#pedalstwo
Dyrektor Teatru Powszechnego im. Zygunta Hubnera w Warszawie Paweł Łysak zasłynął przed dwoma laty pomysłem zwolnienia aktorów (w tym wybitnych) tylko dlatego, że ukończyli sześćdziesiąt lat. Teraz promuje homolobby. W Walentynki "pary jednopłciowe" będą mogły liczyć na specjalny bilet, a obsługa techniczna (kasjerzy itd.) będą musieli w najbliższym czasie przejść "warsztaty antydyskryminacyjne". Jak widać w mieście Hanny Gronkiewicz-Waltz coś musi wypełnić lukę po "Tęczy" z pl. Zbawiciela. Skutecznie robi to dotowany z naszych pieniędzy teatr.
Zachwytu nie kryją lewackie media i "Gazeta Wyborcza". Polityka prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz idzie w pełni z duchem ideologii postępu i tolerancji, które mają wyprzeć ze stolicy Polski resztki tradycyjnych wartości.
Paweł Łysak dyrektorem teatru, dostającego roczną dotację w wysokości ponad 7 mln zł, został w roku 2014. Pierwsze, czym zasłynął, to pomysł zwolnienia z etatów aktorów, którzy ukończyli 60 lat. W tym tak wybitnych i lubianych przez widzów jak Kazimierz Kaczor czy Franciszek Pieczka. Teraz dyrekcja placówki postanowiła zaznaczyć swój "jedynie słuszny" pion ideologiczny.
W Walentynki wprowadzony zostanie "bilet dla dwóch". Jak przyznaje na swoich stronach instytucja, jest on skierowany do par jednopłciowych (tłumacząc na polski: dla gejów i lesbijek - red.).
Na tym nie koniec:
Teatr Powszechny chce być miejscem przyjaznym dla wszystkich widzów. Dlatego w najbliższym czasie Obsługa widowni weźmie udział w warsztatach antydyskryminacyjnych, które mają na celu uwrażliwienie na mechanizmy tworzenia się stereotypów, mowy nienawiści i przemocy wobec mniejszości nie tylko seksualnych, ale także narodowych i religijnych
Przyjaźń dla wszystkich byłaby oczywiście wskazana. Szkoda, że w Warszawie wyraża się ona obraźliwym dla katolików stawianiem tęczy u wrót kościoła, bez liczenia się ze zdaniem wiernych
jak komuś się "Tęcza" nie podoba, niech nie chodzi na pl. Zbawiciela
- mówiła przed dwoma laty prezydent Gronkiewicz-Waltz.
źródło: niezależna pl
Banalny, a zarazem to jest bardzo poważny problem.
Szczególnie dotknięte tym wypaczeniem są duże miasta, w pogoni za szalejącą jak kalejdoskop modą i nowoczesnym stylem życia młodzi ludzie których psychika nie jest jeszcze w pełni uformowana, są szczególnie podatni na tego typu dziwactwa.
Zapewne homoseksualizm towarzyszy ludzkości od zarania dziejów w pewnych momentach rozwoju naszej cywilizacji był mniej lub bardziej tolerowany przez społeczeństwo, chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat oraz pomysły jak leczyć oraz zapobiegać ekspansji tej czarnej plagi.
Liczę na w miarę merytoryczną dyskusje.
Jestem świadomy tego, że zapewne ukryte lewusy będą mnie tutaj krytykować oraz, że jakoby takie osobniki mogą tutaj bywać.
Wiecie co się dzieje kiedy w rozmowie towarzyskiej temat zejdzie na pedalstwo i temu podobne patologie? Pewnie niejeden z sadoli doświadczył tej wielkiej fali oburzenia i tego zgorszenia w oczach słuchaczy kiedy wypowiadał magiczne słowa: "Pedałom należy urządzić holocaust" lub temu podobne wyrazy potępienia.
I rodzi się moje pytanie: Ale czemu? Czemu ktoś mówi że jestem zwyrodnialcem i gnojem?
Taki gej, mason czy inna j***na murzyńska Żydokomuna jak krzyczy na ulicy: "Jestem popier****ny, patrzcie na mnie i klaszczcie!" (mówią coś innego - ale sens oddałem) to nagle wszyscy leją słowa otuchy, media rozdają ordery odwagi, podkreślają wolność słowa, klepią po plecach i liżą dupę każdemu byle tylko stać się częścią tej "równości".
Nasz stwórca (czy to Bóg czy potwór Spaghetti to mi bez znaczenia - byle nie Allah) pewnie patrzy na nasze społeczeństwo i nie wie gdzie popełnił błąd. Ale mniejsza z tym...
A ja? Nie wstydzę się swoich poglądów bo nie jestem szalonym poszarpanym brudasem który wrzeszczy swoje bzdury bezpodstawnie. Mam swoje argumenty i nawet mały skrypcik z nich za chwile wpiszę żeby nie rzucać słów na wiatr.
Więc mówie co myślę, co czuję, ale nikt, absolutnie NIKT mi nie przyklaśnie. Dlaczego? Bo "równość" którą kreuje nasza cywilizacja wcale równością nie jest. Niektóre poglądy są niemodne, nieludzkie, takie nierówne. I choćbym miał za sobą ogromne szwadrony zdrowego rozsądku to nic tym nie wskóram. Rozbiję się ze swoją opinią o sito patologii społecznej i z mojego:
"nie LUBIĘ tych pok**wionych GEJÓW, bo to odpad ewolucji I takICH tworów zrodzonych z ch*jstwa nie POWINNO SIĘ TRAKTOWAĆ JAK LUDZI"
zostanie tylko wielkoliterowe: "LUBIĘ GEJÓW I ICH POWINNO SIĘ TRAKTOWAĆ JAK LUDZI".
Wiecie co? Ch*j z taką równościa, ch*j z przyklaskiwaniem patologiom. Od dziś zbieram na wyspę gdzieś na Pacyfiku i założę Niepodległy Ostatni Bastion Normalności. (Sadole dostaną mieszkania socjalne )
A... Byłbym zapomniał: Miałem podać swoje argumenty przeciwko homosiom. Proste: Bo to jest choroba psychiczna, forma niedorozwoju umysłowego a przy tym prowadząca do zmniejszenia przyrostu naturalnego co podchodzi pod definicje problemów ewolucyjnych. Jak niektórzy klepali do główek na kierunkach biologiczno-medycznych: Miarą sukcesu ewolucyjnego danej populacji jest zdolność do wydania na świat jak największej ilości płodnego potomstwa.
U pedałów nie ma mowy o potomstwie. Każda para homoseksualna to odebranie społeczeństwu około 2-6 dzieci - nowych podatników, a także po prostu godnych członków cywilizowanego społeczeństwa. Każdy normalny człowiek ma wbudowany pęd seksualny bądź babską potrzebę wychowania dzieciuchów. Stawanie temu naprzeciw to w każdej formie problem ewolucyjny.
No tak. Udowodniłem (przynajmniej sobie), że pedalstwo prowadzi do zahamowania rozwoju populacji. Ale czemu zależy mi na podtrzymaniu tej populacji?
Proste: Bo nienawidzę islamu z ich dziką rządzą dominacji świata, z ich równaniem kobiet z błotem, polewaniem kwasem i bombami w samolotach. Dla mnie kobieta coś znaczy, dobrze mi się żyje gdy widzę uśmiechnietę dziewczyny kręcące tyłeczkami w leginsach na ulicy, nawet wybaczam im jak śmieją się tak napastliwie w miejscach publicznych. Jeśli Europa, rasa biała, będzie ciągle zaniżała swój współczynnik przyrostu naturalnego to za 100 lat Wasze wnuczki będzie dymał szmatogłowy staruch mający w głowie tylko bomby, "Allah Akbar" i pornosy z kozami. I kto będzie temu winny? (poza Żydami, komuną i Tuskiem rzecz jasna)
Odpowiadam:
1. Małe masturbatory które boją się zagadać do lasek.
2. Faceci którzy wolą pójść na piwo niż kochać się ze swoją żoną, która najpewniej gotuje dla niego i sprząta pół życia.
3. Baby które karierują się tak że nie wiadomo kiedy przestają miesiączkować i jęczą że one nagle potrzebują dofinansowania na in vitro i ch*j wie co jeszcze.
4. I przede wszystkim GEJE, którzy uczą następne pokolenie że dymanie się w dupsko i bezproduktywny homo-seks jest ultra poprawny, a katole to chłam, bo klechy molestują ministrantów.
Pedalstwo to choroba psychiczna, zaburzenie umysłowe. Jeśli nikt dzieciakom z zespołem Downa nie daje prawa jazdy i trzyma się ich w zamknięciu to jakim prawem pozwalamy przyklaskiwać gejom i dajemy im zielone światło na głoszenie swoich zaburzeń jako coś ultranormalnego? Społeczeństwo jest tak skrzywione że dzieci z chorobą wrodzoną traktuje się gorzej niż jebanych pedałów! Geje uczą Wasze obecne i przyszłe dzieci że takiej patologii nie powinno się leczyć!
Jeśli się nie da u kogoś za pomocą terapii (lub elektrowstrząsów) naprawić tej wady to niech nie wychodzi z domu i dyma się w dupsko w ciszy, w pokoiku. Bo jak wyjdzie na ulice to staje się homosiem, pedałem, gnojem i ikoną upadku jedynej właściwej białej cywilizacji Zachodu.
Dziękuję.
Witam Was serdecznie!
Niejednokrotnie przeglądając sadistica, można było natknąć się na materiały nawiązujące poniekąd do ateizmu, lub katolicyzmu, gdzie pod spodem roiło się od komentarzy burzącej się jednej z grup obecnych na portalu. Wojna zaczynała się od jednej strony, wywołując ból dupy u drugiej i odwrotnie. I często mnie to zastanawiało - po co? I przede wszystkim - dlaczego?
Słowem wstępu przybliżę Wam trochę moją historię. Wychowałem się w katolickiej rodzinie, wiecie, święta z zachowanym maksimum tradycji, co niedzielę na 10:00 do kościoła, spowiedź co miesiąc, pierwsze piątki i te sprawy. Będąc małym gówniarzem nie rozumiałem może zbytnio tego wszystkiego do końca. Robiłem to co wszyscy i z tej racji wydawało się to naturalne. Na wyjątki postępujące inaczej patrzyło się z dziwnym hmm... strachem? No bo jak tak można, do kościoła nie chodzić, dlaczego? Później było bierzmowanie często określane jako uroczyste pożegnanie z Kościołem. Wtedy zacząłem się zastanawiać nad tym wszystkim i myśleć. Tyle sprzeczności, tyle niejasnych danych, brak jakichkolwiek dowodów na cokolwiek poza tekstami przepisywanymi i przekładanymi setki razy. Cuda czy objawienia, o których prawdziwości wiedział tylko sam zainteresowany. Ciężko było pozostać przy przekonaniach z dzieciństwa. Ale z racji tego, że jednak cała rodzina jest katolicka to z samego szacunku nie wypadało po prostu powiedzieć "Nieee, ja w te bajki nie wierzę". I w ostateczności przeszedłem w stan katolickiego spoczynku. Czasem do Kościoła pójdę, zachowuje tradycję, jestem chrzestnym, święta lubię mimo, że z tego klimatu z dzieciństwa wiele nie pozostało. Ale kończąc ten wstęp pewnie wielu z Was zapyta: "Na ch*j o tym pierd*losz?". Ateiści powiedzą, że jestem kretynem, bo dalej bawię się w to wszystko, a katolicy zjadą mnie za to, że nie wierzę tylko profanuję religię. Wszystko zaczyna się komplikować patrząc na to co się dzieje w koło.
