W tym odcinku o Autobiografii Perfectu.
#prl
W tym odcinku o Autobiografii Perfectu.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
"Ukradzione" z fanpage'a - Stanisław Cat Mackiewicz(link poniżej).
Bardzo gorąco polecam twórczość Cata. Jest on jednym z najbardziej pragmatycznych patriotów, a na stronce można znaleźć więcej takich perełek
Pyk
Więcej tutaj:
money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/strajk-zwiazkowcow-w-warszawie-...
Dexterewicz z PRL
Jak temat się spodoba to w niedalekiej przyszłości go rozwinę.
Ostatnio przeglądałem sobie stare rodzinne pamiątki i natknąłem się na mały dzienniczek, który mój ojciec prowadził w czasie swej służby wojskowej w latach 80. W dzienniczku tym znalazłem dziesiątki "krótkich form lirycznych" dość barwnie opisujących wojskową codzienność
Oto część tych mądrości:
Lepiej w domu mieć barana niż w rodzinie kapitana
Nawet w śledziu nie ma ości, gdy się myśli o wolności
Lepiej mieć stosunek z owcą niźli w wojsku być kierowcą
Za te noce nieprzespane
Za te "chuje" oberwane
za tę kaszę, za tę zupę
Chuj wam trepy wszystkim w dupę
Nie chodź z dziewczyną w wojsku, na Boga miłego
Ty przyjdziesz z plecakiem, a ona z kolegą
Żadna w wojsku piękna chwila
nie zastąpi ci cywila
Gdy dowódca bierze krzykiem
weź go olej i leż bykiem.
Stoi żołnierz na warcie i myśli uparcie:
"Co lepsze? Panna czy żarcie?"
Dobra jest panna, dobre jest żarcie
Ale przejebane jest stać na warcie.
Kiedy ranne wstają zorze
Ukarz trepa Panie Boże
A najbardziej ukarz tego
co mnie złapał pijanego
Wódka, wino i kobiety to cywila są zalety
Wolę namiot na polanie niż dwie gwiazdki i mieszkanie!
Lepiej zostać psem cyrkowym niż być w sztabie plutonowym.
Niech szlag trafi tego gnoja, co skierował mnie do woja
I co, Sadole (niektórzy) nadal jesteście za przywróceniem obowiązkowej służby w woju?
Jak się spodoba, to wrzucę więcej i dołączę skany.
Nie było, bo własne
- Iza i Ania, bo w kolejce stało się iza masłem, iza chlebem, iza cukrem, a w sklepach nie było ani masła, ani chleba, ani cukru.
Płk. Aleksander Lichocki – ostatni szef Zarządu I Szefostwa WSW, absolwent moskiewskich kursów GRU. Po zlikwidowaniu WSW, za zgodą Bronisława Komorowskiego przeniesiony do rezerwy kadrowej nowo powstałych Wojskowych Służb Informacyjnych. W 1991 r. w randze pułkownika i już na etacie generalskim odszedł z wojska. Powodem było rozpoczęcie prac tzw. komisji Okrzesika - sejmowej podkomisji ds. zbadania działalności byłej WSW, której raport wykazał nieprawidłowości i przestępstwa, mające miejsce w WSW. W latach 80. zajmował się prześladowaniem opozycji niepodległościowej i Kościoła. Na początku lat 90. brał udział w inwigilacji prawicy. Przyjaciel Edwarda Mazura, oskarżonego o zlecenie zabójstwa gen. Marka Papały.
Wieloletni znajomy Bronisława Komorowskiego. Do 2005 r. Lichocki pracował w Agencji Mienia Wojskowego.
Gdy w roku 2004 syn Komorowskiego został potrącony przez samochód jednego z najbogatszych Polaków, jadący w obstawie dwóch lancii BOR z pokazu Ferrari w hotelu Victoria, o fakcie tym poinformował dziennikarza Superexpresu Leszka Misiaka właśnie Aleksander Lichocki, przedstawiając się jako rzecznik i znajomy marszałka. Syn Komorowskiego został wówczas ciężko ranny. Według Lichockiego śledztwo tuszowano, a nagranie z monitoringu skrzyżowania ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej, gdzie doszło do wypadku urywa się tuż przed zdarzeniem. Sprawa nigdy nie znalazła finału w sądzie. Pułkownik Aleksander Lichocki, przedstawiający się jako lobbysta, był człowiekiem znanym w sejmie III i IV kadencji.
Oskarżony w związku z aferą marszałkową.
Dla lubiących czytać dokumenty chciałbym podzielić się linkiem do jego całej historii wojskowej. Jednak komuch porządek w papierach miały
pl.scribd.com/doc/250728871/Plk-Aleksander-Lichocki-Teczka-WSW
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów