Przez jakiś czas będą go nieźle żebra napierdalać. Swoją drogą musi teraz zainwestować w nową kurtałe i najczany.
#pobity
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Przez jakiś czas będą go nieźle żebra napierdalać. Swoją drogą musi teraz zainwestować w nową kurtałe i najczany.
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2020-02-12, 12:00 ]
In the French city of Lyon, a Tunisian French rapper who goes by the name of Sadek along with his mob of fellow immigrants assaulted and beat up a Tunisian French blogger, or as is popular to call them lately – social media influencer – by the name of Bassem Braiki.
Bassem Braiki, who hails from Vénissieux, and Sadek, who hails from the Paris region, reportedly experienced escalation of tensions over some prior posts on social media. I said it before and it keeps holding true – mainstream social networks, like Facebook and Twitter, foster violence, while Best Gore prevents it. Shouldn’t the sheeple and the enforcers of tyranny demand the banning of Twitter and Facebook, instead of getting their panties wet over Best Gore? Obviously, it’s not actual violence they are concerned about.
Dobrze że mamy u siebie bojówki kibiców
Mieszkam pod Wawą. Kilka razy zwracałem się do tych pajacow o pomoc.
Jak po mieście panoszyli się Bułgarzy.
Jak jakiś ćpun okradł samotną matkę zabierając jej wszystkie oszczędności.
Jak paru typów zamknęło lekko upośledzoną dziewczynę na działce. Bili ja i gwałcili.
Olali wszystko a gadałem z "liderami" tych "bojówek".
Wydziarani jak Yakuza. Na meczach drą ryje jacy to nie są mocni.
Do niewielu więcej rzeczy się nadają. Dla mnie duża ich część to po prostu pizdy które leczą kompelksy i pompują ego.
Nic więcej do dodania.
Tranzystory?! Ty kurwiu!
Polski uczeń zaatakowany kastetem w szkole - powodem było jego niebrytyjskie pochodzenie. Jak się okazuje prześladowanie na tle narodowościowym było na porządku dziennym w życiu czternastolatka.
Do tego okropnego ksenofobicznego ataku doszło 4 grudnia w szkole średniej Coatbridge High School w Szkocji. Jak relacjonują lokalne media uczeń z Polski przez cały okres edukacji w tej placówce (do szkoły zapisał się w 2015) był prześladowany przez innych. Jego dręczycielom nie podobało się jego pochodzenie.
"Jestem nazywany "polish ba**ard" lub "polish c**t" w zasadzie każdego dnia" - czytam w relacji na łamach "Daily Record". "Każdego dnia ktoś się pyta czemu nie wrócę do swojego cholernego kraju".
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że czternastolatek niemal całe swoje życie mieszkał w Szkocji i z tego powodu czuje się w zasadzie bardziej Szkotem, niż Polakiem. "Mogę mieć polskie nazwisko i polskich rodziców, ale żyje w tym kraju od kiedy skończyłem trzy lata. Nic na to nie poradzę, że urodziłem się gdzie indziej. Dlaczego to miałoby być powodem, aby się nade mną znęcać?" - pyta retorycznie.
O całej sprawie wielokrotnie były informowane władze szkolne, ale niestety nic się nie zmieniło. Jak widać potrzeba było jawnych dowodów rękoczynów i reakcji mediów, aby coś w tej drgnęło. 4 grudnia czternastolatek, którego personalia dla dobra sprawa zostały utajnione, został brutalnie zaatakowany. Niczym nie sprowokował swoich oprawców. Napastnicy użyli kastetu, którym mocno poranili swoją ofiarę. Później w mediach społecznościowych pojawiły się groźby. Karalne. Dzieciak boi się wracać do szkoły, na scenę wkroczyła policja, ruszyło dochodzenie. To nie jest już przykład szkolnej chuliganki, tylko zwykłego zaszczucia i prześladowania, które może skończyć się tragedią..
Co na to władze szkolne? Wobec zarzutów, które pojawiły się w mediach, dyrektor placówki wystosował gładki komunikat, w którym podkreśla, że w jego szkole nie ma miejsca na ksenofobię i rasizm, a nauka uczniów odbywa się w atmosferze tolerancji i szacunku.
Inne zdanie na ten temat ma ojciec poszkodowanego. Według jego wersji jego synowi nie tylko nie udzielono pomocy lekarskiej na miejscu, ani nie zawiadomiono policji. Zadzwoniono jedynie do niego, aby zabrał swoje dziecko ze szkoły. Jego wersję potwierdza rzecznik North Lanarkshire Council.
źródło
ja pierdole te brytyjskie cioty zaczynają przeginać niech sobie więcj przerw na herbatkę robią to im przejdzie
Szkockie cioty wolą atakować Polaka. Czemu? Bo za "polaczka" nie będzie konsekwencji, gdyż jest biały. Natomiast jeśliby traktowali w ten sposób czarnych czy śniadych, to wyjebali by ich z hukiem przy gromkim ryku lewackich mediów. Ogólnie to jebać cały zachód, on już i tak tonie i we własnym i obcym gównie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Bo nie wiem jak sformułować komentarz. Nie chciałbym oceniać pochopnie.