W Indiach też zapragnęli mieć spadającego psa, jak u nas w Lublinie.
Indyjski kundel lepiej przycelował, bo zabił trzyletniego gówniaka.
Indyjski kundel lepiej przycelował, bo zabił trzyletniego gówniaka.
Magia umysłu. Dlatego równouprawnienie nie ma sensu. Baby są lepsze od chłopów tylko w 2 kategoriach: bujanie kaszojadów i opierdalanie penta.