#przestępstwo
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Scotland Yard opublikowało niewyraźne zdjęcie sprawcy.
Atak odbył się w biały dzień co dodatkowo szokuje Marka Azariaha od przestępstw na tle seksualności dzieci.
Sprawca to murzyn z wąsami około 20-tki o szczupłej sylwetce z krótkimi czarnymi włosami.
Murzyn był wtedy ubrany w spodnie w kolorze piaskowym, czarne okulary o okrągłych soczewkach, miał ciemne buty być może niebieskie z szarymi sznurowadłami.
Policja poszukuje świadków zdarzenia, jeżeli ktoś widział wesołego murzyna w Londynie proszony o zgłoszenie tego na komendę policji.
Każdy kto może mieć informacje na ten temat proszony jest o kontakt telefoniczny
07789 926065 or email mark.azariahmet.pnn.police.uk.
Sprawa z 4 września dni.
Niewyraźne zdjęcie gwałciciela uchwycone z obrazu kamery.
Oryginalny tekst
Linki
independent.co.uk
reddit.com
mirror.co.uk
a kogo on ma w nocy gwałcić w parku - wiewiórki?
Do zdarzenia doszło w jednym bloków na ul. Strzelińskiej w Ząbkowicach Śląskich. Zwłoki 20-latki zostały znalezione na klatce schodowej przez sąsiadkę.
- Oględziny na miejscu zdarzenia wykazały dużą ilość ran kłutych i ciętych zadanych kobiecie. Natomiast przyczynę zgonu poznamy po wykonaniu sekcji zwłok – mówi Doba.pl Mariusz Pindera, naczelnik Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
20-latek, który w tej chwili traktowany jest jako sprawca, był partnerem kobiety. Mężczyzna sam zgłosił się na policję i nie bardzo był w stanie wyjaśnić, jakimi motywami się kierował.
Mężczyzna został dziś doprowadzony do prokuratury w Ząbkowicach celem przesłuchania, ma być także wystosowany wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu dożywocie.
Moje miasto takie piękne
http://dza.doba.pl/artykul/ofiara-miala-wiele-ran-klutych-i-cietych-prokuratura-o-zabojstwie-20-latki-w-zabkowicach/9028/15
jest jeszcze młody, pod nosem ma mleko,
chodzi do szkoły, pomaga w swym domu,
normalny gościu, nie wadzi nikomu,
ma jednak sekret, o którym nie wiecie,
coś co tak działa że kopać go chcecie,
zmieszać go z błotem, katować nocami,
bo on nie może zadawać się z nami,
chłopiec na imię ma John, tak po prostu,
jak miał depresję to chciał skoczyć z mostu,
była to dobra opcja dla niego,
bo raz niechcący skaleczył bliźniego,
teraz żałuje i często płacze,
mówi do siebie - "gdzie ja znajdę pracę",
nie martw się John, nie musisz się trudzić,
bo Ty już długo nie wyjdziesz do ludzi,
spytasz dlaczego? - przecież to proste,
przypomnij sobie akcję z tym mostem,
John chciał się zabić, bo był już szukany,
już go znaleźli, i jest zatrzymany,
teraz John patrzy za okno przez kratę,
wspomina sobie dom, mamę i tatę,
dostał 25 lat, za przestępstwo,
sędzia nie poszedł na żadne ustępstwo,
spytasz mnie czemu tak kończy się życie,
Johna co przecież mógłby być na szczycie,
chodzi o sekret skrywany przed Wami,
John jest czarnuchem, nie może żyć z nami.
Nowelizacja kodeksu karnego: samo zobaczenie dziecięcej pornografii będzie ścigane przez prokuraturę
Wczoraj weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego w Polsce. Z perspektywy internautów najbardziej interesująco zapowiadają się zmiany dotyczące zaostrzenia kar za przestępstwa seksualne wobec małoletnich, otwierające drogę do karania wszystkich tych, którzy jedynie zobaczą nielegalne materiały pornograficzne.
Karanie za sam kontakt z pewną klasą treści nie jest niczym nowym w tradycji prawnej cywilizacji Zachodu. Podczas prób rekatolicyzacji Anglii prowadzonych przez królową Marię I (zwaną przez lud „Krwawą Marią”) srodze karano osoby, którym udowodniono samo zapoznanie się z heretyckimi, protestanckimi materiałami. To jednak zamierzchłe czasy – znacznie lepiej Polacy zapewne kojarzą ustawę o obronie pokoju, wprowadzoną przez stalinowskie władze PRL, na mocy której słuchanie Radia Wolna Europa było zbrodnią przeciwko pokojowi, karaną nawet 15 latami pozbawienia wolności. Po drugiej stronie żelaznej kurtyny też można było znaleźć przypadki karania za zapoznawanie się z zakazanymi treściami – intensywna polityka denazyfikacji powojenny Niemiec wiązała się z karaniem osób posiadających nawet niewinne pamiątki z czasów Hitlera.
