Apetor pije, pływa i łapie największą parzącą meduzę świata. Miłego oglądania sadole
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
#latarnia
Szybcy i głupi
Człowiek chciał wykonać samobójstwo wiszeniem za szyję na latarni, co skutkowało by jego uduszeniem przez zaciśnięcie się sznura na jego grdyce odcinając powietrze dochodzące do mózgu i innych ważnych narządów. Dyndając doznaje otrzymania pomocy przez innego pana chcącego mu pomóc. Nie wiadomo czy przeżył pomoc bo spadł jednakże jakby był ubrany w skafander nadmuchiwany to wtedy by mu się nic nie stało, nawet by nie utonął bo skafander utrzymałby go na powierzchni do czasu przybycia ratownictwa wodnego. Łodzią bądź helikopterem w zależności od warunków pogodowych.
wg źródła kierowca był pod wpływem silnych leków po których jest zakaz prowadzenia pojazdów
Dla niecierpliwych od 20s
Dla niecierpliwych od 20s
Najlepszy komentarz (24 piw)
Salieri16000
• 2018-07-03, 19:32
Essent
Zapewne ten za kierownicą...
Cytat:
Nosz kurwa mać ! Jaki chuj przyciął ten filmik w takim momencie ??
Zapewne ten za kierownicą...
... złapiemy cię!
Dobra, chuj. Nic się nie stało. Lecim dalej
Akcja DO 0:35 a dalej gość jakąś mantrę powtarza tylko.
Akcja DO 0:35 a dalej gość jakąś mantrę powtarza tylko.
Rosjanin postanowił wisieć na latarni lecz mu się nie udało i spadł.
Najlepszy komentarz (25 piw)
~DMT
• 2018-06-06, 9:58
Kurwa, tyle czekania, a tu w kulminacyjnym momencie cenzura...
Cóż więcej mogę napisać? Zobaczcie sami...
Najlepszy komentarz (42 piw)
tarcer123
• 2018-06-02, 15:44
Jakim cudem złotówa miała go zobaczyć? Gość wyjeżdżał powoli i ostrożnie. Nie widzę tutaj jego winy.
Za to pedalarz zapierdala jak na swój pogrzeb i na dodatek w momencie potrącenia zjeżdża z ulicy na cześć chodnikową przykurwiając soczyście w latarnię ku uciesze gawiedzi. Rowerzystą nie wolno jechać chodnikiem. Gdyby jechał częścią drogi dla pojazdów nic by się nie stało.
Nie żal mi.
Za to pedalarz zapierdala jak na swój pogrzeb i na dodatek w momencie potrącenia zjeżdża z ulicy na cześć chodnikową przykurwiając soczyście w latarnię ku uciesze gawiedzi. Rowerzystą nie wolno jechać chodnikiem. Gdyby jechał częścią drogi dla pojazdów nic by się nie stało.
Nie żal mi.
O środowisko trzeba dbać i nie marnować prądu na głupoty
Właśnie złożył wypowiedzenie o pracę...
PS: I zrobiłby lepszą robotę niż Kuśkarewicz czy jak mu tam było.