Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Zadumany siedząc przed dogasającym kominkiem rozmyślałem o starych czasach, kiedy byłem rybakiem, kiedy całe moje oszczędności zainwestowałem w kuter rybacki, z którym przeżyłem nie jeden sztorm i awarie, wspaniałe chwile oraz te pełne grozy. Wysączyłem ostatni łyk herbaty z ulubionego kubka, przebrałem się i poszedłem spać. Zmęczony dniem szybko zapadłem w sen. Znowu byłem na swojej łajbie, przedzierając się przez grzbiety fal i mielizny, całe moje serce aż wirowało z radości, czułem jak rozpiera mnie energia, słyszałem znajomy dźwięk wyciągarki, trzaski drewnianej kabiny, szum na radiu, i to wszystko z zapaloną i nabitą po same brzegi starą wysłużoną fajką. Poczułem znowu znajomy słony smak wody morskiej delikatnie bryzgającej moją twarz a w powietrzu majestatycznie rozchodzący się silny zapach świeżo złowionych ryb... BIP, BIP, BIP obudziłem się, budzik wskazywał 6.00 rano, ale jedno nie dawało mi spokoju, czułem słony smak w ustach, mój policzek był dziwnie wilgotny i ten jedyny w swoim rodzaju zapach śledzia.. pomyślałem, że przecież to nie możliwe, przecież już się obudziłem...z nutą zaciekawienia przekręciłem się na drugi bok, a tam... goła dupa mojej starej wypięta wprost na moje czoło
Murzyn zgłodniał i poszedł nad staw żeby sobie coś złapać do jedzenia i oczywiście złapał złota rybkę.
Rybka mówi mu:
- Wypuść mnie to spełnię twoje jedno życzenie.
A murzyn się pyta:
- A czemu tylko jedno, zawsze wszyscy mają trzy ?
A rybka na to:
.
.
.
"Są zdjęcia, o których nie sposób zapomnieć jeszcze przez długie dni. Fotografia człowieka "połkniętego" przez rekina wzbudziła sporą sensację wśród gości hotelu w Metung w regionie Gippsland w Australii.
Na zdjęciu widać umięśnioną, wytatuowaną rękę, która dzierży nóż wbity w głowę rekina, jakby mężczyzna próbował wydostać się z trzewi drapieżnika. Nie jest to fotomontaż. Fotografia została zrobiona dla żartu. Anonimowy rybak złapał rekina, wypatroszył, a następnie wszedł do jej brzucha.
Mężczyzna, którego lokalne media nazwały Shark Slayer (Pogromca Rekina), udostępnił zdjęcie koledze - menedżerowi hotelu Metung, a ten powiesił je w hotelowym lobby.
Fotografia przykuwa uwagę wszystkich gości, gorączkowo pytających "czy on przeżył?!". Rybak tak, rekin nie.
Stacja radiowa Melbourne's 3AW uznała zdjęcie za najciekawszą fotografię roku."
Jak ktoś nie ogarnie co się dzieje na filmiku to wyjaśnienie jest pod nim.
Mężczyzna łowiący w rzece w dzielnicy Quang Vinh Loc w Wietnamie, zapomniał, że jego własnej roboty "paralizator rybny" jest wciąż włączony i został porażony prądem. Według doniesień, jego kuzyn (trzymający kamerę) szybko odłączył zasilanie ratując mężczyznę od śmierci. Rybak doznał ciężkiego poparzenia rąk w tym wypadku.
Złowił rybak złotą rybkę. Rybka prosi:
- Puść mnie, a spełnię Twoje jedno życzenie...
- Ok, chcę najnowszego mercedesa.
- A jak chcesz: za gotówkę, czy na raty?
- A ty jak wolisz: na oleju, czy na masełku?