18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25

#pierd

Wafelki
mateusos • 2016-01-14, 18:17
Goferki pierdziolki. Mozna podglosnic.
Najlepszy komentarz (79 piw)
grudzin7 • 2016-01-14, 19:38
no i jestem tu, zamiast uczyć się do sesji oglądam pierdzące gofry... kurwa co ja robię ze swoim życiem
reklama ogrzewania gazowego
Avans • 2015-09-17, 22:29
gdzies sie natknalem na taka oto reklame marki spomet

Najlepszy komentarz (45 piw)
Benek • 2015-09-17, 23:21
Niecała minuta filmiku, a ta dziewczyna już mnie zaczęła wkurwiać... Wygląda na taką co jej się nic nie podoba...
Idealny podryw
Planteusz • 2015-06-30, 21:42
Z racji, że dzisiaj mam wolny wieczór dodaję temat, który chciałem dodać już wcześniej.

Cała historia wydarzyła się jakieś półtorej roku temu, kiedy ze znajomymi umówiliśmy się na pokera. Po pracy pojechałem do wspólnika dokończyć ofertę, zjeść pizze, ponieważ mieszkał niedaleko gościa, który pokera organizował. Kolega przyprowadził dwie osoby z pracy, z czego jedna okazała się naprawdę atrakcyjną dziewczyną. Nowa koleżanka nie grała nigdy w pokera, więc siedząc obok niej podpowiadałem jej, ogólnie gadka szmatka się klei. W pewnym momencie poczułem, że pewna część pizzy chce się ulotnić, ale ze względu na ciśnienie, stwierdziłem, że boję się to robić w jego mieszkaniu, bo coś mi się wydaje, że będzie słychać
Tak dotrwałem do rychło zbliżającego się końca rozgrywki, więc po pożegnaniu rozstaliśmy się. Okazało się, że koleżanka jako jedyna idzie w moją stronę i nie zna tej części miasta. Mimo tego, że koncentrowałem się zupełnie na czym innym, cały spocony postanowiłem jej dotrzymać towarzystwa - w końcu dobra okazja. Sprawdzam autobus, bo ona się kompletnie nie orientowała. Kurwa... 20 minut. Myślę sobie, dobra wytrzymasz... Gadka szmatka, mija 20 minut, wszystko ok, ale autobus nie przyjechał. Mówię, że poczekam kolejne 20 minut(w końcu 1 w nocy, a damy samej w dużym mieście nie zostawiamy), ale pod warunkiem, że skoczy ze mną na kawę w sobotę. Niestety nie mogła, ale powiedziała" Ale chętnie pójdzie ze mną jutro na piwo".
Myślę sobie, że mam punkt. Mam rozładowany telefon, więc to ja jej dyktuje numer: 123 456 i tutaj
PRRRRRRRRRR PRRRRRRRRR PRRRRRRRRRR BAM BAM BAM PRRRRRRRRRRR RRRRRRRRR PRRRRRRRRR BAM.
5 sekundowy pierd, który zmienił ton kilkukrotnie dał się słyszeć dwie przecznice dalej. W pracy czasem mierzę głośność urządzeń i głośność tego pierda oceniam na 80-100 dB. Naprawdę był zajebiście głośny. Ja zamurowany, po chwili nie mogę się opanować ze śmiechu. Po 2 minutach mojego durnego rechotu się uspokoiłem, więc dziewczyna pyta się: "Ty jesteś na coś chory?"
Po chwili musiałem oczywiście poprawić równie nieustępliwym pierdem dewastatorem. No i tak czekałem z nią pozostałe 15 minut będąc niewyobrażalnie zawstydzony, jednak rozbawiony do granic możliwości.
Na domiar złego wsadziłem koleżankę w autobus w nie w tę stronę i nie miała innego wyjścia jak o 2.00 w nocy iść na nogach 7 km do domu.

Jak pewnie się domyślacie nie doszło do skutku, za to prawdopodobnie udało mi się pokazać jak zły może być podryw, zwiększając szansę kolejnych facetów

PS. Mój pierwszy temat, moje urodziny, jak wam się nie podoba to
Najlepszy komentarz (31 piw)
rocky • 2015-06-30, 21:48
W pokera umiesz grać , ale żeby przed wyjściem do kibla pójść to nie wpadłes ?
Batman Początek - wycieta scena
golip • 2015-06-16, 16:47
Wycięta scena z filmu "Batman Początek" doskonale pokazująca jaką sympatią darzyli się bohaterowie .
Najlepszy komentarz (29 piw)
Cyrk • 2015-06-16, 19:04
"Narobi mielonych z chuj wie czego, że człowiekowi mało kałdun nie pęknie - takie gazy i na piwerko zwala krowa. Schabowe byś kiedyś zrobiła albo zwykłą kiełbasę z patelni, to nie. Dzień w dzień te jebane mielone. A spróbuj nie zjeść albo powiedzieć, że ci nie smakuje."
uOgień z dupy
XtravaganZa • 2015-03-13, 20:32
Ave Sadole!
Kto z Was próbował podpalić pierda?


