Materiał sprzed wojny
#mig
Materiał sprzed wojny
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nieziemskie ujęcia z komercyjnych lotów Migami w stratosferę. Podobno dają samolot do sterowania tam na górze.
Mało sadystyczne, ale jak sobie wyobrazicie ruskich z takimi myśliwcami to można się zastanawiać ;P
Jakby ktoś się chciał skusić:
Cena w zależności od czasu trwania lotu
11'500 € 25 minut Lot MiG-29
13'500 € 45 minut Lot naddźwiękowy
16'500 € lot na granicę stratosfery
za zestrzelenie rządowej kurwy zawsze piwko!
Akurat to źle. Rząd syryjski próbuje trzymać za mordy ten radykalny motłoch, który upierdala ludziom głowy. Jak Syria upadnie to ISIS ma bliżej do europy. Nawet uSSmani wycofali się z interwencji w Syrii i szerzeniu tam "demokracji" bo ISIS wymknęło się im z pod kontroli.
Potwierdzam, że wczoraj mieliśmy jedno poderwanie samolotów - przyznaje portalowi niezalezna.pl kpt. Marek Kwiatek rzecznik PKW ORLIK 5, który patroluje przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii w ramach NATO Air Policy. - O szczegółach jednak nie mogę rozmawiać - ucina pytany, czy interwencję spowodowały rosyjskie myśliwce.
W środę również doszło do incydentu. Lecąc nad Bałtykiem rosyjskie śmigłowce wkroczyły w strefę ekonomiczną Łotwy. Na miejsce wysłano brytyjskie Typhoony i duńskie F-16.
Od 2004 roku polscy piloci rotacyjnie w ramach NATO monitorują przestrzeń powietrzną krajów nadbałtyckich. Wobec wojny na Ukrainie dyżurujący przed Polakami Amerykanie zwiększyli swój kontyngent. Obecna zmiana jest czterokrotnie liczniejsza: do czterech MiG-ów-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Malborka dołączyły cztery myśliwce Eurofighter Typhoon z eskadr RAF. W Malborku do zakończenia dyżuru Polaków stacjonują cztery samoloty Rafale z Francji wspierające bałtycką misję, a w bazie Amari w Estonii dyżurują cztery duńskie F-16.
Ruskie myślą że wszystko im wolno.
(Sorry nigdy nie wstawiałem wiadomości, więc może wyglądać brzydko )
Zayebane z :
niezalezna.pl/55285-polscy-piloci-oko-w-oko-z-rosjanami-mig-i-przechwy...
cztery samoloty Rafale z Francji
Rafale spierdalamy.
reszta w komentarzach
Co jak co , ale Sukhoi235 filmy robi dobre.
Spawanie migiem w pulsie, ot taka ciekawostka
Wypadek miał miejsce 4 lipca 1989r.. O godzinie 9:14 z lotniska Bagicz pod Kołobrzegiem wystartował radziecki MiG-23 pilotowany przez pułkownika Skuridina. Po niespełna 30 sekundach lotu pilot włączył dopalacz. W momencie jego włączenia nastąpił wyraźny spadek obrotów silnika. Skuridinowi wydawało się, że silnik się wyłączył. Po kilku sekundach silnik wszedł na maksymalne obroty, lecz samolot zdążył już zwolnić o 55km/h. Po 10 sekundach od pierwszego spadku mocy pilot będąc wciąż przekonanym o tym, że silnik nie pracuje, katapultował się. Po tym jak pilot opuścił kabinę, obroty silnika ponownie spadły i gdy wydawało się, że samolot zaraz runie na ziemię - silnik zaczął pracować normalnie, a samolot poleciał dalej, bez pilota.
W maszynie działał system stabilizacji, który kontrolował parametry lotu, więc maszyna zaczęła się wznosić i lecieć prosto. Samolot wzniósł się na wysokość 12 300 m i ze średnią prędkością 700 km/h skierował się na zachód. Nie niepokojony przeleciał nad NRD. Po przekroczeniu granicy między państwami niemieckimi, myśliwiec został przechwycony przez parę amerykańskich F-15, jednak piloci samolotów po zidentyfikowaniu MiG-a i stwierdzeniu, że samolotu nikt nie pilotuje dostali rozkaz puszczenia maszyny wolno. Po kolejnych kilkunastu minutach w powietrze została poderwana para francuskich Mirage, tym razem jednak z rozkazem bezwzględnego zestrzelenia intruza jeśli tylko przekroczy granicę francuską. Nie doszło jednak do tego.
Po 69 minutach i 36 sekundach od startu wyczerpało się paliwo w MiG-u i zaczął on powoli opadać. Z prędkością 300 - 330 km/h spadł na miasteczko Kortrijk niszcząc dom i grzebiąc pod zgliszczami 18-letniego mężczyznę. Samolot pokonał samodzielnie trasę około 1000km.
Winowajca - MiG-23
Podobny wypadek miał miejsce w USA 19 lat wcześniej - wikipedia
To trzeba mieć pecha, żeby zostać zabitym przez samolot, który pokonał 1000km bez pilota
Ciekawie zrobiona animacja, komentarz weteranów latających na tych maszynach. Delikatnie wieje amerykanską propagandą, tak czy inaczej materiał uważam za ciekawy.
Pozdrawiam wszystkich fanów awiacji
Swego czasu ten pas drogi udawał niemiecką autostradę w filmach "Młode wilki" oraz "Młode wilki 1/2"
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów