Były już falujące cyce, teraz czas na wyłupiaste oczy.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:58
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
#san
Gwiazda Śmierci vs Enterprise
Najlepszy komentarz (22 piw)
RapujacyToster
• 2013-05-25, 8:43
Nie jestem pewien ale chyba fejk
Koleś wypierdala na ulicach San Francisco
W 35 sek. zajebiście bawi się talerzami
W 35 sek. zajebiście bawi się talerzami
Najlepszy komentarz (24 piw)
Jad Kiełbasiany
• 2013-04-15, 13:34
Riddick?!
nie wiem czasem czy to nie japończyki
jak było to do kosza
jak było to do kosza
Najlepszy komentarz (124 piw)
dumad
• 2013-02-02, 16:44
za brzydkie dzieci zawsze piwo
kurwa jakie brzydkie
kurwa jakie brzydkie
Tak pracują służby medyczne w San Paulo. W 2:00 min. nutka sadyzmu, miło się patrz na takiego bezradnego robala.
PS: Nie ma to jak przeglądać sadola po 2 w nocy.
PS: Nie ma to jak przeglądać sadola po 2 w nocy.
Był na głównej trailer GTA V ale nie można zapominać o grach w które grało się całymi dniami i nocami.
Gta SanAndreas
Gta Vice City
Gta Liberty City Stories
I bonusik niestety nie ma trailera.
Gta SanAndreas
Gta Vice City
Gta Liberty City Stories
I bonusik niestety nie ma trailera.
Daje tym razem 2, żeby nie rozciągać forum w tematy.
Roland Ratzenberger
Kwalifikacje. Uszkodzone przednie skrzydło dało mu możliwość wpieprzenia się w ścianę przy prędkości dochodzącej 320km/h. Po kilku minutach od przewiezienia go do szpitala zmarł.
Riccardo Paletti
Na starcie patrzył gdzieś na laski i wjechał w tyłek kierowcy, któremu ruszyć się nie chciało (nie wiem jak się nazywał). Po uderzeniu miał obrażenia klatki cyckowej i nóg. Przez ogień wydostali go z bolidu dopiero po pół godzinie. Pożar nie miał wkładu w jego śmierć.
Roland Ratzenberger
Kwalifikacje. Uszkodzone przednie skrzydło dało mu możliwość wpieprzenia się w ścianę przy prędkości dochodzącej 320km/h. Po kilku minutach od przewiezienia go do szpitala zmarł.
Riccardo Paletti
Na starcie patrzył gdzieś na laski i wjechał w tyłek kierowcy, któremu ruszyć się nie chciało (nie wiem jak się nazywał). Po uderzeniu miał obrażenia klatki cyckowej i nóg. Przez ogień wydostali go z bolidu dopiero po pół godzinie. Pożar nie miał wkładu w jego śmierć.
Ze swoim zwierzakiem
Zombie nawiedziło San Francisco
tak jakoś