18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft (8) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:49

#kumpel

PlayStation
Ufo1994 • 2014-09-09, 8:21
Grałem dziś z kumplem na moim Playstation. Kumpel bardzo gwałtownie próbował włożyć płytę do napędu.
- Wkładaj powoli - powiedziałem do niego. Zaśmiał się i powiedział:
- To samo mówiła do mnie wczoraj Twoja matka!
Zabawne. Nie wiedziałem, że moja matka ma PS-a.
Najlepszy komentarz (170 piw)
andrewerty • 2014-09-09, 9:30
Ufo1994 napisał/a:

Zabawne. Nie wiedziałem, że moja matka ma PS-a.


debilu, grali na twoim
Romans
mateusos • 2014-08-25, 5:17
Jestem pewien, że mój kolega ma romans z moją żoną.

Jest ostatnio jakiś taki przygnębiony
Posiedzenie samców alfa
ASAKKU • 2014-08-13, 10:59
Debil składa gnata przy stoliku...
gwóźdź programu 0:32


Nie, nie przeżył...
Dobry kolega
dogip • 2014-06-20, 13:22
I jego sadolowy żarcik

Najlepszy komentarz (25 piw)
t................x • 2014-06-20, 13:50
ciekawe czy go dobił żeby się nie męczył
Kolega w stresie
marian39 • 2014-01-22, 14:13
Spodziewa nie sie

Najlepszy komentarz (56 piw)
Lolo18 • 2014-01-22, 14:51
"Spodziewa nie sie" co kurwa?
Kumpel
BongMan • 2013-11-30, 17:06
Spotkałem starego kumpla. Opowiedział jak to żona zostawiła go 3 miesiące temu.
- I wiesz, - dokończył - coraz ciężej mi wstać z łóżka każdego dnia.
- Depresja? - spytałem.
- Nie, pościel się coraz bardziej klei...
Rozmowa gg
Bazyliszek • 2013-11-18, 16:38
Siemka, jakiś czas temu otworzyłem drugi lokal, 30 kilometrów od mojego miasta, i zatrudniłem tam kumpla Andrzeja, dobry chłopak, ale był po nieudanym związku i spragniony kobiety.
A ze Internet daje dużo możliwości to miałem 100% pewność ze szuka kobiety poprzez GG.
Gdy go pytałem, to twierdził, ze z nikim nie gada na Gadu-Gadu tylko pracuje, no znam dużo pracusiów, ale żeby z kobietkami nie zagadać ??
Postanowiłem założyć klona na GG, nazwałem się Iwona i tak tez wpisałem się w Katalogu Publicznym no i dałem sobie 27-Lat i pracę w Barze tez sobie dałem.
A co
Dopiero teraz tą rozmowę daję chociaż była w Lipcu 2009 od czasu jak trafiłem na sadistic myślałem by ją wstawić, ale musiałem tej rozmowy trochę szukać, oto jak wyłapałem jako szef swojego spragnionego miłości pracownika
Stwierdził, po fakcie, ze śmiechem tak „pojebanego szefa” to nigdy nie miał, a pracował już w wielu miejscach.
Jedyna moja modyfikacja to usuniecie numerów gg, uśmiechy emotikony wymieniłem, bo się nie skopiowały, ale teraz pewnie w tekście na Sadistic znowu wskoczą
No i zamiast miast wstawiłem XXXX i YYYYYY
w gg są połączone dwa miasta stąd „zainteresowanie” Iwony

Iwona (8-07-2009 13:29) Cześć z XXXX jesteś
andrzej (8-07-2009 13:29) ta
Iwona (8-07-2009 13:30) gdzie mieszkasz
Iwona (8-07-2009 13:30) na jakiej ulicy
andrzej (8-07-2009 13:30) a kto pyta
Iwona (8-07-2009 13:30)Iwona
Iwona (8-07-2009 13:30) z XXXXX
Andrzej(8-07-2009 13:30) znamy się?
andrzej (8-07-2009 13:31) ?
Iwona (8-07-2009 13:31)Chyba nie ale zauważyłam u ciebie w katalogu publicznym YYYYY-XXXXX i się zaciekawiłam
Iwona (8-07-2009 13:31)czemu YYYYY-XXXXX
andrzej (8-07-2009 13:32)mieszkam w YYYYY ale pisze z XXXXX
Iwona (8-07-2009 13:32)jak to
andrzej (8-07-2009 13:32)pracuje tu
Iwona (8-07-2009 13:32) a i dzisiaj jesteś w pracy rozumiem
andrzej (8-07-2009 13:33)dokładnie tak
Iwona (8-07-2009 13:33)a mogłabym wiedzieć gdzie pracujesz o ile to nie jest tajemnica
andrzej (8-07-2009 13:34)usługi
Iwona (8-07-2009 13:34)ja pracuję w barze nad Krzywym ale tylko na sezon, stałej pracy nie mam
andrzej (8-07-2009 13:34)a ile masz lat ?
Iwona (8-07-2009 13:35) to ważne ?
andrzej (8-07-2009 13:35) no trochę?
Iwona (8-07-2009 13:35)stara baba jestem mam 27 a raczej skonczę na jesieni
andrzej (8-07-2009 13:36)ha ha
andrzej (8-07-2009 13:36)to ja jestem stary bo mam 30
Iwona (8-07-2009 13:36)co ha ha
Iwona (8-07-2009 13:36)czy ja wiem
Iwona (8-07-2009 13:37)no trzy lata starszy
andrzej (8-07-2009 13:37)mieszkasz w XXXX ?
Iwona (8-07-2009 13:37)tak
Iwona (8-07-2009 13:37)od urodzenia
andrzej (8-07-2009 13:37)masz faceta ?
andrzej (8-07-2009 13:38)?
Iwona (8-07-2009 13:38) mam dziecko 6 lat i jestem po rozwodzie od niemal 1,5 roku sama
andrzej (8-07-2009 13:38)1,5 roku w celibacie?
Iwona (8-07-2009 13:38)no wiesz co to za pytanie
andrzej (8-07-2009 13:39) w tym wieku to grzech
andrzej (8-07-2009 13:39)
Iwona (8-07-2009 13:39)a ty jesteś żonaty ?
andrzej (8-07-2009 13:39)to zabawne ale ja też mam syna 6 lat i jestem sam
Iwona (8-07-2009 13:39) żartujesz
andrzej (8-07-2009 13:40) no nie
Iwona (8-07-2009 13:40) myslę ze naigrywasz się ze mnie
andrzej (8-07-2009 13:40) a żonaty nie byłem
andrzej (8-07-2009 13:40)przysięgam że nie
Iwona (8-07-2009 13:40)pewnie siedzisz z kumplami i macie ubaw
andrzej (8-07-2009 13:40) przysięgam że nie
Iwona (8-07-2009 13:41)Nie powiedziałes gdzie pracujesz
Iwona (8-07-2009 13:41)a żresztą nie ważne
andrzej (8-07-2009 13:41)z początku to ja myślałem że to kumpel się pod ciebie podszywa
Iwona (8-07-2009 13:41)masz córkę czy syna ?
andrzej (8-07-2009 13:42)syna pisałem już
Iwona (8-07-2009 13:42)bo ja syna
Iwona (8-07-2009 13:42) a no tak
Iwona (8-07-2009 13:42) Nie zauważyłam
andrzej (8-07-2009 13:42) jak ma na imię?
Iwona (8-07-2009 13:42)a czemu myslałeś ze kumpel
andrzej (8-07-2009 13:42) mój patryk
Iwona (8-07-2009 13:42)Robert
Iwona (8-07-2009 13:43)Patryk ładnie
andrzej (8-07-2009 13:43)szkoda że nie masz córki
Iwona (8-07-2009 13:43)nawet o tym nie mysl
Iwona (8-07-2009 13:43)chłopy to świnie
andrzej (8-07-2009 13:43) no co
andrzej (8-07-2009 13:44)chyba nie pomyślałaś że myślę o sobie to dla syna
Iwona (8-07-2009 13:44)ja o tym samym, ze dla syna
andrzej (8-07-2009 13:45)no to zuch dziewczyna
andrzej (8-07-2009 13:45)a co dzisiaj nie w pracy?
Iwona (8-07-2009 13:45)do której w pracy
andrzej (8-07-2009 13:45)ja?
Iwona (8-07-2009 13:46)ja idę na 16 bo dopiero zaczyna sie ruch i trzeba pomocy, teraz dziewczyny sobie radzą
andrzej (8-07-2009 13:46) ja siedzę do 18
andrzej (8-07-2009 13:47) to miło że mnie znalazłaś
Iwona (8-07-2009 13:47)tak przegladałam ludzi z XXXX
Iwona (8-07-2009 13:48) i zobaczyłam to YYYY-XXXX i się zaciekawiłam
andrzej (8-07-2009 13:48)przez cały dzień nie mam z kim pogadać tylko ze swoim kumplem
Iwona (8-07-2009 13:49) czemu nic nie piszesz
andrzej (8-07-2009 13:49)bo nie mam do kogo
Iwona (8-07-2009 13:49)jak chcesz i masz ochotę to mozesz podejśc dzisiaj do "edenu" nad jeziorem i zawołać Iwonę to pogadamy
Iwona (8-07-2009 13:50) sama jestem ciekawa jak wygladasz bo nawet miły jesteś
andrzej (8-07-2009 13:50)nawet nie wiem gdzie to jest
Iwona (8-07-2009 13:50) a na jakiej ulicy jesteś
Iwona (8-07-2009 13:52)?
andrzej (8-07-2009 13:53) Przy zakładach meblowych
andrzej (8-07-2009 13:53) na grunwaldzkiej
andrzej (8-07-2009 13:55)jesteś
andrzej (8-07-2009 13:55)?
Iwona (8-07-2009 13:56) a to musisz zejśc do wyszyńskiego w dół i przejść przez ulicę i juz jesteś nad jeziorem, kawałek nadbrzeżem tam drugi lokal to ten w którym pracuję, my jako jedyni mamy parasole piwa Tyskie
Iwona (8-07-2009 13:57)przyjdziesz ?
andrzej (8-07-2009 13:57)a co będzie jak ci się nie spodobam ?
Iwona (8-07-2009 13:57)a kutasa masz duzego, bo jak duzego to możesz być brzydki
Iwona (8-07-2009 13:57) Weź się do roboty Lamusie !
Iwona (8-07-2009 13:58)A nie pierdoły i baby ci w głowie
andrzej (8-07-2009 13:58) kurwaa
Iwona (8-07-2009 13:59) idę do domu spodnie zmienić bo sie poszczałem
andrzej (8-07-2009 14:00) tobie to się musi kurwa nudzić

