9 miłych facetów pewnie niektórym bardzo dobrze znanych
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
#kanibalizm
9 miłych facetów pewnie niektórym bardzo dobrze znanych
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Cóż można zjeść
Jeśli ktoś pamięta oparty na faktach film "Kanibal z Rothenburga", to może śmiało założyć, że tu mamy do czynienia z podobną historią, tyle, że tym razem u naszych słowiańskich sąsiadów.
43-letni Słowak, Matej Curko, ogłosił się w internecie jako osoba szukająca ochotnika, który zgodziłby się zostać skonsumowany. Niestety pech chciał, że Szwed, który akurat miał ochotę umrzeć, w ostateczności uznał to za zbyt ekstremalne i zadzwonił na policję.
W czasie przeszukiwania domu Curko został pięciokrotnie postrzelony przez policjantów. Przed jego domem znaleziono dwa wykopane doły, prawdopodobnie przygotowane do zakopania resztek padliny, a w domu inne dowody, mogące wskazywać, że nieszczęsny Szwed niekoniecznie miał być pierwszym tak egzotycznym obiadem naszego bohatera. W jego plecaku znaleziono m.in. leki znieczulające, rękawiczki, pilniki, pieprz, a także broń i dużą ilość amunicji.
Przy próbie aresztowania Curko wyciągnął broń i natychmiast został pięciokrotnie postrzelony przez policjantów. Kilka dni później zmarł w szpitalu.
Oczywiście facet był spokojnym, mieszkającym na wsi mężem i ojcem dwóch córeczek. Cała historia wydarzyła się w tym miesiącu.
a oto i on:
artykuł po angielsku 1
artykuł po angielsku 2
artykuł po czesku
43-letni Słowak, Matej Curko, ogłosił się w internecie jako osoba szukająca ochotnika, który zgodziłby się zostać skonsumowany. Niestety pech chciał, że Szwed, który akurat miał ochotę umrzeć, w ostateczności uznał to za zbyt ekstremalne i zadzwonił na policję.
W czasie przeszukiwania domu Curko został pięciokrotnie postrzelony przez policjantów. Przed jego domem znaleziono dwa wykopane doły, prawdopodobnie przygotowane do zakopania resztek padliny, a w domu inne dowody, mogące wskazywać, że nieszczęsny Szwed niekoniecznie miał być pierwszym tak egzotycznym obiadem naszego bohatera. W jego plecaku znaleziono m.in. leki znieczulające, rękawiczki, pilniki, pieprz, a także broń i dużą ilość amunicji.
Przy próbie aresztowania Curko wyciągnął broń i natychmiast został pięciokrotnie postrzelony przez policjantów. Kilka dni później zmarł w szpitalu.
Oczywiście facet był spokojnym, mieszkającym na wsi mężem i ojcem dwóch córeczek. Cała historia wydarzyła się w tym miesiącu.
a oto i on:
artykuł po angielsku 1
artykuł po angielsku 2
artykuł po czesku
Przy okazji rozwiążą problem przeludnienia.
Przychodzi kanibal do mięsnego i szuka czegoś dobrego na kolację. Na wejściu wisi szyld 'Dziś mózgi za połowę ceny!' - więc udał się do stoiska z mózgami, jednak zdziwił się gdy zobaczył rozbieżność cenową. 1kg mózgu kosztował:
Z dekarza - 13zł
Z mechanika - 21zł
Z polityka - 483zł
Nie kryjąc zdziwienia pyta sprzedawcy:
-Dlaczego 1kg politycznego kosztuje tak wiele w stosunku do reszty?
-Panie... Wiesz ilu polityków trzeba zabić, żeby tyle się uzbierało!?
Z dekarza - 13zł
Z mechanika - 21zł
Z polityka - 483zł
Nie kryjąc zdziwienia pyta sprzedawcy:
-Dlaczego 1kg politycznego kosztuje tak wiele w stosunku do reszty?
-Panie... Wiesz ilu polityków trzeba zabić, żeby tyle się uzbierało!?
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Krótka opowieść o wężu kanibalu
Za pardon.pl:
Historia z tej ziemi. Rosyjskiej ziemi.
