18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne

#klimat

kilka w klimacie
Freedom_69 • 2014-09-21, 12:38
Ostatnio przypomniało mi się kilka żartów w klimacie, których tu jeszcze nie było więc macie:

Ile zębów ma punk?
.
.
To zależy od skina.

Czemu skini wjebali listonoszowi?
.
.
Bo biegał z depeszami.

Ostatnio grupa skinów uratowała życie staruszce!
.
.
Przestali ją kopać zanim zmarła.

Jak się nie podoba to
Najlepszy komentarz (29 piw)
g................t • 2014-09-21, 12:51
Co do skinów, mi zawsze kołacze w głowie taki oto dowcip:

Wsiada skin do autobusu, tym momencie wstaje zatroskana starsza pani i łagodnym tonem przemawia do skina:
- Usiądź synu bo widzę, że jesteś po chemioterapii, o i jeszcze nosisz buty ortopedyczne.
Sorry, taki mamy burdel
~Faper Noster • 2014-02-07, 22:28
Sorry, mamy taki klimat – odpowiedziała minister Elżbieta Bieńkowska zapytana o opóźnienia pociągów po pierwszym ataku zimy. Oczywiście, jak jest zima to musi być zimno, takie są odwieczne prawa natury, ale również oczywiste jest, że winę na pogodę zrzucić jest najłatwiej. Nie da się nikogo ukarać, nie da się nikogo zrzucić ze stołka, ani nie da się złej pogodzie zapobiec. Wytłumaczenie proste i skuteczne, szczególnie w świecie polityki. W prywatnych przedsiębiorstwach nie jest już tak łatwo, gdyż jeśli błąd wystąpi, ktoś traci swoje prywatne pieniądze. Istnieje zatem duże prawdopodobieństwo, że zapyta dlaczego tak się stało. A następnie zechce powtórzyć swoje pytanie 5 razy.

Ale czy rzeczywiście metoda 5why będzie tu skuteczna? Przecież opóźnienie to ewidentnie wina śniegu i mrozu! Dla świętego spokoju spróbujmy jednak dokonać analizy przyczyn źródłowych. W powszechnym wydaniu mogłoby to wyglądać w ten sposób:

Pociąg spóźnił się na stację 30 minut.

Dlaczego?

Bo spadł śnieg!

Takie zakończenie 5Why jest dość popularne właśnie w transporcie i logistyce. Samochód czy pociąg spóźnił się, bo spadł śnieg i koniec kropka. Musimy się z tym pogodzić i nic już z tym nie zrobimy, bo nie mamy wpływu na pogodę.

Aby wyjść z takiego impasu i przekonać uczestników analizy (np. kolejarzy), że to nie koniec i warto przyjrzeć się problemowi bliżej, warto zastosować metodę benchmarkingu, czyli analizy porównawczej. W dużym skrócie, polega ona na sprawdzeniu czy w innych, podobnych obszarach występuje ten sam problem. Jeśli nie, to należy zastanowić się dlaczego akurat tam błędu nie ma, a u nas jest. Jeśli błąd występuje to warto sprawdzić w jaki sposób udaje się z nim walczyć. Jeśli jesteśmy przy kolejnictwie, to wzorem do naśladowania, a zatem najlepszym benchmarkiem, jest kolej japońska. Japonia charakteryzuje się podobnym klimatem jak Polska. W zimowej stolicy kraju, Sapporo, średnia temperatura w miesiącach zimowych wynosi ok. -7 stopni. Polski biegun zimna, Suwałki, notują w tym czasie ok. –6 stopni. W obu krajach występują podobne opady śniegu. Dlaczego zatem japońskie pociągi spóźniają się 36 sekund rocznie, a łączna roczna suma spóźnień polskich pociągów sięga nawet 10 lat [sic!]? Pogoda, podobna jak w kraju nad Wisłą, nie wydaje się być dla Japończyków powodem dla opóźnień kolei. Oczywiście nie lekceważą oni sił natury. Wewnętrzne rozporządzenie Kolei Japońskich zakłada, że w przypadku trzęsienia ziemi o sile powyżej 6 stopni w skali Richtera pociąg może zanotować 5 minut opóźnienia. Natomiast obfity śnieg, mgła czy mróz nie są wystarczającym powodem, żeby zatrzymać rozpędzone Shinkanseny. Być może dlatego, że to właśnie Japończycy są twórcami i mistrzami rozwiązywania problemów przez szukanie przyczyny źródłowej metodą 5why.

Jak zatem mogłaby wyglądać prawidłowo wykonana analiza 5xdlaczego?

Pociąg spóźnił się na stację 30 minut.

Dlaczego?

Bo czekał na mijance 30 minut

Dlaczego?

Bo pociąg, który miał przepuścić, miał w tym miejscu opóźnienie 30 minut

Dlaczego?

Utknął w zaspie śnieżnej 30 km wcześniej

Dlaczego?

Tory nie były odśnieżone

Dlaczego?

Śnieg został nawiany przez wiatr przy wyjeździe z lasu

Rzeczywiście, pogoda znacznie przyczyniła się do tego, że pasażerowie pół godziny marzli na peronie. Ale czy na pewno tylko pogoda? Po pierwsze, po co pociąg czekał na mijance, jeśli pociąg z pierwszeństwem miał opóźnienie? Czy istnieje standard postępowania w takim przypadku? Po drugie, należałoby sprawdzić jaka jest szybkość reakcji lokomotywy odśnieżającej na „utknięcie” pociągu w zaspie. Ponownie, jaki jest standard postępowania, czy jest on stosowany i czy można udoskonalić ten proces? I wreszcie po trzecie (i najważniejsze), czy można zapobiec temu, że śnieg jest zawiewany na tory?

Odpowiedzi na to ostatnie pytanie poszukajmy ponownie u naszych prymusów z kraju kwitnącej wiśni. Poradzili oni sobie z problemem z typową japońską precyzją i pilnością. Najpierw wytypowano miejsca na trasach kolejowych najbardziej narażone na opady śniegu. Wyszczególniono przy tym dwa różne rodzaje śniegu: o pochodzeniu kontynentalnym – mokry i ciężki oraz oceanicznym - suchy i lekki. Na tej podstawie zróżnicowano środki zapobiegawcze i zaradcze. Powstały specjalne tunele, owiewki, osłony, a nawet dmuchawy umiejscowione z przodu lokomotywy czy specjalne zraszacze rozpuszczające śnieg. Dzięki temu, problem zimowych opóźnień pociągów właściwie nie istnieje.

Podsumowując, jedną z podstawowych zasad analizy 5why jest szukanie przyczyn źródłowych w zarządzaniu, a nie w ludziach. Dlatego zanim oskarżymy o spowodowanie problemu samą Matkę Naturę przyjrzyjmy się najpierw dokładnie swoim własnym procesom. Sorry, na tym polega skuteczne zarządzanie.

Autor Martyna Broźyńska

źródło


P.S. Autorka niestety nie wiedziała, czym jest jaranie się Japonią


Niemiecka hipokryzja: atakują Polskę za węgiel i CO2, a sami zapominają, że spalają go o wiele więcej i mają znacznie wyższe emisje!

W niemieckich mediach tamtejsi politycy i ekolodzy prowadzili w ostatnich dniach ostrą nagonkę na nasz kraj. Chodziło o zużycie węgla i poziom emisji CO2 do atmosfery. Zdaniem Niemców spalamy za dużo węgla i emitujemy przy tym dużo gazów cieplarnianych. Problem w tym, że niemiecka gospodarka spala o wiele więcej węgla niż polska, a statystyczny poziom emisji CO2 na osobę jest znacznie wyższy niż w Polsce.

Przy okazji odbywającego się "Szczytu klimatycznego" w Warszawie, nasi zachodni sąsiedzi próbują rozegrać na forum międzynarodowym sprawą emisji CO2 przez Polskę. Zarzucają nam, że w tzw. 'miksie energetycznym' mamy zbyt dużo węgla, przez co emitujemy do atmosfery za dużo CO2. Możemy spekulować, że celem tych uwag ma być osłabienie polskiej gospodarki w kontekście zaostrzenia tzw. polityki klimatycznej, która przewiduje redukcje emisji gazów cieplarnianych do atmosfery przez kraje należącego do UE. Problem jednak w tym, że Niemcy wytykając nam nasze zużycie węgla i emisje CO2 zapominają, że sami zużywają znacznie więcej węgla niż Polska i emitują więcej CO2 do atmosfery. Z danych Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) wynika, że w roku 2010 emisja CO2 na głowę statystycznego mieszkańca w Niemczech wynosiła 9,32 tony, podczas gdy w Polsce jedynie 7,99. Jakby tego było mało emisja gazów cieplarnianych za Odrą z roku na rok rośnie, podczas gdy w Polsce maleje. W 2012 r. Niemcy wyemitowały o 2 proc. więcej CO2 niż w 2011 r. Tymczasem w Polsce w 2012 r. emisje CO2 do atmosfery zmniejszyły się o ponad 5 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Jeśli chodzi o węgiel brunatny to z danych Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego wynika, że w 2012 roku Niemcy wyprodukowały 185,4 mln ton. W tym czasie Polska wydobyła 64,2 mln ton. Jeśli chodzi o węgiel kamienny to tutaj proporcje są odmienne: to Polska w 2012 roku wydobyła go więcej - 78,1 mln ton, podczas, gdy Niemcy jedynie 11,6 mln ton. Problem jednak w tym, że nasi zachodni sąsiedzi masowo importują ten węgiel z zagranicy. W 2012 roku zaimportowano do Niemiec 43 mln ton węgla kamiennego, podczas gdy w Polsce import węgla kamiennego wynosił jedynie 10,1 mln ton. Ogólny bilans kształtuje się następująco: 240 mln ton węgla w Niemczech - 152,4 mln ton w Polsce.