TOLERANCJA kurwa.
Wszechobecne pedalstwo, parady, wystąpienia, manifesty tęcze, edukacja seksualna w szkołach. To narasta z każdym dniem. Propaganda homoseksualna aż huczy w mediach, a i coraz częściej za oknami. I właśnie tu pojawia się ten Kościół Katolicki uwielbiany przez katolików, a opluty przez ateistów. Ja jako agnostyk, za to właśnie szanuję katolicyzm, i trzymam się go jak ostatniej deski ratunku. Pomijając wszelkie afery, pedofilię, sensacje i wady samej organizacji jaką jest KK, cieszę się w duszy, że w umysłach Polaków jest tak głęboko zakorzeniony katolicyzm. Jakikolwiek on by nie był. Bo to właśnie on trzyma nas w bezpiecznej odległości od bandy zboczeńców i pederastów. I to nic innego tylko ten ciemnogrodzki, zacofany katolicyzm powstrzymuje napływ ciapatych na nasze tereny. To jest coś za co ateiści jak bardzo zagorzali by nie byli powinni być wdzięczni katolikom. Stety, czy niestety upadek tych wartości utrzymywanych przez tradycję katolicką może być powodem do upadku naszej społecznej moralności, co bezpośrednio doprowadzi do powszechnej akceptacji wszelkiej maści zboczeń w imię tolerancji. A czy ktokolwiek tego chce? Może warto zakończyć wojnę? Może warto uszanować wartości katolików, i zaprzestać najazdów krzyżowych na ateistów? Będę rad jeśli przynajmniej jedną osobę przekonam tym tekstem do podjęcia walki z naszymi wspólnymi wrogami (bo jest ich nie mało) zamiast walczyć między sobą. Jedna strona drugiej nigdy nie przekona. Ale katolik idący ramie w ramię z ateistą, który poszanuje przekonania katolika, zawsze wygra z pedałem lub ciapatym allah akbarowcem.
Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do wyrażania własnych opinii w tym temacie. Audrzej
W tym temacie chciałbym się podzielić swoją opinią na temat tego , co uśmierciło białą rasę.
Przez "uśmierciło" rozumiem to że staliśmy się słabi, miękcy, bez polotu, wizji przyszłości, przejmujemy się słowami (chociaż przez 99% czasu istnienia człowieka nie było ich), brak nam zdolności do walki, nie chcemy walczyć, przejmujemy się tym co myślą o nas ludzie, wyrzekliśmy się religii (mówienie o tym że ktoś jest chrześcijaninem jest kłamstwem - chrześcijaństwo jest obrzucane gównem z każdej strony , a nikt nic z tym nie robi . osoby które nie obchodzi jak postrzegana jest ich religia, tak naprawdę nie mają z nia nic wspólnego)
Naszło mnie na ten temat, kiedy po raz kolejny widziałem komentarz jakiegoś gościa który był DUMNY ze swojej tolerancji. oraz tego jak ludzie płaczą na złą rosje.
Chciałbym tu omówić z mojego punktu widzenia co się stało, jak się stało, dlaczego się stało i CZY kiedykolwiek wyjdziemy z tego wielkiego ZASTOJU.
Ostatnie moje słowo brzmiało "zastój" , Wiele ludzi tutaj podnosi odrazu głos i skacze że przecież mamy małżeństwa gejów, że przecież transy sobie latają, że tolerancja pokój i w ogóle kurwa fiołki. to jest wszystko złudzenie ludziska.
W latach 60 XX wieku, po czasach hitlera, 1 wojny, obcinania głów pedałom , i w czasach gułagów ludzie w ameryce wymyslili że problemy naszej ludzkości leżą w tym , że jest ona nietolerancyjna. Dlatego hipisi postanowili zwalczać tę oto nietolerancje, prowadzać feminizm , pedalstwo itd. a wy jak widzicie do tej pory jesteście tego świadkami. Nasze dzisiejsze poglądy o tym żeby tolerować pedałów to nic innego jak poglądy lat 60 które się nic a nic nie zmieniły, tylko rozwinęły.
Jednak jak by przemyśleć tę sprawę, to sprawy tolerancji pedałów i feminizmu były od zawsze. Hmm, dlaczego więc akurat teraz tak łagodnie to przyjęto? bez jednej ściętej głowy? nikogo nie zabito? murzynkom dali wszystkie prawa i lecimy? hmm, hmm, hmmm.
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, nie stoi za tym ani gównillati, ani srasoni, ani żydzi, Cofnijmy się do początków 20 wieku. Konkretnie do 1 WŚ, wojna bezwzględna, najgorsza dla psychiki wojna na świecie, wszędzie bród, smród , ubóstwo, śmierć, kiczowanie w pudłach 2mx2m, w każdej chwili może cię zajebać , albo ujebać nogi... coś takiego zostawia ślad. Na 1 wojnie zmarło około 40 MILIONÓW osób, 2 wojna światowa, zginęło drugie tyle. , Do czego zmierzam ?
Zmierzam do tego że na wojnach nie giną pedały, transy, ludzie chorzy psychicznie(nie są brani do woja), ani tchórze , tylko Zdrowi, silni mężczyźni, którzy mają swoje zdanie, którzy maja jaja i się nie boją, TO ONI ZGINELI . A dzieci tych ludzi ? nie bez powodu mówi się o nich "Pokolenie STRACONE" , dlaczego ? ponieważ nie mieli ojca, przykładu do naśladowania, dzieci BABIEJĄ , kiedy tylko przebywają z matką , a matki CHŁOPIEJĄ, kiedy muszą pracować.
Tak zrodziło się szarogęszenie feminizmu - ON BYŁ OD ZAWSZE !!!, jednak udało mu się przebić dopiero wtedy, kiedy 40 milionów chłopów przepadło , tak samo dalszy feminizm, on też nie narodził się od razu , tylko po 2 WOJNIE światowej.
Także czy tego chcemy, czy nie to większa ilość osób z dzisiejszej europy jest potomkami sierot, nasi pradziadkowie byli zwyczajnie sierotami w większości, kobiety pracowały na roli, więc powoli mężczyźni przejmowali pewne wzorce od bab, na 2 WŚ to samo sie stało po raz drugi, ludzie którzy byli wychowywani przez babskie społeczeństwo , stworzyli kolejne pokolenie wychowywane przez babskie społeczeństwo. Wtedy już w latach 60 zwyczajnie ludzie poddani babskiej indoktrynacji głosili te śmieszne hasełka typy Tolerancja, strach jest dobry, łzy są dobre, problemy emocjonalne ma każdy, mężczyźni nie powinni być agresywni
Dziś jak się mówi o tym że mężczyzna powinien obronić dziewczyne przed dresami to wszędzie(także z tego forum) się oburzają: NO BO JAK TO, PRZECIEŻ MOGĄ MNIE ZABIĆ, nie bronią kobiet tak samo jak one by ich nie broniły, nie rozumieją swojej roli, że mają być obrońcami, ale oni się boją ojojojoj.
Niewątpliwie nie było nigdy i nie będzie takiej rasy jak biała rasa europejska, wyróżniliśmy się wyjątkową inteligencja, bezwzględnością,charyzmą,geniuszem,kreatywnością, brutalnością, zróżnicowaniem JEDNAK, to właśnie nas zabiło, 2 wielkie wojny światowe spowodowały że baby przejęły władze nad społeczeństwem, narzuciły mu swoje zasady, które mężczyznom nigdy nie będą odpowiadać, stąd mężczyźni pytający się wszystkich co mają zrobić.
Dzisiaj ludzie nie mają nic przeciwko MĘŻCZYŹNIE który się boi pajączka, pieska, albo tego że olej z patelni pryśnie na niego. a potem idą gdzies, albo siadają na komputer i się dziwą czemu mamy zastój polityczny? Czemu nikt nic nie robi ? Czemu nikt nie odpowie na aneksje krymu ?(ew. moge wyjaśnić dlaczego ruscy są tacy jacy są jak by ktoś chciał kiedyś), po czym kiedy ewentualnie pojawia się ktoś kto mógłby coś zmienić, to nazywa go komunistą/faszystą/kimś kto zniewoli ich wszystkich , a potem znowu narzeka. Spójrzcie na swoje życie , na to jak się przejmujecie ciuchami, bólem, na pedalstwo, na wasze strachy , na to jak się boicie odpowiedzialności - no bo jaki normalny chłop jest zestresowany przed posiadaniem dziecka? .
Mamy zastój w europie, dlatego że jestesmy ciotami, nikt nie bierze odpowiedzialności, nikt nie rzuca pierwszego kamienia(a jeżeli już tak zrobi to inni kracza na niego), nikt nie chce się poświęcić, nikt nie chce nic zmienić. Chcemy tylko narzekać. Powiedzcie sobie szczerze, czy wasze życie nie przypomina życia kobiety?,
Tolerancja to słabość - a nie siła
Człowieka, który uchodzi za lekkomyślnego, słabego, małodusznego i niezdecydowanego, otacza pogarda - nie sympatia
Lęk to słabość
Płacz u mężczyzny jest żałosny - nie ważne jak długo będziesz zaprzeczać
Mężczyzna który boi się dziecka jest pizdą - a nie odpowiedzialny , to od zawsze kobiety się martwiły o dziecko.
Jak myślicie dlaczego wskaźniki zdradzania rosną na łeb ? Dlaczego średnia ilość związków to 3-4 ? Wmawia się nam że to dlatego że znajdziemy tego "jedynego" , ludzie.. nie wierzcie w to. Ani kobiety nie chcą być z pizdami, jakie same stworzyły. Ani mężczyźni nie chcą być z kurwami, tylko posłusznymi kobietami
i wasze pierdolenie na temat tego co myślicie że chcecie się nie liczy, dlatego bo to nie wy o tym decydujecie, tylko wasza podświadomość, której nie przemówicie do rozsądku .
Luxuria, który jest transseksualistą i żyje jako kobieta, chodził po ulicach, w pobliżu wioski olimpijskiej. W ręku trzymał tęczową flagę, na której widniał napis: „Gej jest ok”, w języku rosyjskim.
Luxuria spędził w areszcie kilka godzin. Po przesłuchaniu wypuszczono go na wolność. Latem ur. rosyjski parlament, Duma, uchwalił ustawę zakazującą homoseksualnej propagandy wśród nieletnich, a prezydent Rosji Władmimir Putin ostrzegł, że nie będzie tolerował jakichkolwiek demonstracji pro-gejowskich podczas trwania igrzysk w Soczi.
Z włoskim działaczem LGBT policja obeszła się jednak bardzo delikatnie. Bowiem już w niedzielę wieczorem Luxuria, który siebie określa jako „ani mężczyzna, ani kobieta”, wystąpił w konkursie transwestytów w gejowskim klubie Mayak.
Cały artykuł tutaj: link
I jeszcze zdjęcie tego czegoś:
Moim zdaniem, trochę za lekko go potraktowali, może dlatego że igrzyska itp. Ale ruskie się nie patyczkują, tak jak lewaki z zachodu, za to im się zimne piwko należy.
Forczan jak zwykle w formie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów