Nicolas Sarkozy wybrał się na jeden z wieców wyborczych z zegarkiem wartym 55 000 Euro. Po kliku uściskach dłoni zreflektował się że był to błąd.
Najlepszy komentarz (72 piw)
BMWswap
• 2012-04-18, 9:52
starego złodzieja na taki trik nie nabierzesz