Jestem w leszczyńskiej grupie militarno-survivalowej. Na jednym z naszych wypadów w las z mapą i kompasem zrobiliśmy sobie przerwę na ciepły posiłek.
Jeden ze znajomych chwali się swoją nowo zakupioną francuską racją żywnościową.
Na co kumpel rzuca:
"Jak francuska to sprawdź czy w środku nie ma białej flagi."
Udana drwina
**Mój pierwszy temat, jak chu*owy to wrzućcie w 4 ściany z Biebierem**
Jeden ze znajomych chwali się swoją nowo zakupioną francuską racją żywnościową.
Na co kumpel rzuca:
"Jak francuska to sprawdź czy w środku nie ma białej flagi."
Udana drwina
**Mój pierwszy temat, jak chu*owy to wrzućcie w 4 ściany z Biebierem**
"grupa survivalowa" - iść do lasu i wpierdalać rację żywnościową, prawdziwi twardziele z was.