Wiemy, że Rosjanie są inni. Naród toczy choroba alkoholowa, populacja wymiera a władza ma się tak dobrze jak nigdy.
Ale w tym kraju potrafi być dużo gorzej. Pokazuje to proces dwóch 20-latków w Petersburgu, który opisuje "Daily Mail". Panowie, członkowie subkultury gotów, bawili się z dwoma dziewczynami pewnego styczniowego wieczoru 2009. Na imprezie obficie lał się alkohol, więc jedna z dziewczyn poszła spać.
Przebudziła się jednak, gdy usłyszała szamotaninę w łazience
. Poszła to sprawdzić, ale jeden z mężczyzn odwiódł ją od tego.
W tym czasie jego kolega topił 16-letnią Karinę w wannie.
Następnego dnia obaj podali swojej żywej koleżance potrawkę z mięsem i ziemniakami, którą ta (nieświadomie) zjadła z apetytem. To mogła być scena z "Hannibala" z Anthony Hopkinsem, ale to działo się naprawdę. Cała trójka zjadła posiłek z utopionej poprzedniego wieczora dziewczyny.
Proces na tydzień przerwano, po tym jak sędzia zobaczył zdjęcia szczątków zabitej i zjedzonej dziewczyny. Sprawcy mówią tylko, ze "byli pijani i chcieli się najeść".
Banalność zła przeraża jak zawsze.
Historia z tej ziemi. Rosyjskiej ziemi.
Wiemy, że Rosjanie są inni. Naród toczy choroba alkoholowa, populacja wymiera a władza ma się tak dobrze jak nigdy.
Ale w tym kraju potrafi być dużo gorzej. Pokazuje to proces dwóch 20-latków w Petersburgu, który opisuje "Daily Mail". Panowie, członkowie subkultury gotów, bawili się z dwoma dziewczynami pewnego styczniowego wieczoru 2009. Na imprezie obficie lał się alkohol, więc jedna z dziewczyn poszła spać.
Przebudziła się jednak, gdy usłyszała szamotaninę w łazience
. Poszła to sprawdzić, ale jeden z mężczyzn odwiódł ją od tego.
W tym czasie jego kolega topił 16-letnią Karinę w wannie.
Następnego dnia obaj podali swojej żywej koleżance potrawkę z mięsem i ziemniakami, którą ta (nieświadomie) zjadła z apetytem. To mogła być scena z "Hannibala" z Anthony Hopkinsem, ale to działo się naprawdę. Cała trójka zjadła posiłek z utopionej poprzedniego wieczora dziewczyny.
Proces na tydzień przerwano, po tym jak sędzia zobaczył zdjęcia szczątków zabitej i zjedzonej dziewczyny. Sprawcy mówią tylko, ze "byli pijani i chcieli się najeść".
Banalność zła przeraża jak zawsze.
Namiastka kanibalizmu
Chiński kanibal zjadł mózg 11-letniego dziecka. Myślał, że dzięki temu wybawi się od ataków epilepsji - informuje serwis thesun.co.uk.
Mieszkaniec jednej ze wsi w południowo-zachodniej części Chin porwał 11-letniego chłopca, zjadł jego mózg, a zwłoki zakopał na polu w sąsiedniej wiosce.
Zaniepokojona nieobecnością syna matka poprosiła miejscowego starostę o pomoc. Wkrótce potem jeden z mieszkańców wsi przyznał, że widział jak pewien mężczyzna stał razem z chłopcem, trzymając go za szyję.
W czasie dalszych poszukiwań znaleziono na polu dwa zakrwawione kamienie i fragmenty kości, a wkrótce potem odnaleziono zakopane ciało chłopca. Policja aresztowała mordercę. Kanibal przyznał się, że do zbrodni skłoniło go stare ludowe wierzenie, zgodnie z którym mózg dziecka, zjedzony z mrówkami i robakami, może wybawić od drgawek.
Mieszkaniec jednej ze wsi w południowo-zachodniej części Chin porwał 11-letniego chłopca, zjadł jego mózg, a zwłoki zakopał na polu w sąsiedniej wiosce.
Zaniepokojona nieobecnością syna matka poprosiła miejscowego starostę o pomoc. Wkrótce potem jeden z mieszkańców wsi przyznał, że widział jak pewien mężczyzna stał razem z chłopcem, trzymając go za szyję.
W czasie dalszych poszukiwań znaleziono na polu dwa zakrwawione kamienie i fragmenty kości, a wkrótce potem odnaleziono zakopane ciało chłopca. Policja aresztowała mordercę. Kanibal przyznał się, że do zbrodni skłoniło go stare ludowe wierzenie, zgodnie z którym mózg dziecka, zjedzony z mrówkami i robakami, może wybawić od drgawek.
Issei Sagawa urodził się w 1948 roku w Kōbe, w Japonii. Przyszedł na świat przedwcześnie i od pierwszych dni życia był niezwykle chorowity, słaby oraz wątły. Już w szkole podstawowej jego wygląd był obiektem żartów wśród rówieśników, a w miarę upływu czasu Issei stawał się coraz mniej atrakcyjny i coraz bardziej wyalienowany.
Od zawsze zresztą był typem samotnika i nie interesowały go zabawy z kolegami. Fascynowała go za to literatura oraz sztuka europejska, a szczególnie - twórczość Renoira, który w jaskraworóżowych odcieniach malował białe, słusznie zbudowane kobiety. Te piękności niewyobrażalnie pociągały Sagawę, stając się obrazem jego najskrytszych pragnień i fantazji seksualnych.
Na studiach Issei po raz pierwszy spotkał kobietę, która wyglądała jak żywcem wyciągnięta z jednego z płócien jego ulubionego malarza. Była wysoka, miała jędrne, pełne pośladki oraz mlecznobiałą skórę. Jednak uczyła go niemieckiego i nic nie zapowiadało, że mogliby się zaprzyjaźnić. Zresztą niski, kulawy i cherlawy Sagawa nigdy nie mógł liczyć na zainteresowanie kobiet, a już na pewno nie tych pięknych. Tymczasem obsesja na punkcie nauczycielki stawała się coraz silniejsza, a Issei marzył nie tylko, aby posiąść swoją miłość, a przede wszystkim, aby jej skosztować… Postanowił więc zabić kobietę we śnie, a później ją zjeść… Jednak ofiara w porę się obudziła i zdołała uniknąć okropności, jakie czekały jej następczynię - Renée Hartevelt.
Po ukończeniu nauki w Tokio, Sagawa postanowił przenieść się na studia podyplomowe do Paryża, gdzie mógł do woli zgłębiać tajniki europejskiej literatury oraz szukać pięknych, białych kobiet o idealnie mięsistych, sprężystych pośladkach.
Gdy spacerował korytarzami Sorbony, jego uwagę od razu przykuła 25-letnia Renée Hartevelt – niezwykle urodziwa, błyskotliwa, władająca trzema językami Holenderka żydowskiego pochodzenia. Mimo że pochodziła z bogatej rodziny, prowadziła dość skromne życie, gdyż nie utrzymywała kontaktu z rodzicami sprzeciwiającymi się jej związkowi z arabskim narzeczonym. Być może to właśnie trudna sytuacja materialna zmusiła Renée do udzielania Sagawie korepetycji z niemieckiego. Nieatrakcyjny Japończyk świetnie jej płacił, a do tego był niezwykle oczytany i, podobnie jak ona, interesował się poezją.
Mimo że Issei uważany był za dziwaka, to Hartevelt darzyła go ogromną sympatią, można nawet powiedzieć, że się z nim zaprzyjaźniła. Bywali razem na koncertach, wystawach, przedstawieniach, a wieczorami spotykali się w paryskich kawiarniach i dyskutowali o sztuce. Biedna Renée nie wiedziała wtedy, jak bardzo działają na Sagawę jej białe, idealnie wyrzeźbione ramiona, pośladki, dekolt… Wtedy z pewnością nie dałaby się zaprosić na wieczór taneczny, podczas którego do czerwoności rozpaliła seksualne fantazje i kanibalistyczne pragnienia japońskiego przyjaciela.
Niedługo potem Sagawa zaprosił Hartevelt do swojego mieszkania, gdzie ta miała mu czytać niemieckie wiersze. Kilkanaście lat później Issei przyznał, że po odejściu dziewczyny dokładnie wylizał cały fotel. Przy kolejnej wizycie, a było to 11 czerwca 1981 roku, nagrał jej głos na dyktafon, po czym ją zastrzelił.
O tym, co miało miejsce w ciągu pierwszych kilku godzin po zabójstwie, Sagawa sam szczegółowo opowiedział francuskiej policji. Jadł ciało kobiety – surowe, smażone, gotowane, w międzyczasie mówiąc do niego i gwałcąc je kilka razy. W tle słychać było cichy, nagrany tego samego wieczoru głos ofiary czytającej niemiecką poezję…
Tuż przed zaśnięciem Sagawa zamroził w lodówce te fragmenty ciała, które mu najbardziej smakowały, a resztę spakował do walizek i po prostu zasnął. Nazajutrz udał się do Lasku Bulońskiego, gdzie chciał ukryć zwłoki, jednak widząc, jak wielką ciekawość wzbudzają dwa kufry, które ze sobą taszczył, porzucił je na ulicy.
Już kilka godzin później do jego mieszkania trafiła policja. Zastała go podczas jedzenia ud i pośladków nieżyjącej Hartevelt. Sagawa od razu przyznał się do winy, ale sędzia Jean-Louis Bruguie`res uznał, że mężczyzna jest niepoczytalny i skazał go na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.
Jednak już trzy lata później, w 1984 roku, bogaty i wpływowy ojciec młodego Sagawy, Akira Sagawa, otrzymał pozwolenie na ekstradycję syna do Japonii, gdzie ten po 15 miesiącach pobytu w klinice psychiatrycznej został wypuszczony na wolność.
Od tego czasu Issai napisał kilka książek, zagrał w filmie pornograficznym oraz opisał zbrodnię, której dokonał. Regularnie pojawia się również w mediach, gdzie bez skrępowania opowiada o swojej fascynacji kanibalizmem. Słynny już na cały świat morderca posiada również swoich fanów, pisze felietony dla poczytnych tabloidów, trafia nawet na okładki pism kulinarnych. Ostatnio wpadł na pomysł stworzenia komiksu opartego na paryskiej zbrodni.
Białe kobiety nadal Sagawę pociągają. Kanibal - celebryta wierzy, że jedząc je, staje się choć odrobinę tak piękny jak one. Jednak teraz w jego głowie pojawiło się inne, większe marzenie – żeby któraś z tych pięknych, białych kobiet chciała zjeść jego.
Źródło
Od zawsze zresztą był typem samotnika i nie interesowały go zabawy z kolegami. Fascynowała go za to literatura oraz sztuka europejska, a szczególnie - twórczość Renoira, który w jaskraworóżowych odcieniach malował białe, słusznie zbudowane kobiety. Te piękności niewyobrażalnie pociągały Sagawę, stając się obrazem jego najskrytszych pragnień i fantazji seksualnych.
Na studiach Issei po raz pierwszy spotkał kobietę, która wyglądała jak żywcem wyciągnięta z jednego z płócien jego ulubionego malarza. Była wysoka, miała jędrne, pełne pośladki oraz mlecznobiałą skórę. Jednak uczyła go niemieckiego i nic nie zapowiadało, że mogliby się zaprzyjaźnić. Zresztą niski, kulawy i cherlawy Sagawa nigdy nie mógł liczyć na zainteresowanie kobiet, a już na pewno nie tych pięknych. Tymczasem obsesja na punkcie nauczycielki stawała się coraz silniejsza, a Issei marzył nie tylko, aby posiąść swoją miłość, a przede wszystkim, aby jej skosztować… Postanowił więc zabić kobietę we śnie, a później ją zjeść… Jednak ofiara w porę się obudziła i zdołała uniknąć okropności, jakie czekały jej następczynię - Renée Hartevelt.
Po ukończeniu nauki w Tokio, Sagawa postanowił przenieść się na studia podyplomowe do Paryża, gdzie mógł do woli zgłębiać tajniki europejskiej literatury oraz szukać pięknych, białych kobiet o idealnie mięsistych, sprężystych pośladkach.
Gdy spacerował korytarzami Sorbony, jego uwagę od razu przykuła 25-letnia Renée Hartevelt – niezwykle urodziwa, błyskotliwa, władająca trzema językami Holenderka żydowskiego pochodzenia. Mimo że pochodziła z bogatej rodziny, prowadziła dość skromne życie, gdyż nie utrzymywała kontaktu z rodzicami sprzeciwiającymi się jej związkowi z arabskim narzeczonym. Być może to właśnie trudna sytuacja materialna zmusiła Renée do udzielania Sagawie korepetycji z niemieckiego. Nieatrakcyjny Japończyk świetnie jej płacił, a do tego był niezwykle oczytany i, podobnie jak ona, interesował się poezją.
Mimo że Issei uważany był za dziwaka, to Hartevelt darzyła go ogromną sympatią, można nawet powiedzieć, że się z nim zaprzyjaźniła. Bywali razem na koncertach, wystawach, przedstawieniach, a wieczorami spotykali się w paryskich kawiarniach i dyskutowali o sztuce. Biedna Renée nie wiedziała wtedy, jak bardzo działają na Sagawę jej białe, idealnie wyrzeźbione ramiona, pośladki, dekolt… Wtedy z pewnością nie dałaby się zaprosić na wieczór taneczny, podczas którego do czerwoności rozpaliła seksualne fantazje i kanibalistyczne pragnienia japońskiego przyjaciela.
Niedługo potem Sagawa zaprosił Hartevelt do swojego mieszkania, gdzie ta miała mu czytać niemieckie wiersze. Kilkanaście lat później Issei przyznał, że po odejściu dziewczyny dokładnie wylizał cały fotel. Przy kolejnej wizycie, a było to 11 czerwca 1981 roku, nagrał jej głos na dyktafon, po czym ją zastrzelił.
O tym, co miało miejsce w ciągu pierwszych kilku godzin po zabójstwie, Sagawa sam szczegółowo opowiedział francuskiej policji. Jadł ciało kobiety – surowe, smażone, gotowane, w międzyczasie mówiąc do niego i gwałcąc je kilka razy. W tle słychać było cichy, nagrany tego samego wieczoru głos ofiary czytającej niemiecką poezję…
Tuż przed zaśnięciem Sagawa zamroził w lodówce te fragmenty ciała, które mu najbardziej smakowały, a resztę spakował do walizek i po prostu zasnął. Nazajutrz udał się do Lasku Bulońskiego, gdzie chciał ukryć zwłoki, jednak widząc, jak wielką ciekawość wzbudzają dwa kufry, które ze sobą taszczył, porzucił je na ulicy.
Już kilka godzin później do jego mieszkania trafiła policja. Zastała go podczas jedzenia ud i pośladków nieżyjącej Hartevelt. Sagawa od razu przyznał się do winy, ale sędzia Jean-Louis Bruguie`res uznał, że mężczyzna jest niepoczytalny i skazał go na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.
Jednak już trzy lata później, w 1984 roku, bogaty i wpływowy ojciec młodego Sagawy, Akira Sagawa, otrzymał pozwolenie na ekstradycję syna do Japonii, gdzie ten po 15 miesiącach pobytu w klinice psychiatrycznej został wypuszczony na wolność.
Od tego czasu Issai napisał kilka książek, zagrał w filmie pornograficznym oraz opisał zbrodnię, której dokonał. Regularnie pojawia się również w mediach, gdzie bez skrępowania opowiada o swojej fascynacji kanibalizmem. Słynny już na cały świat morderca posiada również swoich fanów, pisze felietony dla poczytnych tabloidów, trafia nawet na okładki pism kulinarnych. Ostatnio wpadł na pomysł stworzenia komiksu opartego na paryskiej zbrodni.
Białe kobiety nadal Sagawę pociągają. Kanibal - celebryta wierzy, że jedząc je, staje się choć odrobinę tak piękny jak one. Jednak teraz w jego głowie pojawiło się inne, większe marzenie – żeby któraś z tych pięknych, białych kobiet chciała zjeść jego.
Źródło
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów