#lubartów
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
no to kurwa zaskocz mnie: DLACZEGO ?
Ano dlatego, że bezsporna i ewidentna wina jest auta ALE jadąc jebanym rowerem bez żadnej ochrony i widząc jak półtorej tony blachy jedzie na ciebie to można użyć instynktu samozachowawczego i zahamować, szczególnie w przypadku prędkości na poziomie 10km/h.
Potem usiłował uciekać pieszo, nawet oddane przez funkcjonariuszy starzały nie ostudziły jego zapału do ucieczki. W końcu został zatrzymany i obezwładniony. Jak się okazało, 35-letni mieszkaniec gminy Firlej miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna wciąż trzeźwieje w policyjnej celi.
Jak nas poinformowano, mężczyzna usłyszy najprawdopodobniej trzy zarzuty. Pierwszy dotyczy kierowania samochodem pod wpływem alkoholu, drugi czynnej napaści na policjanta trzeci z kolei spowodowania zagrożenia katastrofy w ruchu drogowym. Łącznie grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Od jutrzejszego przesłuchania w prokuraturze zależy również, jakie środki zapobiegawcze będą zastosowane wobec mężczyzny.
żródło : lublin112
akcja właściwa od 0:25
[/b]
Hehe czynna napaść na policjanta oczywiście nie miała miejsca, ale te kurwy jak zwykle zmyślają, komunistyczne ścierwa.
Ganjah,
Oczywiście pijany facet, który uciekał i nie reagował na strzały na pewno nie szarpał się z policjantami i oczywiście z kulturą się wysławiał, idź ty lepiej z tym swoim JP z powrotem przed blok pluć pod ławkę...
Przejazd przez miasto Ta droga co porusza się kamerzysta jest oczywiście nadrzędna
Trzy rozbite samochody i droga zablokowana przez blisko dwie godziny to finał ataku małej myszki na kierowcę bmw. Niewielkie stworzonko skoczyło na kierowcę w czasie jazdy, a ten chcąc je z siebie zrzucić stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z innymi samochodami. Trzy osoby trafiły do szpitala. Mysz nie przeżyła wypadku.
Do wypadku doszło w piątek tuż przed godziną 20.00 na ulicy Lubelskiej w Lubartowie. Jadący bmw, 54 – letni mieszkaniec Lubartowa poczuł, że coś na niego wskoczyło. Była to malutka mysz. Mężczyzna próbował zrzucić z siebie intruza i wtedy stracił panowanie nad samochodem.
Jego bmw zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z jadącym z przeciwka seatem w którego uderzył jeszcze mercedes. W wyniku wypadku do szpitala na badania trafiły trzy osoby. Jak się okazało doznały one tylko urazów nie zagrażających bezpośrednio ich życiu. Wszyscy kierujący byli trzeźwi.
Najbardziej ucierpiała mysz, która niestety zginęła. Jej ciało policjanci znaleźli na fotelu pasażera bmw.
Przez blisko dwie godziny ruch w miejscu wypadku był zablokowany.
Źródło: lubartow24.pl/informacje/lokalne/76965/przez_biegajaca_po_aucie_mysz_d...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów