#sejf
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wczoraj policjanci z Krapkowic zostali powiadomieni przez poszkodowanego, mieszkańca Żużeli o niecodziennym zdarzeniu. Według poszkodowanego 10 letni kolega jego syna wykorzystując zostawiony w domowym sejfie klucz skradł 12.000 złotych...
Policjanci z Krapkowic zajmujący się tą sprawą potwierdzili przypuszczenia poszkodowanego. Jak się okazało 10 latek, będąc w domu swoich sąsiadów zauważył w jednym z pomieszczeń sejf, w którym był klucz. Nieletni wyjaśnił policjantom, że dwukrotnie z sejfu skradł pieniądze. Pierwszy raz zadowolił się 1000 złotych, a będąc w mieszkaniu kolejny raz skradł całą resztę, w sumie 12.000 złotych.
W całej sprawie najbardziej zastanawiające jest zachowanie matki, która znalazła niemałą sumkę w rzeczach osobistych syna. Dopytując się skąd ma te pieniądze przyjęła jako wiarygodne tłumaczenie, że 10 latek zarobił pieniądze... na budowie domków. Nie wnikając w szczegóły zagospodarowała to co zostało z „ciężko zarobionych pieniędzy” na zakup nowych mebli, świni na komunię oraz wykładziny. Oczywiście wszystko dla syna.
W związku ze zgłoszonym zdarzeniem materiały w sprawie włamania i kradzieży pieniędzy policjanci prześlą w najbliższym czasie do Sądu Rodzinnego w Strzelcach Opolskich. Matce zostaną postawione zarzuty „paserstwa” bo zapewne wiedziała, bądź mogła przypuszczać, że pieniądze pochodzą z czynu zabronionego. Poszkodowany pieniądze miał przygotowane na zakup mebli.
zródło
ole
Najprawdopodobniej najoryginalniejsza była para włamywaczy z Kolorado, która użyła googli by włamać się do sejfu z 12 000 dolarów w środku w jednym z parków rozrywki. Uzbrojeni w kody dostępu do skarbów nie poradzili sobie jednak z samym sejfem.
Rabusie nie byli zbyt doświadczeni, ale kreatywni. Myśląc że to czarna farba, użyli na kamerach WD-40, biorąc przy okazji czujniki przeciwpożarowe za kamery. Po dotarciu do sejfu i kwadransie nieudanych prób włamania się do niego, poszli do pokoju obok, włączyli komputer, Google i wpisali po prostu how to crack a safe (jak włamać się do sejfu).
Aby dopełnić absurdalności całej sytuacji, informacje znalezione naprędce w Google okazały się bardzo pomocne. Złodzieje ukradli 12 000 dolarów, dodatkowo przywłaszczyli sobie jeszcze latopa i PlayStation. Do dziś nie zostali złapani.
uwaga: sporo wulgaryzmów
- Kurwa Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta jebana żarówka!
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów