
Właśnie. Jak wygląda aresztowanie zlikwidowanych przestępców, którzy dokonali zamachu stanu "strzałem"? xD
Ale jak to tak? Bez przekopania przez aresztowaniem? Tamtejsi mieszkańcy są wyjątkowo pokojowi.
byszek napisał/a:
I oczywiście wiadomo, że jak Velture coś doda do Sadola to będzie sztos. Nadal czekam aż halman odejdzie jak Bongman i nie wróci.
To już nie podlizywanie, ale bezczelne lizanie ślimora