18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 19:52

#nadwyżka

Znalazłem przed chwilą, przypadkiem. Po tagach nie znalazłem z strony p. Tadeusza, możecie sobie wpisać w google to znajdziecie.

Taki list dostałem od Pana marka z Katowic. Jako inżynier to przeliczyłem i wszystko się zgadza.

Rządowe statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600 zł. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,08 zł miesięcznie - procent składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16.163 mln. Możecie te dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy.

Ale co z Tego wynika? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11.375.519.400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów złotych. To gigantyczne pieniądze, a jest to tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136.506.232.800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze?Mnie też.

Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 - było ich 4,979 mln. To znowu wg oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, Bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka! Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27.301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2.275,00 zł.

Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS.

Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów rocznie!!!).

Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB.

Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą wszystkie wymienione instytucje.

Taki jest mój wniosek.

Ale jest też PYTANIE: co dzieje się z nadwyżką? I takie są wnioski wynikające z oficjalnych danych statystycznych. Chyba, że Rostowski przesłał sfałszowane dane do GUS, wszak to, używając eufemizmu, mistrz kreatywnej księgowości. Załóżmy jednak, że dane oficjalne są prawdziwe, a więc wnioski zeń wynikające także. Proszę sobie wyobrazić, jaka gigantyczna nadwyżka powstanie przy wydłużeniu czasu pracy potrzebnego do osiągnięcia wieku emerytalnego. Oczywiście, pracy tej i tak nie ma, a bezrobocie zamiast maleć wciąż rośnie, co również potwierdzają dane oficjalne. Na co ma pójść taka nadwyżka? Na zrzutkę na Greków? Włochów? By żyło im się jeszcze lepiej? Gdzie jest kasa?


Niemcy już wiedzą jak wykorzystać nieudolność rządu Tuska.
Gdy w Polsce zabraknie prądu oni pierwsi będą go nam sprzedawać.


Media zza Odry donoszą, że niemiecki operator systemu przesyłowego 50Hertz GmbH planuję wybudowanie połączeń energetycznych z Polską. Cel? - Gdy w Polsce zabraknie prądu (lata 2016/2017) Niemcy będą gotowi, aby sprzedawać nam nadwyżki swojej drogiej zielonej energii.

Wschodnioniemiecki operator systemu przesyłowego 50Hertz GmbH planuje rozbudowę połączeń energetycznych z Polską, Czechami, Danią i Szwecją. – Już niedługo podpiszemy umowy w tej sprawie z Polską i Czechami - oświadczył w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) przewodniczący zarządu 50Hertz Boris Schucht.

Zalążek bałtyckiej sieci przesyłowej?

W trakcie realizacji są już plany ułożenia drugiego kabla energetycznego na dnie Morza Bałtyckiego do Szwecji. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku rozpisany zostanie przetarg na ułożenie dalszego kabla do Danii. - Mógłby to być zalążek bałtyckiej sieci przesyłowej – zaznaczył Schucht.

Ważne dla Niemiec

Linie energetyczne na północ i wschód mają wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego RFN i udanego zwrotu w polityce energetycznej.

- Chodzi nam o to, by rozwój odnawialnych źródeł energii był tak efektywny jak to tylko możliwe – dodał Schucht. Uważa on, że niewykorzystany okresowo w Niemczech nadmiar ekologicznego prądu, powinno się sprzedawać klientom zagranicznym, ale tak, aby nie zagroziło to stabilności działania ich sieci przesyłowych.

Sieci przesyłowe Polski i Czech nie są przystosowane do transportu dodatkowego prądu z RFN i dlatego od lat dochodzi na tym tle do konfliktów z Niemcami.

Źródło