18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05

#kebab

Skin nabrał ochotę na kebsa
Aleshar • 2014-01-05, 15:52


I jak tu być Naziolem, kiedy kebaby takie dobre. Wysłał dzieciaka, bo bał się, że Turek doda 'coś od siebie'
Najlepszy komentarz (88 piw)
~DMT • 2014-01-05, 16:04
Słaba prowokacja. Jak nienawidzić? Po prostu... za tą całą maniane co odpierdalają na świecie. I taka mała uwaga. Koleś ma nick Aleshar i dołączył 40 min temu. Kozy jebać, a nie zawracać Sadolą dupę!
Znalezione w necie.



14-letnia Charlene Downes zniknęła w 2003 roku. Policja jest przekonana, że została porwana i zamordowana przez gang handlarzy nieletnimi seks-niewolnikami.

Policji udało się ustalić, że przed śmiercią była gwałcona nawet przez stu mężczyzn. W końcu jej ciało trafiło do maszyny mielącej mięso na kebaby i hamburgery w lokalnym punkcie sprzedającym jedzenie na wynos.

W 2007 roku o zamordowanie Charlene oskarżono dwóch mężczyzn - Iyada Albattikhi i Mohammeda Reveshi, ale zostali uniewinnieni. Wystąpili do sądu o odszkodowanie za bezpodstawne aresztowanie i otrzymali sześciocyfrową kwotę.
Najlepszy komentarz (58 piw)
tds1974 • 2013-12-27, 17:00
Kontynuując:

33-letni Jordańczyk Ijad Albattichi oraz 54-letni Irańczyk Mohammed Raweszi podczas procesu żartowali, że ciało dziewczynki „zostało zmielone w maszynce do mięsa i wylądowało w kebabach".

Wkrótce potem zaginęła kolejna nastolatka, 15-letnia Paige Chivers. Gang azjatyckich pedofilów z Blackpool to tylko jeden z wielu na północy Anglii. Od 1997 r. za molestowanie nastolatek na ulicy zostało tam skazanych 56 mężczyzn. 50 z nich to muzułmanie. Większość pochodzi z Pakistanu. W styczniu były szef MSW Jack Straw ostrzegał, że niektórzy Pakistańczycy uważają białe dziewczyny za „łatwe mięso".

Pakistańczycy wykorzystali seksualnie ponad 60 nastolatek. Wszystkie były białe. Oni zaś bez wyjątku pochodzą z Azji, w większości z Pakistanu. O tym mieszkańcy Blackpool dowiedzieli się jednak dopiero teraz. Policja bowiem wolała ukryć pochodzenie etniczne pedofilów, by nie zostać oskarżoną o rasizm. Raport ze śledztwa nigdy nie został oficjalnie opublikowany.
Inteligencja klientów
Bobiszna • 2013-12-23, 16:18
Witam wszystkich Tak się ułożyło w moim życiu, że aktualnie pracuje w kebabie [Polska firma, założona przez polkę z polskimi pracownikami (jebać arabów, tylko Bóg może mnie sądzić elo)] <- (jebane ciapate skozosyny).

Muszę się wam pochwalić inteligencją ludzi, którzy czasami mnie odwiedzają. Od razu uprzedzę, że przed wejściem do lokalu widnieje ogromny napis "Kebab House".

To co potrafią ludzie mówić to jest parodia Naprawdę codziennie potrafi przyjść jakiś debil, który po negatywnej odpowiedzi na pytanie "Czy mają państwo flaczki?" wychodzi smutny, jakby zawiódł się na całej linii. Oprócz tego standardowe pytania:
-Mają państwo bułke słodką?
-Mają państwo pierogi?
-Mają państwo zupy?

Piszę o tym właśnie teraz, bo dziś przeżyłem apogeum idiotyzmu. Tak więc:
Przychodzi facet (lat 30-40 elegancik w garniturze) i pyta się mnie czy mamy smażoną rybę. Odpowiedziałem stanowczo i z uśmiechem na twarzy, że oczywiście, że nie. Ten ni z dupy się wkur*ił wyciągnął portfel i rzucił mi na kasę krzycząc ( i Tu będzie moja rozmowa z nim):

-ON: Nosz kur*a, jak to nie macie ryby, przychodzę do restauracji, chcę zjeść rybę a tu chuj!" (sala pełna ludzi )
-Ja: Pan jest chyba debilem, przychodzisz pan do kebsa i robisz pan pretensje, że nie ma ryby?
-On: Jak mnie pan nazwał?
-Ja: Debil.
-On: Proszę natychmiast wezwać szefową.

Po tym zadzwoniłem do szefowej (równa babka) przyjechała do lokalu, stanęła koło mnie i pyta się o co chodzi. Po usłyszeniu dokładnego przebiegu rozmowy, zastanowiła się chwilę popatrzyła gościowi w oczy i powiedziała stanowczo "Jest Pan Debilem"
Facet zaczął wrzeszczeć że jak to tak klienta traktować i że wyrobi nam takie zdanie, że nikt do nas nie przyjdzie (mamy taki ruch, że nawet jakby było mniej o połowę to i tak będzie za dużo bo robić się nie chce)
Najlepszy komentarz (95 piw)
farenc • 2013-12-23, 16:39
Jakakolwiek praca z klientami szybko pokazuje jakimi kretynami są ludzie.
Jedno(nogi)ręki bandyta :D
lebele • 2013-11-20, 15:04
Opowiem wam jakże śmieszną, a zarazem tragiczną sytuację z wczorajszej nocy.

Wracając z pubu lekko podchmieleni wspólnie z siostrą, dziewczyną i dwójką przyjaciół postanowiliśmy wskoczyć do nocnego kebaba, który znajduje się w centrum miasta. Po złożeniu zamówień pod przeszklone wejście budy podjechał na wózku leciwy jegomość bez nogi i zaczął szamotać się z drzwiami ciągnąc je do siebie i tym samym blokować je zdezelowanym pojazdem burcząc coś pod nosem. Jako, że staruszek po otwarciu drzwi miałby jeszcze do pokonania z 10 centymetrowy próg, postanowiłem mu pomóc. Gdy otworzyłem drzwi, dziadunio (cała poplamiona kurtka, capi, bezdomny jak nic) "rozkazał mi" bym dostarczył jego dupę do środka ponieważ musi zażyć leki. Dziewczyna pracująca w budzie właśnie ciachała nożem mięso i zajścia nie zarejestrowała. Gdy się odwróciła i ujrzała kogo wtaskałem do środka momentalnie zrzedła jej mina. Ja jeszcze nic nie podejrzewając poprosiłem o plastikowy kubek wody by pan mógł popić lekarstwa. Podała mu tą wodę, a skubany wyjął na stolik część swojego dobytku z plastikowej torby (jakieś szajsy, plastikowy zegarek, żarówkę, krople, syrop, opakowanie rumianku itp) i chciał zaparzyć sobie w "zimnej" wodzie herbatki. Po wrzuceniu saszetki zorientował się, że nic z tego nie wyjdzie i zaczął wykłócać się o wrzątek. Dziewczyna zgodziła się dać mu tą wodę pod warunkiem, że opuści lokal ponieważ miała już przez niego problemy z szefem. Typek wydarł się na nią, że może mu naskoczyć, bo jest głupia pipą, robi tu za darmo, jak chce to może jej dać milion dolarów itp. Nie i chuj! On sam nie wyjdzie ( no raczej ) Na jej twarzy zaczęło malować się przerażenie ale wręczyła mu tą wodę. W międzyczasie do kebaba wszedł inny podpity koleś i z miejsca śmiejąc się szyderczo zapytał dziadka, co znowu Ty? Na co ten odpyskował mu jakimś bełkotem. Gdy skończyliśmy jeść, a typek wypił już większość swej herbatki, po kilku nieudanych próbach wyproszenia go, widząc co się święci podszedłem do niego i grzecznie zaproponowałem mu pomoc w opuszczeniu budy. W końcu to ja go tu przytaszczyłem i zrobiło mi się jej żal, wiadomo może stracić pracę ponieważ typek ewidentnie odstrasza klientów swoją prezencją i zapachem dodając, że jeżeli chce się ogrzać jest niedaleko ośrodek pomocy i wtedy zaczęły się jaja. Zaczął się do mnie rzucać, że on se tu będzie siedział i chuj mu zrobimy bo jesteśmy zerami, możemy mu naskoczyć i tak dalej. Do dyskusji włączyły się moja dziewczyna i siostra proponując mu pomoc jeżeli takowej potrzebuje, za co zostały przez niego zrugane. Nie wytrzymałem, zgarnąłem jego dobytek do torby, rzuciłem mu ją, poinformowałem go, że właśnie WYCHODZIMY łapiąc wózek za rączki. W jakby się zdawało bezbronnym inwalidzie obudził się Chuck Norris , złapał za stojące nieopodal krzesło, rzucił nim przez lokal i próbując mnie uderzyć zaczął się wydzierać, że jak wstanie (taa...) to mam przejebane. Nic sobie z tego nie robiąc popchnąłem go w kierunku drzwi, a ten zaczął się motać na swym mobilu jak ryba wyrzucona na brzeg i wyskoczył z wózka na ziemię Zamurowało mnie jak i wszystkich wkoło, a dziewczyna zza lady zaczęła wrzeszczeć jakbym go próbował zabić. No qrwa... Leżąc na ziemi i szczerząc zęby powiedział, że go nie podniosę bo ma złamany obojczyk. Koleś, który chwilę wcześniej wszedł do kebaba bez żadnych ceregieli złapał go za ujebaną i śmierdzącą kurtkę (eee ) i spróbował wsadzić na wózek. Ten zaczął wydzierać się jakby go obdzierali ze skóry więc go puścił. Dziewczyna z kebaba popłakała się i zadzwoniła po miejskich, ja stałem jak wryty, mój przyjaciel zaczął z nim kolejną bezsensowną dyskusję, po chwili i on nie wytrzymał i poinformował go, że ujebana noga nie upoważnia go do robienia takiego cyrku. Po kilku minutach zjawili się miejscy. Moja dziewczyna wyszła do nich by poinformować o zaistniałej sytuacji zanim wpadną z żądzą mordu w oczach i skoczą nie na tych co trzeba (tak mieliśmy już wcześniej przeboje z przedstawicielami straży wiejskiej). Ci jak się okazało znają już gagatka i spytali czy ma portfel bo ten komediant to znany złodziej i tak zazwyczaj wykręca swoje akcje, a ostatnio będąc na komisariacie jako świadek w jakiejś sprawie okradł przesłuchującego go policjanta Gdy weszli do budki dziadu krzykną, że go pobiliśmy na co jeden z miejskich powiedział, taaa i wózek Ci ukradli i sprzedali To co jedziemy do Hamburga? Założyli rękawiczki, we dwóch wsadzili go na wózek i wytransportowali na zewnątrz mówiąc jeszcze raz byśmy sprawdzili czy mamy portfele. W drodze do domu zastanawialiśmy się czemu ten dziadek miał taki zły humor? Czyżby wstał lewą nogą?

Bonus co do miejskich

Kiedyś kumplowi wstawiali mandat za picie piwa w parku, ten zapytał się uśmiechnięty od ucha do ucha:
-hej czemu nie szczekacie?
-bo nie jesteśmy psami...
-no tak, nie przyjęli.
Paradoks kebaba
eNse • 2013-08-30, 12:06
Paradoks Kebaba?

Kupując kebaba, osiedlasz araba.
Nie kupując kebaba, skazujesz osiedlonego już araba na bezrobocie, a może i zasiłek z twoich podatków.
Najlepszy komentarz (77 piw)
pan_lektor • 2013-08-30, 13:55
W moim miasteczku jest kebab prowadzony przez Arabów, podobno Egipcjan. Mówią po Polsku coraz lepiej, robią dobre kebaby, są życzliwi i czasami tam chodzę. Połowa mojej rodziny pracuje poza granicami kraju, więc nie będę nikogo za uczciwą pracę dyskryminował. Ale jeśli któryś z nich zażyczy sobie meczet, albo będzie demonstrował swoje wyznanie - pierwszy pobiegnę ukamienować.
Chcesz kebaba?
~Mieszek_Kiler • 2013-08-28, 9:53
Minutka i gotowe



Prodakszyn wersja hard
Najlepszy komentarz (90 piw)
~tip.top • 2013-08-28, 10:05
Waszka G zmienił branżę