Pionowe nagrywanie, niestety.
Jak się czujesz kochanie?
~Angel • 2015-02-18, 12:00
boli ale posłuchaj tego

Najlepszy komentarz (77 piw)
Duch • 2015-02-18, 12:14
Ona szepcze dupą: kocham Cię
Lawa z gruzem
Sephiroth3pl • 2015-02-14, 20:58

Ups
Najlepszy komentarz (190 piw)
t................x • 2015-02-14, 21:11
Troche jak kaczor Donald
Wyznania sadola
TomekBZ • 2015-02-02, 14:41
"Parę lat temu, w ciepłe sierpniowe popołudnie czekałem na dworcu na mający na podjechać na peron za ok. 30min pociąg. Zmęczony nieco wyjazdowymi ekscesami poczułem narastającą falę głodu. Jako że miejsca nie znałem, spytałem stojących pod pobliską budką z piwem "lokalesów" o wskazanie jakiegoś niedalekiego i przystępnego punktu z żarciem. Ci z entuzjazmem wskazali pobliską budkę z kebabem. Zaznajomieni z podobnymi opowieściami wiedzą już zapewne, że w tym momencie miał miejsce początek nadchodzącego dramatu. Ja kierowany głodem i lekkomyślnością całkowicie nie byłem tego świadomy.
Buda była owszem niedaleko, cała opisana fachowym tureckim słownictwem, a sądząc po jej wyglądzie pamiętała jeszcze odsiecz wiedeńską. Wiedząc, że pozory często mylą, złożyłem zamówienie i po chwili zajadałem się największym jaki widziałem i całkiem niezłym w smaku kebabem, chwaląc w duchu naprawdę nieźle zainwestowane 11 zł.
Tuż po skończeniu konsumpcji wsiadłem do pociągu, który właśnie zjawił się na peronie. Ludzi było niewiele a mój przedział (jak wiele innych) pozostał kompletnie pusty. Zadowolony rozparłem się wygodnie na siedzeniu (o ile oczywiście o wygodzie można mówić w odniesieniu do klasy 2 tlk...), założyłem słuchawki na uszy i ciesząc się spokojem i pełnym brzuchem, z przymkniętymi powiekami pogrążyłem się w błogiej drzemce. Pociąg ruszył. Po około 20 minutach poczułem rozpoczynający się w trzewiach proces trawienia (a jak wiemy, było co trawić!). Bulgotanie narastało, procesy chemiczne zachodziły, a ich produktem - trzeba powiedzieć to otwarcie - były również gazy.
Z natury będąc człowiekiem raczej kulturalnym, tym razem pozwoliłem sobie pofolgować. Przecież wokół mnie nie było nikogo! Fala wzbierała. Ciężko opisać sam moment katharsis. Dość powiedzieć, że był długi. Bardzo długi. Po dłuższej chwili sam ze zdziwienia uniosłem brwi, ale nie przerywałem. Wrażenia audiowizualne towarzyszące temu zdarzeniu dyskretnie pominę, ale pewien jestem, że tonację dźwięku zmieniałem chyba trzykrotnie. Na samym końcu na mej twarzy wykwitł szczery uśmiech, po czym sam do siebie mruknąłem pełne podziwu "o ku$%a...!". Smród jakby małpę rozerwało.
Mimo wszystko relaks trwa (tym razem nawet pełniejszy!). Do okna nie chce mi się podchodzić i liczę, że ślad mego niewłaściwego zachowania rozejdzie się sam. Niestety nie rozchodzi się. Lekko poddenerwowany świadomością pełnego przebudzenia i przewietrzenia przedziału postanawiam się ruszyć. Jako pierwszą podnoszę lewą powiekę - i natychmiast ją zamykam!
Przede mną siedzi starszy jegomość, wąsaty, w ręku opuszczona w bezruchu "Wyborcza". Spod okularów patrzą na mnie pełne przerażenia oczy. Oczy które pewnie widziały wojnę, komunę i stan wojenny. Ale dalej są przerażone. Obok niego matka tuli maleńkie dziecko. Z boku słyszę pełne dezaprobaty pomrukiwania. Słowem - pełen przedział. I ja.
Instynkt Sherlocka podpowiedział mi, że nie zdrzemnąłem się - jak mi się wydawało - na 20 min. Po najbliższej mijanej stacji wywnioskowałem, że spałem przynajmniej 2 godziny. Całe to towarzystwo jechało ze mną do samego końca. Nastawiłem głośniej muzykę i udawałem martwego."

Pomyślałem,że wrzucę bo ja miałem z tego mega ubaw i postanowiłem się podzielić z szanownym gronem sadoli

Zajebane z fb, jeśli macie ochotę na wiecej to wrzuce !
Najlepszy komentarz (71 piw)
SzalonePalce • 2015-02-02, 18:04
Miałem kiedyś podobną sytuacje tylko było na odwrót bo wszyscy spali oprócz mnie. Wszyscy się obudzili od mojego pierda który miał jebnięcie jak Tyson za czasu świetności. Oczywiście udawałem, że się razem ze wszystkimi obudziłem i nie wiem kto się spierdział.