Źródło
Klimat
zjemcichlep • 2013-06-19, 23:53
Dziś w robocie miałem naprawdę zdupiony dzień: gorąco, szef wkurwia, roboty w cholere i jeszcze trochę

Człek wraca do domu i przed pójściem spać otwiera ,,rzepitą" żeby zobaczyć co się w świecie dzieje i czyta:

,,Wzrost temperatury na Ziemi o 2 stopnie może w ciągu 20-30 lat doprowadzić do suszy i głodu w Afryce, północno-zachodnich Indiach, Pakistanie i Afganistanie oraz zatopienia prawie połowy Bangkoku - ostrzegł Bank Światowy w opublikowanym w środę raporcie."

Czytając ten fragment jakos trudno mi powstrzymać uśmiechu, jednak przyszłość świata nie będzie tak czarna jak myślę
NASA udostępniła niedawno krótką, lecz bardzo treściwą animację, na której możemy zobaczyć zestawienie danych klimatycznych dotyczących temperatury powietrza na Ziemi przez ostatnich 130 lat – a więc praktycznie od czasu, gdy rewolucja przemysłowa rozszalała się już na dobre aż po dzień dzisiejszy.

Kolor niebieski oznacza temperaturę poniżej średniej z lat 1951-1980, natomiast czerwony – wyższą.



Ciekawe Co bedzie za 10, 20, 50 lat?
Najlepszy komentarz (61 piw)
pieto90 • 2012-09-12, 13:11
I tak na to nie mamy żadnego wpływu. Globalne ocieplenia i oziębienia występowały od początku istnienia naszej planety, tylko teraz różne organizacje pozarządowe, przy użyciu propagandowego gadania znalazły sposób na zarabianie. Czemu nie mamy na to wpływu? A no dlatego, że CO2 o którym tak szumnie się trąbi na różnych Szczytach Ziemi, czy konferencjach itp. jest produkowane w 95% w oceanach, człowiek więc ma udział tylko 5% przy światowej produkcji dwutlenku-węgla.

Jaki więc wniosek, aby ograniczyć produkcję CO2? Osuszyć oceany, tyle.
Świetny kompozytor: Mark Morgan
J................. • 2012-08-02, 19:18
Dziś chciałbym przybliżyć wam postać, którą zna bardzo niewielu. Mark Morgan, bo o nim mowa jest amerykańskim kompozytorem ścieżki dźwiękowej do gier.

Jego dzieła możecie usłyszeć w takich grach jak Fallout, Fallout 2, Planescape: Torment, Civilization: Call to Power etc. - w sumie same klasyki. Dodam również, że ścieżka dźwiękowa zastosowana w Fallout 1 i 2, wróciła w Fallout: New Vegas.
Jego utwory w świetny sposób wprowadzają odbiorce w klimat gry, jak i sytuacje w której gracz aktualnie się znajduje. Nie potrzeba tutaj super realnej grafiki, wystarcza wyobraźnia, by zrozumieć z kim/czym mamy do czynienia:

Utwór z platformy wiertniczej, w której znajdowała się główna baza Enklawy:



Komentarz pod filmikem:

Cytat:

When you hear this, you know the shit just got serious...



Na koniec, podzielę się z wami informacją:

Cytat:

Brian Fargo pracuje nad kontynuacją gry Wasteland, a co więcej zapowiada, że muzykę do tej produkcji skomponuje Mark Morgan, którego gracze mogą kojarzyć jako autora ścieżki dźwiękowej innego tytułu postapo - Fallouta, a także Fallouta 2



Jeżeli nie kojarzycie Pana Briana Fargo i gry Wasteland, to podpowiem, że pieniądze na tę produkcję będą pochodziły z internetowej zbiórki pieniędzy.
Na grę Brian potrzebował 900 000 dolarów, a od fanów otrzymał 3 000 000 dolarów.
Czy nie jest to piękne?
Tornado w Polsce
d................4 • 2012-07-16, 11:37
Klimat się zmienia! Tornada trzęsienia ziemi w Polsce i temperatury tropikalne




jak bylo to wyjebać


[ Komentarz dodany przez: LadyBergamoth: 2012-07-16, 13:20 ]
Odstęp przed wykrzyknikiem jest zbędny, a nawet nieprawidłowy. Beware.
Najlepszy komentarz (50 piw)
wasek • 2012-07-16, 11:58
@up
Co ty pierdolisz jak za pół roku koniec świata