Pewnie jakaś tradycja ale to na pewno nie jest metzitzah b'peh.
Najlepiej nawet nie sprawdzajcie co to metzitzah b'peh. To na filmie to co innego.
Najlepiej nawet nie sprawdzajcie co to metzitzah b'peh. To na filmie to co innego.
Nie chce mi się sprawdzać, więc zgaduję, że to jest to słynne "wieszanie Hamana" z biblijnej Księgi Estery.
Stary Mordacheusz-żyd nie zdjął czapki przed dowódcą Hamanem i zrobił się kwas. A później zdobił się następny, aż Haman chciał zabić Mordecheusza.
Mordacheusz podrzucił swoją kuzynkę/siostrzenicę Esterę królowi do łóżka, a ta namówiła go aby zamordować Hamana.
Król się zgodził.
Więc żydzi zamordowali Hamana i jego dziesięciu niewinnych synów. I tak im dobrze szło, że przy okazji zamordowali 70 tysięcy Persów (Haman był zdaje się Persem) i ograbili/złupili/okradli ich domy.
O zamordowanych synach Hamana i tych 70 tys Persów, lektor w synagodze czyta szeptem, aby nikt o tym nie słyszał i nie miał nigdy wątpliwości, że zawsze to żydzi są ofiarami.
To tak w wielkim skrócie