#ogień

Przecież słychać, że głupek.

i co?
jak zwykle BABA spierdoliła wszytko. aby się dotkneła.

Ja tam codziennie wychodzę na ulicę i nikt mnie tu w Polsce za brak hidżabu zajebać nie chce, nikt mnie kredytem nie usadził, kontrolowała mnie ostatnio 2 lata temu policja bo na 50 jechałem 70 ... Więc wracam spokojnie do domu

Masz spokój bo potulnie robisz co władza każe. Płacisz absurdalnie wysokie podatki, które nie wiadomo na co idą, bo transparentność instytucji publicznych u nas praktycznie nie istnieje; nikomu wpływowemu nie nadepnąłeś na odcisk i nie wiesz jeszcze jak (nie)działa sądownictwo; nie prowadziłeś lokalu gastronomicznego w tzw pandemii; teraz z góry narzucili absurdalne ceny energii i będą pilnować ile jej zużywasz; jeśli masz samochód to niedługo Ci go odbiorą w ten czy inny sposób i wcisną Cię do wagonu dla bydła a potem jeszcze każą za to grubo płacić; zresztą wkrótce prawdopodobnie dowalą opłaty za wszystko co posiadamy prywatnie.

No ale tak, w Iranie też wielu się zastanawia w czym problem - przecież wystarczy tylko we właściwy sposób zakrywać włosy, żaden problem, a jakaś awanturniczka, szur i spiskowiec nie potrafiła się dostosować.

A teraz kochana łUnia Jewropejska wciska nam na siłę elektryki z taką determinacją, jak ksiądz na zakrystii ministrantowi chuja w styję. Elektryczne samochody, i jeszcze elektryczne ciężarówki . Serio. Wszędzie widzę reklamy, nowy Mercedes z zasięgiem AŻ 800 km!!! 880 km zasięgu to mi pokazuje moje auto po tankowaniu do pełna, a ciężarówka którą jeżdżę ma zbiorniki 1200 litrów, a spala przeciętnie 25-26l/100km. Czyli zasięg na jednym tankowaniu wynosi ok 4800km, a samo tankowanie ciężarówki trwa maksymalnie 30 minut do pełna. Nie mam nic do elektromobilności, ale nienawidzę, gdy ktoś na siłę wciska mi rzecz, której nie specjalnie chcę teraz używać. Poza tym akumulatory są bardziej łatwopalne niż diesel, czy benzyna. To filmy hollywoodzkie wmówiły nam, że wystarczy wrzucić niedopałek szluga do baku, by samochód skończył jako kula ognia. W rzeczywistości benzynę, czy diesla (a tak naprawdę to ich opary) stosunkowo trudno jest zapalić, nawet, jak samochód stanie w ogniu. Masz wtedy szansę na ucieczkę, a akumulatory palą się jak termit smażąc cię żywcem w samochodzie.

Kurwa dupa mu się pali a typ go tak gasi jakby mu jednak kurtki szkoda było