Wprowadzona wczoraj nowelizacja Kodeksu karnego, reklamowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości jako wprowadzająca większą ochronę małoletnich przed pornografią, tworzy podobną klasę zakazanych treści, których samo obejrzenie na terenie Rzeczpospolitej wiąże się z sankcją karną. Do tej pory prokuratura ścigała tych, którzy rozpowszechniali i posiadali materiały pornograficzne z udziałem małoletnich, teraz karane będzie także uzyskanie do nich dostępu. Co więcej, zmieniono przy tym definicję pornografii dziecięcej – są to teraz materiały z udziałem małoletnich poniżej 18. roku życia, a nie jak dotychczas, poniżej 15 roku życia.
Nie można zapomnieć, że objęte sankcją karną są także materiały pornograficzne z udziałem osób dorosłych, jeśli prezentowana jest w nich (bliżej niezdefiniowana) przemoc, lub też dochodzi do udziału zwierząt. Maksymalny wymiar kary pozbawienia wolności za produkcję, utrwalanie, sprowadzanie, przechowywanie, posiadanie, rozpowszechnianie lub prezentowanie treści został podwyższony z 8 do 12 lat.
Łatwo zrozumieć intencje ustawodawcy, pragnącego wpisać się w powszechną dziś na całym świecie wojnę z pornografią dziecięcą – oficjalnie jest to wprowadzenie do polskiego porządku prawnego postanowienia Dyrektywy 2011/93/UE Parlamentu Europejskiego i Rady Europy. Jednak każdego, komu bliskie są kwestie wolności obywatelskich, powinny niepokoić możliwości nadużyć wiążących się z nowym prawem. Możliwość postawienia komuś niszczących życie zarzutów – oskarżenia o pedofilię, dziś rozpoznawaną jako nomen omen, zbrodnię – może być chętnie wykorzystywana zarówno przez osoby prywatne, pragnące zaszkodzić swoim wrogom, jak i przez służby, przygotowujące prowokację tylko po to, by wyeliminować z życia publicznego krytyków rządu.
Przygotowanie ataków z wykorzystaniem techniki honeypotów jest przecież dziecinnie łatwe: wystarczy przygotować serwis z nielegalną pornografią, zalinkować do niego w niewidocznej pływającej ramce, wysłać ofierze ataku adres strony do zobaczenia, i czekać aż kliknie, pozostawiając swój adres IP w logach serwera. To wystarczy prokuraturze, by wszcząć postępowanie. Przygotować się można też na ataki z wykorzystaniem wardrivingu – włączenie się do niezabezpieczonej lub słabo zabezpieczonej sieci Wi-Fi, tylko po to, by za jej pomocą pobrać zakazane treści. Konsekwencje dla ofiar są dość nieprzyjemne, niedawno Ars Technica przedstawiła historię rodziny, która odwiedzona została przez policję po tym, gdy jej adres IP wypłynął w sieci P2P wykorzystywanej do wymiany nielegalnej pornografii.
Nowelizacja otwiera też u nas drogę do spraw znanych do tej pory tylko ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wielu nastolatków zostało już skazanych za produkcję „dziecięcej pornografii”, polegającą na tym, że robili sobie roznegliżowane zdjęcia i wysyłali je innym nastolatkom (oskarżanym wówczas także za posiadanie takiej „dziecięcej pornografii”). Podniesienie zakazanego wieku do 18 lat, w połączeniu z płynną definicją pornografii, oznaczać może, że problemy może mieć wiele serwisów internetowych z modelkami, takich jak maxmodels, gdzie reklamowało się wiele 16- czy 17-letnich dziewcząt, nierzadko w dość odważnych (z punktu widzenia konserwatysty obyczajowego) pozach.
Warto też podkreślić, że nawet w Stanach Zjednoczonych, przewodzących dziś w walce z dziecięcą pornografią, kwestia karania za oglądanie nie została jednoznacznie rozstrzygnięta. Choć prawo federalne zakazuje patrzenia, to jednak wiele legislatur stanowych ma do tego inne podejście. Przykładowo w 2012 roku sąd apelacyjny w Nowym Jorku orzekł niewinność człowieka skazanego za to, że w pamięci podręcznej jego przeglądarki znaleziono kilkadziesiąt zakazanych zdjęć. Oskarżony bronił się wówczas tym, że jego komputer został zainfekowany wirusem, a on sam nie miał nigdy zamiaru oglądać nielegalnej pornografii. Orzekający w sprawie sędzia Ciparick stwierdził wówczas, że samo oglądanie obrazów wyświetlanych przez przeglądarkę nie może, pod nieobecność innych dowodów, zostać uznane za posiadanie lub pobieranie w sensie prawa karnego.
Źródło
Chodzi o nakłanianie przez Bronisława Komorowskiego i Donalda Tuska mieszkańców stolicy do nie uczestnictwa w referendum dotyczącym odwołania HGW. Zdaniem Roberta Frycza, twórcy strony AntyKomor.pl, zachowanie obecnego prezydenta i premiera wypełnia przesłanki opisane w art. 249 i 250 Kodeksu Karnego.
Poniżej fragmenty uzasadnienia dla w/w zawiadomienia, jakie Robert Frycz wysłał do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim:
"Jako zwolennik państwa demokratycznego, takie wypowiedzi postrzegam jako skrajnie antydemokratyczne – władza i ludzie z autorytetem nie powinni namawiać obywateli do nie wyrażenia swojego zdania, bojkotu referendum/wyborów, które zostały zorganizowane zgodnie z literą prawa. Z art. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej wynika, że Rzeczpospolita Polska ma być państwem demokratycznym (demokracja uniwersalna) – w najprostszym ujęciu określenie to oznacza, że w naszym państwie panować powinien ustrój demokratyczny, w którym władzę sprawuje naród.
Donald Tusk będąc autorytetem dla pewnej grupy społeczeństwa może wpływać na decyzje tejże grupy a te mogą doprowadzić do unieważnienia referendum. Nie do przyjęcia jest sytuacja, w której Premier Tusk jawnie namawia obywateli do powstrzymania się od udziału w referendum – podobnie jak Prezydent, Premier powinien świecić przykładem obywatelskich postaw a nie deprecjonować ich ważność.
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej powinien być przykładem a także stać na straży Konstytucji RP i zachęcać ludzi do wypełniania obywatelskich obowiązków a nie ich od tego odwodzić! W tym konkretnym przypadku widać wyraźnie, że Prezydent Bronisław Komorowski bojkotuje mechanizmy demokratyczne i używa do tego swojego autorytetu (którym jest przecież dla sporej części społeczeństwa) oraz możliwości, jakie daje mu piastowany urząd. W wywiadzie dla Telewizji Publicznej w sposób podstępny sugeruje i prosi mieszkańców Warszawy, by w referendum nie brali udziału bo jest ono niemerytoryczne i zabarwione walką polityczną – to jest subiektywna opinia Prezydenta Komorowskiego, fakty są jednak takie, że referendum zostało zorganizowane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa a on chce doprowadzić do jego unieważnienia namawiając do nie brania udziału w głosowaniu.
Pomysł, o którym mówi Prezydent Komorowski (projekt ustawy zwiększający uprawnienia obywateli) to podstępne sugerowanie obywatelom, że obecnie stosowane przepisy dotyczące organizacji referendum są nieprawidłowe. Wygłaszając tego rodzaju opinie, Prezydent Komorowski poddaje w wątpliwość zasadność istnienia przepisów regulujących zwołanie referendum – celem takiego działania i wygłaszania takich opinii jest zniechęcenie obywateli do udziału w głosowaniu właśnie w taki podstępny i sugestywny sposób."
Cały tekst na stronie antyKomor.pl - Kliknij tutaj
Gdyby ktoś nie wierzył – poniżej skan zawiadomienia z pieczęcią Prokuratury:
W związku z powyższym wydarzeniem, dnia dzisiejszego OMON przeprowadza czystkę rynku. Policja sprawdza pozwolenia na prowadzenie działalności, dokumenty migracyjne, certyfikaty itp. Cały rynek został okrążony - nie da się wyjść ani wejść.
Jeden z czarnuszków napadł na policjantów z nożem. Na filmie widać-to ten, co leży mordą w trawie.
Na rynku, na terytorium którego doszło do napaści na policjanta były robione tzw. kontrolne zakupy. Wykryto bardzo dużo nieścisłości. Niektórzy nie mają kompletnie żadnych pozwoleń. Rynek rządzi się swoimi prawami - mówi jeden z majorów policji. No i wiadomo kto ten rynek trzyma.
Co jak co, ale z OMONem nie ma żartów.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów