18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 19:34
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-27, 23:13

#kutno

Wypadek Kutno na A1
Krak • 2020-09-03, 8:19
Trza być czujnym, szczególnie na takiej drodze i w takich warunkach



Wszystko zaczęło się od kierowcy osobowego opla, który jadąc w kierunku Gdańska, uderzył w bariery energochłonne.

- Niedługo potem na miejscu był już policjant, który zatrzymał radiowóz na pasie awaryjnym - opowiada podkomisarz Edyta Machnik. Dodaje, że policyjne auto stało z włączonymi sygnałami świetlnymi.....
Najlepszy komentarz (75 piw)
akuel • 2020-09-03, 8:28
"Policja, Janusz hamuj!!"
Chujowa alejka
glob49 • 2016-09-30, 8:17
ktoś miał inwencję twórczą...
Najlepszy komentarz (25 piw)
nowynick • 2016-09-30, 9:02
Aleja kutasów, już wiadomo gdzie truchło czerwonych z Alei Zasłużonych na Powązkach można w pizdu wywieść...
MKS KUTNO loza vip
duffmanpol • 2014-03-06, 18:25
"Po wycięciu drzew pomiędzy stadionem a blokiem przy ul. Olimpijskiej powstała tzw. "loża vipów" Rozumiemy, że widoki niezapomniane, ale mimo wszystko zapraszamy na trybuny!"

Źródło fb mks kutno
Najlepszy komentarz (56 piw)
markop4321 • 2014-03-06, 20:40
Gość↓ sobie wyszedł zmarszczyć freda na balkon a ten go posądza o kibicostwo. Kurwa co za kraj.
Chytra baba z Kutna
kapral • 2014-01-02, 20:24
Pan Wojciech z Kutna postanowił złapać cmentarną hienę, która od kilku lat okradała grób jego żony. Mężczyzna wspólnie z wnukiem zamontował w pobliżu nagrobka kamerkę. Nie trzeba było długo czekać, by nagrać i schwytać złodzieja, okazała się nim... 63-letnia kobieta.

Niebywałe! Staruszek z Kutna postanowił sam złapać cmentarną hienę, która od kilku lat okradała grób jego żony. Mężczyzna wspólnie z wnukiem zamontował w pobliżu nagrobka kamerkę, która zarejestrowała zuchwałą kradzież. Nie trzeba było długo czekać, by schwytać złodzieja, okazała się nim... 63-letnia kobieta.

- Od 4 lat ciągle coś ginęło z grobu mojej babci. Najpierw ktoś wyrwał piękny krzyż z mosiądzu o wartości 1500 zł, następnie znikały znicze, wkłady, kwiaty - opowiada pan Wojciech (nazwisko do wiadomości redakcji). - Najbardziej jednak denerwowało to mojego 75-letniego dziadka.



Mężczyźni nie zgłaszali sprawy na policję. Postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Batem na złodziejkę okazała się kamera zamontowana w pobliżu grobu. Na filmiku, który udostępniono naszej redakcji widać jak ponad 60-letnia kobieta podchodzi do pomnika i bez skrępowania gasi znicze, po czym je zabiera i odchodzi.

- Do zgłoszenia o kradzieży dołączono materiał wideo. Sprawcę udało się schwytać w ciągu kilku dni. Kobieta przyznała się do winy i okazało się, że kradzież zarejestrowana na filmiku nie była jednorazowa. Kutnianka usłyszała zarzut ograbienia miejsca spoczynku zwłok i grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa została skierowana do sądu - potwierdza st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy KPP Kutno.

Proszę, oto obraz komunistycznego odrzutu społecznego, cwaniactwa, kombinactwa, złodziejstwa i podejścia "wyspowiadam się i po kłopocie". W sumie dobrze, że kamery nie zauważyła, bo też by pewnie ukradła. (wybrane komentarze)
Najlepszy komentarz (111 piw)
bananakiller • 2014-01-02, 20:35
I dobrze tak, starej kurwie
Policja vs 64-latek
sauerps • 2013-06-14, 9:57
Funkcjonariusze z kutnowskiej komendy w biały dzień mieli w Bielawkach (gmina Kutno) skatować do nieprzytomności 64-letniego mężczyznę tylko dlatego że ten nie miał przy sobie dowodu tożsamości. Wszystkiemu przyglądali się klienci pobliskiego sklepu, a także małe dzieci. – Policjant wpadł w szaleńczy amok i zaczął bić mężczyznę. W ruch poszły kajdanki i gaz – relacjonuje Wiesława Brzezińska, właścicielka sklepu, przy którym doszło do zdarzenia. Sprawą zajęła się już kutnowska prokuratura, którą o zajściu poinformowała rodzina pobitego. Zdaniem policji zarzuty są całkowicie bezpodstawne.


To było zwykłe popołudnie w sennych Bielawkach w gminie Kutno. Pod sklepem spożywczym odpoczywał 64-letni Ryszard Ciechomski z Gajewa (gm. Oporów). Mężczyzna uchodził za spokojnego i bezkonfliktowego. Nikt nie przypuszczał także, że pojawienie się patrolu policji w okolicy zamieni się – jak twierdzą mieszkańcy wsi – w istne piekło.

„Wstawaj, bo ci ku... zaje...”

Około godziny 19 pod sklep spożywczy należący do Wiesławy Brzezińskiej podjechał radiowóz policji, z którego wysiadło dwóch funkcjonariuszy. Jak mówią świadkowie, stróże prawa podeszli do siedzącego pana Ryszarda i chcieli go wylegitymować. Mężczyzna nie posiadał przy sobie jednak żadnego dokumentu tożsamości. To zdaniem mieszkańców miało rozwścieczyć jednego z policjantów.


