18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:02
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne

#lata

Przeciwieństwa
MichaU • 2014-12-20, 13:54
Ja i moja dziewczyna to idealny przykład, że przeciwieństwa się przyciągają. Ja mam 41 lat, ona 14.

 
Najlepszy komentarz (33 piw)
maxximal • 2014-12-20, 15:23
Liczba przeciwna do 41 to -41
Sadolowa bajka porno
Towdi • 2013-10-09, 17:19
Jako, że dobranockę zdjęto z TVP 1 proponuję obejrzeć sobie to:
Ryje banie, ale jest zajebiste.

Pierwsza porno bajka z lat 20' stworzona przez animatora Disneya Warda Kimballa.
Najlepszy komentarz (33 piw)
atk123 • 2013-10-09, 23:13
Kalinin K-7
Młynarz2033 • 2013-03-21, 18:57
Kalinin K-7 – radziecka latająca forteca

Latająca forteca to przydomek znanego z drugiej wojny światowej amerykańskiego bombowca strategicznego B-17, nadany mu ze względu na imponującą odporność i liczbę karabinów maszynowych. Powstała jednak znacznie mniej znana konstrukcja, która na nazwę latającej fortecy zasłużyła sobie wiele lat wcześniej od B-17.

Lata 30. XX wieku to czas, gdy na całym świecie powstawały projekty nietypowych, gigantycznych samolotów. Koncepcja wykorzystania lotnictwa nie była jeszcze skrystalizowana, dlatego różne, z dzisiejszego punktu widzenia niezbyt rozsądne pomysły mogły wydawać się wówczas całkiem sensowne.

Jednym z konstruktorów tamtego okresu był Konstantin Kalinin. Urodzony w 1887 roku w Warszawie, w latach 30. miał za sobą wieloletnie doświadczenie – jego przygoda z lotnictwem zaczęła się jeszcze w 1916 roku, gdy rozpoczął karierę pilota. Po zakończeniu działań wojennych i wojny domowej w Rosji Kalinin w 1926 roku założył w Charkowie biuro konstrukcyjne.

W kolejnych latach biuro Kalinina mogło pochwalić się wieloma interesującymi projektami, z których jedynie K-4 i K-5 były produkowane seryjnie. Jeden z prototypów wyróżniał się na tle nie tylko innych samolotów biura, ale również maszyn, które kiedykolwiek skonstruowano na świecie – był to bohater tego artykułu, Kalinin K-7

Czym wyróżniał się ten samolot? Rzucającą się w oczy cechą były jego wyjątkowe rozmiary – rozpiętość skrzydeł sięgała 53 metrów. Nietypowy, jak na maszynę tej wielkości, był również jego układ – K-7 zaprojektowano jako samolot dwukadłubowy.

Nie był to jednak zwykły dwukadłubowiec. Koncepcja była bliska układowi latającego skrzydła, jak choćby w znanym współcześnie B-2, czy bliższych czasom Kalinina, rozwijanych w Niemczech od 1919 roku projektom Junkersa i braci Horten. Konstruktor postanowił zmieścić w skrzydłach przestrzeń ładunkową i większość istotnych instalacji samolotu.

Następstwem takiego rozwiązania była znaczna grubość profilu, sięgająca nawet 2,3 metra! Istotną cechą samolotu były również umieszczone pod skrzydłami gondole, w których mieściło się nie tylko podwozie, ale i m.in. wejście do samolotu i stanowiska karabinów maszynowych

Nietypowy był również napęd samolotu – zapewniało go siedem silników. Sześć umieszczono standardowo – na krawędzi natarcia skrzydła. Dodatkowy, siódmy silnik napędzał śmigło pchające, umieszczone z tyłu skrzydła pomiędzy dwoma kadłubami. Dzięki grubości skrzydła konstrukcja Kalinina była pierwszym samolotem, w którym przewidziano dostęp mechaników do silników podczas lotu.

Podczas prac koncepcyjnych założono opracowanie dwóch wersji K-7, wojskowej i cywilnej. W obu wersjach kabinę pasażerską zaprojektowano w skrzydle, a samolot miał transportować do 128 pasażerów na odległość 5 tys. kilometrów. W wersji wojskowej kabina pasażerska została przeprojektowana do potrzeb spadochroniarzy, tak by mieścić ich wraz z niezbędnym wyposażeniem

Planowano również luksusową wersję pasażerską, gdzie w 16 kabinach miały podróżować 64 osoby. Na pokładzie miały znaleźć się m.in. bar, pomieszczenie klubowe i kuchnia. W planach była też wersja bombowa. Z obliczeń wynikało, że w komorach bombowych umieszczonych w skrzydłach K-7 będzie mógł przenosić od 9,9 do 16 ton bomb (dla porównania, B-17 mógł przenosić ok. 7,8 tony bomb).

Imponujące było również uzbrojenie obronne samolotu. Zaprojektowano w nim 12 stanowisk strzeleckich usytuowanych w taki sposób, by dowolny punkt w przestrzeni wokół K-7 mógł być ostrzeliwany przez przynajmniej trzech strzelców jednocześnie. Samolot nie miał martwej strefy.

Rozmiary K-7 sprawiły, że do sprawnego przemieszczania się strzelców na odległe stanowiska zaprojektowano elektryczne wózki dostarczające obsługę do stanowisk ogonowych.

W listopadzie 1932 roku rozpoczęto montaż prototypu, zbudowany w niezłym czasie dziewięciu miesięcy. W sierpniu 1933 roku przystąpiono do prób samolotu. Już na początku wyszły na jaw istotne wady. Nie dość, że niektóre elementy konstrukcji były bardzo obciążone, to ujawniły się bardzo silne drgania w rejonie tylnego silnika i w ogonowej części kadłubów.

Po częściowym wyeliminowaniu tego problemu przystąpiono do kolejnych prób. Jak wynika z relacji biorących w nich udział osób, samolot wykazywał się łatwością pilotażu i niespotykaną – jak na konstrukcję tej wielkości i ówczesną technologię – czułością sterów.

Po zakończeniu testów fabrycznych samolot miał wyruszyć do pierwszego, zaplanowanego na 5 tys. kilometrów lotu. Na jego pokładzie znalazło się 20 osób załogi, jednak samolot spadł na ziemię – zginęło wówczas 15 osób. Jako przyczynę awarii wskazano powodowane przez siódmy silnik wibracje.

Wbrew obiegowej opinii nie zakończyło to prac nad K-7. Kontynuowano je, budując kolejne dwa prototypy. Prace nad nimi zostały przerwane w wyniku zmiany sytuacji politycznej w Związku Radzieckim. W 1938 roku Kalinin został aresztowany i po trwającym kilka minut procesie skazany na śmierć.







Piękna maszyna ...
Sad rejonowy w Sanoku
mtz • 2013-03-15, 22:31


Jak widać sąd się nie spieszy...
Najlepszy komentarz (53 piw)
thoms0n • 2013-03-16, 11:13
3 dni temu dostałem zawiadomienie, że muszę stawić się w sądzie jako świadek na rozprawę zjeba, co 2 LATA TEMU wypierdolił w moje auto po pijaku.

Będąc na emigracji muszę udowadniać czemu nie mogę się stawić (dowód w postaci skanów umowy o pracę itd), a ojciec musi pisać uzasadnienie, czemu otworzył moją korespondencję (zrobił to oczywiście za moim przyzwoleniem).

Chuj który auto rozbił, po prostu ostatnim razem nie stawił się na rozprawę.

Mieszkając za granicą, pracując za granicą i nie oczekując od polszy nic, ten kurewski system i tak będzie się upominał, nie mówiąc już o podatku, który muszę odprowadzać od odsetek na swoim zagranicznym koncie, gdzie znajduje się moja zagraniczna pensja, bo ojczyzna po studiach kazała mi stanąć w kolejce dla bezrobotnych.
Moda
S................i • 2013-03-08, 15:05
Kilka lat temu modne były lata ’80, później szybko przestawiliśmy się na ’60/’70 by obecnie kochać styl lat ’50. Żydzi muszą patrzeć w przyszłość z niepokojem.
Najlepszy komentarz (135 piw)
ces • 2013-03-08, 15:07
Doje**łeś do pieca
103-letni sir Nicholas George Winton to prawdopodobnie najskromniejszy człowiek na świecie. Gdyby nie przypadek, świat nigdy nie dowiedziałby się o jego bohaterskim wyczynie sprzed lat...



W 1988 roku żona sir Wintona, Greta znalazła na strychu stare dokumenty i notatki z 1939 roku. Wynikało z nich, że jej mąż zorganizował transport i znalazł rodziny zastępcze dla 669 dzieci żydowskich, które wywiózł z terenów Czechosłowacji do Wielkiej Brytanii w operacji pod kryptonimem Czeski "Kindertransport". Wielu rodziców tych dzieci zginęło w Oświęcimiu w obozie koncentracyjnym...



W 1938 roku Nicholas Winton był zwykłym maklerem giełdowym. Tuż po nazistowskiej operacji znanej jako Kryształowa Noc, zamiast wyjechać na wczasy do Szwajcarii, postanowił odwiedzić swojego przyjaciela w Czechosłowacji. Tam narodził się pomysł wywiezienia dzieci poprzez Holandię na teren Wielkiej Brytanii.

Podczas okresu wakacyjnego wraz ze swoją matką dawał dziesiątki ogłoszeń w poszukiwaniu rodzin zastępczych dla ocalonych dzieci. Operacja ta była możliwa, ponieważ Wielka Brytania w 1938 roku wydała ustawę, która zezwalała uchodźcom poniżej 17. roku życia na pobyt na terenie kraju, jeżeli mieli zapewnione miejsce stałego pobytu i 50 funtów zdeponowanych na ewentualny koszt biletu powrotnego.



Bohaterska operacja sir Wintona została ujawniona w 1988 roku, podczas programu nadawanego przez stację BBC "That's Life!", gdzie Nicholas Winton został zaproszony jako gość honorowy. W pewnym momencie prowadząca audycję Esther Rantzen pokazała jego zapiski z listą uratowanych dzieci i zapytała publiczność zgromadzoną w studio, czy jest na sali ktoś, kto zawdzięcza sir Wintonowi swoje życie...



1 września 2009 roku "Pociąg Wintona" wyruszył z Pragi trasą "Kindertransportu". Na jego pokładzie znajdowały się 22 osoby, które zostały uratowane przez sir Wintona. Podróż ta została zorganizowana w 70. rocznicę ostatniego transportu dzieci, który miał wyjechać 3 września 1939 roku, ale nigdy nie wyruszył z powodu wybuchu II wojny światowej...