18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 28 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 47 minut temu
🔥 Czerwone było - teraz popularne
🔥 Pedalarz i roboty drogowe - teraz popularne
🔥 Murzyńskie wozidła ... - teraz popularne

#kibel

Kompilacja kilku dowcipów
Brutal90 • 2013-02-25, 13:21
Takie tam różne

Najlepszy komentarz (22 piw)
sauerps • 2013-02-25, 14:22
Dlatego od rudego nie bierze się nic... Pierdolony wiewiór
Kibel wylał
Brzeszczot w dupie • 2013-02-25, 5:09
Kibel wylał

Najlepszy komentarz (206 piw)
Moby_Dick • 2013-02-25, 10:55
HEhe parę latek temu w święta Bożego Narodzenia, w bloku a dokładnie w tej klatce co ja mieszkam była podobna akcja. Siadamy do stołu (wigilia), nagle ktoś napierdala do drzwi! Otwieram a tam sąsiad z parteru cały mokry, zgrzany itp z tekstem - nie spuszczajcie wody w toalecie! Coś się gdzieś w rurach zapchało i wybija! Mieszkam na drugim piętrze, jest wigilia ni wezwać służby od tych spraw ni co. Mija parę minut sąsiad znów napierdala w drzwi- zdyszany z tekstem błagam pomóżcie! Schodzimy na dół a tam jawnie całe gówno wypływa przez wierzch z kibla na podłogę aż do przedpokoju. Jego żonka lata z wiadrem, dzieciaki ze szmatami itp. Nagle wybiega sąsiad z pierwszego piętra na klatkę schodową - kurwa u mnie też już wybija.... Ja chwila zawiachy i myśl o kurwa ja następny będę (2 piętro w tym samym pionie), a już na pierwszym zaczyna wybijać!.. Wszyscy zapierdalamy po piętrach, włażąc do sąsiadów i przerywając i m wigilie z tekstami - nie używajcie wody, nie spuszczajcie wody w toalecie, bo gówno wybija.. (każde spuszczenie wody szło na dół a potem się cofało i wyłaziło kiblami na dole) Sąsiad popierdzielił do piwnicy i zakręcił całą wodę. Taki to terror świąteczny był hehe. Dosłownie gówniane święta dwa piętra zawalone gównem i szczynami (łazienki i przedpokoje), reszta bez bieżącej wody... Cieszyłem się tylko że nie zdążyło do mnie dojść te "gówno". Pierwszy dzień świąt przyjechała ekipa do tej awarii i udało się naprawić. Sprawcą były wrzucone do kibla zużyte pampersy (obstawialiśmy niegrzeszącą inteligencją sąsiadkę z 4 piętra, ta miała taki talent żeby wyrzucać pampersy do kibla i wodę spuszczać) Wszystko poszło na dół i z kilka sztuk zapchało wszystko. Te święta będzie pamiętać cały pion w mojej klatce i kojarzyć jako gówniane święta. Shit happens
Z życia wzięte II
J................o • 2013-02-21, 9:32
Chociaż nie znoszę, to czasem trzeba skorzystać z publicznego kibla, czy to na dworcu, w pracy, centrum handlowym, przychodni czy knajpie. Jak ja tego kurwa nienawidzę - zawsze trafi się jakiś pierdolony fagas, który sapie na cały klop wydając z siebie dźwięki zarzynanego warchlaka, dyszy jak cygan spierdalający z telewizorem albo jęczy jakby jakiś murzyński gangbang zapinał go w dupsko i nawet w spokoju nie można sobie zwalić.

True, kurwa, story.
Mały wypadek...
Dr.Jekyll.Mr.Hyde • 2013-02-14, 14:41
Pewien facet wyszedł na spacer z psem. Jako, że mieszkał w mieście postanowił udać się na przechadzkę do parku. Spuścił psa, zapalił papierosa i tak sobie idzie przed siebie...

Nagle jak go nie złapie skurcz w żołądku, jak mu coś nie zabulgota w jelitach i już gówno ciśnie go w dupsko! Rozgląda się wookół ale wszędzie pełno ludzi, przecież lato, ludzie wychodzą do parku, siedzą na ławeczkach czy rozkładają kocyki. Facet zrozpaczony ale musi biec do mieszkania, które jest w znacznej odległości od parku. Puścił się biegiem a gówno coraz mu odbyt rozsadza. Po 30 minutach dobiegł do klatki, z trudem otwiera drzwi, wbiega na 4 piętro i okazuje się, że zapomniał kluczy od mieszkania.

Wali w drzwi, drze się, dzwoni... Na jego szczęście okazało się, że żona była w domu. Otwiera mu drzwi a ten jak jej brutalnie nie odepchnie na bok i pędzi do kibla. Żona tylko patrzy jak drzwi od łazienki się zamykają i słychać przeraźliwy bulgot, odgłos pierdów, dźwięki jak z karabinu maszynowego. I nagle wrzask męża:

-Kurwa! Zapomniałem zdjąć spodnie!
Najlepszy komentarz (137 piw)
Shatter • 2013-02-14, 20:36
Wszystko fajnie ale...CO Z PSEM?
Rolkowy ludek
VanGreeg • 2013-02-11, 21:03
Moja współlokatorka, rodzona siostra, ma pewien problem z utrzymaniem porządku. Robi wokół siebie niesamowity śmietnik. Stajnia Augiasza to nic w porównaniu z tym, co potrafi przez jeden dzień zrobić z kuchni. Najbardziej denerwujące są takie drobiazgi, jak pusta rolka po papierze zostawiana w toalecie... Od jakiegoś czasu staram się ją przysposobić do życia w społeczeństwie. Cały syf z kuchni zostawiam jej w sypialni, a w toalecie schowałem cały zapas papieru i zostawiłem tego oto...

Najlepszy komentarz (170 piw)
Brutal90 • 2013-02-11, 21:10
Ten tego słuchaj... a ruchasz ją czasami ?
Plusk
gumol • 2013-01-31, 5:40
Sranie na kiblu bez "półki".

Najlepszy komentarz (38 piw)
LisekChytrusek • 2013-01-31, 10:47
dobrym rozwiązaniem jest też złapanie gówna ręką w jego przypadku i delkiatnie je potem zanurzyć w wodzie wiem bo sam tak robie zeby pupcia była sucha

Filmik z połowy lat 90', pozdrawiam
Najlepszy komentarz (41 piw)
RussianDriver • 2013-01-30, 15:20
ale mi zabawa... po napierdalać w babki w piekarni jajkami, pomazać czołg... strasznie się fajnie bawi ta banda pawianów... niema co.
Sytuacyjny.
P................n • 2013-01-29, 1:08
Z serii: z życia GPunka.

Sytuacja miała miejsce w pewnego sylwestra, dawno temu. Robiliśmy sobie w kilku domówkę u kumpla z klasy. Mieliśmy wtedy po 15 lat, więc wiadomo, że bawiły trochę inne rzeczy.
Jedną z nich miał być żart skierowany w nieświadomego kolegę, któremu mieliśmy wbić we trzech do kibla, gdy poszedł srać, rzucić mu małą petardę pod nogi i ubawić się po pachy.
Zaczailiśmy się pod kiblem, kumpel przekręcił kombinerkami zameczek w drzwiach, ja w tym momencie odpalałem drugiemu petardę. Ciężko opisać to, co zobaczyliśmy po otworzeniu drzwi.

Ten nasz ziomek siedzi na kiblu, obok rozgrzebany kosz z bielizną. Trzyma w jednej ręce brudne stringi siostry gospodarza przy nosie, drugą ręką waląc konia.

W efekcie petarda pierdolnęła pod naszymi nogami, po tym, jak wypadła kumplowi z wrażenia z ręki.

(Mam nadzieję, że główny bohater nie ma konta na sadolu, bo by mnie zapierdolił za dzielenie się tym publicznie. )
Najlepszy komentarz (62 piw)
k................z • 2013-01-29, 10:27
Cytat:

Sytuacja miała miejsce w pewnego sylwestra, dawno temu. [...] Mieliśmy wtedy po 15 lat



Stary, to jedynie 29 dni minęło.
Barney i deska klozetowa
J................o • 2013-01-23, 15:56
Genialne w swojej prostocie.

Nastepnym razem wrzucę trochę większy gif
Najlepszy komentarz (69 piw)
Mizantrop • 2013-01-23, 20:03
Nauczcie się w końcu, że to jest prawdziwy Barney a nie ten rudawy pedał z gifa.