– Chwilę przed przyjazdem policji pan Ryszard zapytał się mnie, czy może usiąść na skrzynkach przed sklepem, bo źle się czuje i bolą go nogi. Zachowywał się kulturalnie, nie spożywał alkoholu. To samo powiedział jednemu z policjantów i wtedy rozpętało się piekło – mówi Wiesława Brzezińska.

Jak twierdzi włascicielka sklepu, przy którym miało dojć do zdarzenia, pani Wiesława, policjant zaczął używać niecenzuralnych słów, a następnie poderwał mężczyznę z siedziska i rzucił na radiowóz. Następnie pan Ryszard miał upaść twarzą na asfalt.

– Ci ludzie, bo nie można nazwać ich policjantami, zachowywali się jak bandyci. Chwycili za pałki, gaz i dosłownie wgniatając go nogami do ziemi zakuli w kajdanki. Pan Ryszard krzyczał i błagał o litość. Prosił, żeby nie robiono mu krzywdy. Dusił się i prosił, żeby podać mu wodę, ale policjanci na to się nie zgodzili. Z zakrwawioną twarzą podnieśli go z ziemi i wrzucili do radiowozu – relacjonuje kobieta.

Pan Ryszard wraz z drugim mężczyzną, który mu towarzyszył, trafił do kutnowskiej komendy, gdzie w areszcie spędził całą noc.

Sprawę sprawdzi prokurator

Policyjnej akcji przyglądała się grupa mieszkańców, w tym małe dzieci. Do dziś nikt nie może uwierzyć w to, co widział.

– Szedłem akurat z córką do sklepu, gdy zobaczyliśmy policjantów okładających tego staruszka. Córeczka była przerażona i od razu wskoczyła mi na ręce. Była roztrzęsiona, płakała i nie mogłem jej uspokoić. Dla małego dziecka to szok – opowiada Michał Czajkowski. – Córka pytała mnie w domu, co ten pan złego zrobił i czy mnie policja też może tak skatować. Teraz gdy widzi policjantów od razu się do mnie tuli i boi, że jej tacie też może stać się krzywda.

Tuż po odjeździe feralnego patrolu mieszkańcy wezwali policję, by opowiedzieć o brutalności mundurowych.

– Usłyszeliśmy, że możemy złożyć oficjalną skargę do komendanta w Kutnie – mówi W. Brzezińska. – Tej sprawy nie można tak zostawić. Czasy, gdy ZOMO pałowało bezbronnych ludzi dawno się skończyły. W policji nie powinni pracować tacy ludzie. Policja powinna wzbudzać poczucie bezpieczeństwa, a nie strach przed nieuzasadnionym atakiem agresji.

Ryszard Ciechomski po całonocnym pobycie w areszcie wrócił do domu, gdzie opiekuje się nim syn Karol. Jak mówi, ojciec załamał się psychicznie i jest strzępkiem nerwów.

– To co się stało, to po prostu skandal. Mój tata został potraktowany jak śmieć i skatowany przez policjantów. Nikomu nie wadził, a o mały włos nie stracił życia. To jest starszy i schorowany człowiek. Podczas pobytu w areszcie interweniować musiał lekarz, bo był bliski zawału – mówi syn pana Ryszarda.

Mężczyzna, podobnie jak świadkowie całego zajścia, nie zamierza zostawić sprawy bez echa. We wtorek pismo w tej sprawie wpłynęło do Prokuratury Rejonowej w Kutnie, która będzie badać, czy policjanci dopuścili się nadużyć.

Policja broni swoich

Jak twierdzi st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy kutnowskiej policji, mundurowi faktycznie podjęli interwencję wobec dwóch mężczyzn – w tym 64-letniego mężczyzny – jednak nie zgadza się z zarzutami mieszkańców.

– Patrol umundurowanych funkcjonariuszy podjął interwencję w stosunku do dwóch osób spożywających alkohol w rejonie sklepu spożywczego. Mężczyźni podczas legitymowania odmówili podania swoich danych osobowych. Zostali poinformowani, że popełnią wykroczenie i zostaną przewiezieni do kutnowskiej komendy celem ustalenia tożsamości – wyjaśnia P. Witczak. – Jeden z mężczyzn wsiadł do radiowozu, drugi natomiast odmówił wykonania poleceń. Wobec zaistniałej sytuacji policjanci zastosowali wobec niego środek przymusu bezpośredniego w postaci użycia siły fizycznej, kajdanek oraz miotacza żelu obezwładniającego. Następnie obaj mężczyźni zostali przewiezieni do komendy, gdzie ustalono ich dane oraz osadzono do wytrzeźwienia – dodaje P. Witczak.

Obecnie kutnowska komenda prowadzi czynności wyjaśniające przeciwko Ryszardowi Ciechomskiemu w sprawie o wykroczenie, tj. spożywania alkoholu w miejscu publicznym i nie podania danych osobowych policjantom. Na razie nie podjęto decyzji o zawieszeniu policjantów.

– To po prostu skandal. Komendant powinien natychmiast zawiesić policjantów do czasu wyjaśnienia sprawy, w przeciwnym wypadku daje swoim podwładnym przyzwolenie na takie działania – mówi Wiesława Brzezińska.

Sprawę będzie monitorować.

Źródło:
wykop.pl/ramka/1553249/policja-skatowala-64-letniego-mezczyzne/
Najlepszy komentarz (33 piw)
CinekVV • 2013-06-14, 10:50
kolejna brawurowa akcja policji w walce z przestępczością zorganizowaną
ps. Jaki opór może stawiać dziadzio po 60 ??