PS.
W filmach zawsze mówią, ze podczas kręcenia zdjęć żadne zwierze nie ucierpiało,więc i ja muszę zaznaczyć, ze kumpel ma się dobrze, ma już kobietę czyli rucha i dalej ze mną pracuje
Najlepszy komentarz (42 piw)
salmonellas • 2013-11-18, 16:40
Gejowate to troche
Ostatnio było kilka prawdziwie ciekawych tekstów o negatywnych skutkach picia wódki, więc postanowiłem podzielić się z wami historią mojego znajomego, który tej alkoholowej przygody nie może wspominać dobrze (a raczej w ogóle).

Poszliśmy całą grupką znajomków na koncert Comy. Grali w plenerze za darmo, więc była kaska na drobne podkurwienie i można było poskakać w pogo. Traf chciał, że do naszej zgranej paczki dokuśtykał (ma jedną nogę krótszą) Bauer - pewien osiedlowy idiota, który był maskotką do pomiatania jednego z naszych znajomych (reszta, od "beki" z niedorozwoja wolała dobrą zabawę). Żebyście nie czuli współczucia dla tego półgłówka muszę nakreślić jego postać. Gość mimo krzywych nóg i opuszczenia przez rodziców nie jest wcale zacofany. Jest po prostu wkurwiający - zawsze opowiada kogo ze znanych muzyków poznał. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że po odrobinie alkoholu przylepia się do każdego i nawija o tym samym przez godziny, nie łapie żartów i żebrze cokolwiek ktoś ma (faje, alko etc.).
Gdy do nas dołączył olaliśmy go i po prostu pojechaliśmy się bawić. Koncert trwał, za kołnierz nie wylewaliśmy, w pogo się nie oszczędzaliśmy. Podobnie Bauer. Najpierw wypił trochę cytrynówki i to starczyło już by zachwiać jego nienaganną postawę. Mimo to, pił dalej - wyzerował połówkę wspomnianej cytrynówy i się zaczęło. Totalnie mu odpierdoliło. Próbował iść w pogo, ale zatrzymał się na betonowym wazonie, odbijał się od ludzi jak piłka, bełkotał coś i nie potrafił utrzymać pion (jakby na trzeźwo potrafił...). Wreszcie koncert się skończył i podjęliśmy próbę powrotu. Na wpół nieprzytomnego Bauera dociągnęliśmy na przystanek, gdzie zaległ w krzakach w gazonie. Co było jeszcze bardziej zabawne - idiota ubrał białe spodnie i jasną kurtkę, które już zaczynały wyglądać jakby je psu z gardła wyjąć. Pomijając fakt, że się skurwił jak szmata; kto normalny na koncert i pogo zakłada jasne ciuchy?
Wreszcie przyjechał autobus i zapakowaliśmy do niego trupa. Dalsza część to opowieść moich dwóch znajomych, którzy go targali do domu.
Gdy dojechali na osiedle, Bauer wypadł z busa i nawet nie próbował się podnieść. Jakiś gość się doczepił, że jeżeli się nie ogarnie, to zadzwoni po psy. No to kumple postawili go do pionu, ten ustał, a gdy tylko tamten facet się odwalił i odwrócił, Bauer znów leżał. Gdy ponownie go podnieśli, oznajmił, że chce mu się srać. I teraz zaczyna się gwóźdź programu.
Najpierw Bauer rozjebał się na trawniku zaraz przy ulicy, ale nie był w stanie nawet zdjąć spodni, to też zaległ i w bezruchu kontemplował aspekty swojego życia. Gdy tylko znajomi go podnieśli, bo dość mieli czekania, aż tamten się wyleży znowu oznajmił, że musi, bezapelacyjnie i natychmiast, się wysrać. Zaciągnęli go w głąb osiedla, zostawili na trawniku i obserwowali.
Bauer zdjął spodnie, przewrócił się i wreszcie przybrał pozycję pająka (podparł się za plecami rękami) i zaczął walić kloca. Nie wiem czy stracił siły, podmuch wiatru był za silny, albo ulga tak duża, ale Bauer wpadł dupskiem w swój kał i próbując się podnieść tylko upierdolił się bardziej (białe spodnie [*]). Wreszcie jakoś zaciągnął gacie i wołał pomocy z wstaniem. Przezwyciężając obrzydzenie, moi kumple pomogli temu idiocie. Gdy tylko się podniósł zaczął rzygać. Obrzygał przede wszystkim siebie i doczłapał się, wciąż porzygując gdzieniegdzie, do kolejnego gazonu (jak teraz na to patrzę, to były dla niego swego rodzaju checkpointy) i położył się w ziemi, która go wypełniała. Do pyska mokrego od bełta przykleiła mu się czarna ziemia przez co wyglądał jak bambo z Afryki. Poleżał tam chwilę i wreszcie znajomi przenieśli go pod dom. Rzucili pod drzwiami, zapukali i sobie poszli. Podobno otworzyła mu ciotka, która kazała mu spać obsranym, obrzyganym i obtoczonym w ziemi w swoim łóżku.

Od tej pory nikt nie utrzymuje z nim kontaktów.
Najlepszy komentarz (37 piw)
BongMan • 2013-10-06, 13:49
Bauer brzmi jak niemiec, więc mi go nie szkoda.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów