18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12

#siła

O sterydach - naukowo
DR_DRE • 2014-12-13, 12:38
Pewnie wielu z Was nie dotyczy trenowania i sporty siłowe... ale może kogoś temat zainteresuje



Gość całkiem fajnie i mądrze gada, podoba mi się pomysł na kanał.
Najlepszy komentarz (58 piw)
RustyRat • 2014-12-13, 14:31
el_sadico napisał/a:

Dlaczego o sterydach nie opowiada ktoś kto trenuje po kim widać, że obraca się w tym środowisku tylko jakiś pizduś? :v



może dlatego, że pierwszy lepszy farmaceuta wie o tym więcej niż większość tych co to bierze ?

Szpinak
Babayaga • 2014-11-22, 1:16
Co mają wspólnego penis i szpinak?
.
.
.
.
.
.
Oba trzeba wpychać dziecku na siłę.
Najlepszy komentarz (117 piw)
ssadol • 2014-11-22, 2:45
Kurwa to jest chore...
Jakim trzeba być zjebem żeby coś takiego zrobić dziecku?? Miałeś jakieś problemy w dzieciństwie, że takie głupie żarty wstawiasz??

Nigdy bym nie wpychał dzieciakowi szpinaku
Siła plotki
BongMan • 2014-10-23, 2:05
Na początek muszę przytoczyć jedną sytuację. Przez pewien czas mieszkałem w opuszczonym i remontowanym hotelu. Układ taki, że mieszkam za darmo tym samym pilnując owego przybytku. A pilnować było przed czym, bo po okolicy kręciła się gromada cyganów. Gruzojady lukały przez okna, kręciły się po okolicy i spodziewały się pewnie nie lada skarbów w środku, a najcenniejsze co tam było, to ja Wprawdzie był alarm i informacja, że uruchomienie powoduje interwencję ochrony, ale taki chuj jak Bolka trampki. Raz go uruchomiłem przypadkiem, a nie znałem kodu, wył skurwysyn dobre pół godziny, a nikt się nie zjawił. Tak więc stopień zagrożenia cyganowego był średnio-wysoki. Dlatego też nigdy nie rozstawałem się z nożem. A kosa piękna, finka z Finlandii (no bo przecież nie kurwa z Bangladeszu albo Wysp Zielonego Przylądka), wykonana przez J. Marttiini (jeden z najlepszych producentów noży, bynajmniej nie kuchennych, choć te też ma w ofercie), stara i sponiewierana lekko, ale nadal ostra jak ja pierdolę choć śladów ostrzenia nie widać, z drewnianą rączką wzmocnioną od dołu metalem, jakbyś chciał zrobić tak jak rapował Eminem - "grab a knife with the blade and stab you with a fucking handle". No taka kosa, że każdy Krakus by wszystkie swoje maczety oddał żeby wziąć ją choćby na jeden mecz. No, ale to nie o nożu ma być ta historia. Nie miałem w tym hotelu kuchni, więc albo jadłem jakieś gówno z mikrofali (frytki z mikrofali, najgorszego wroga bym tym nie poczęstował ), albo w restauracjach albo robiłem sobie grilla. Tak jak tego właśnie dnia. Wieczór, robi się ciemno, siedzę przy stole na dworze i słyszę, że ktoś wchodzi na posesję. Nóż w rękę, wstaję... Dwóch typów. Na brudasów nijak nie wyglądają, typowi Anglicy. Jeden łysy i duży, większy ode mnie. Kosa w pogotowiu.
- Kim jesteście i co chcecie? - pytam.
- Będziemy tu pracować, jestem [imię i nazwisko, jednocześnie będące nazwą firmy] - mówi łysy - chcielibyśmy wejść i obejrzeć.
- Dla kogo pracujecie?
- [Imię i nazwisko mojego szefa oraz właściciela budynku]
No dobra, ale każdy może tu przyjść i powiedzieć, że pracuje dla tego i tego i żeby go wpuścić, a szef wyraźnie mówił żeby nikogo nie wpuszczać. No to najlepsze rozwiązanie - zadzwonić. Gość gada z moim szefem:
- No, jesteśmy tutaj, siedzi tu gość i grilluje, ma nóż w ręce...
Szef mu kazał dać mnie do telefonu, biorę i słyszę:
- Spokojnie, nie rób im krzywdy, to swoi.
- Mam ich wpuścić?
- Tak.
No i tyle. Nóż odłożyłem, wróciłem do grillowania, zapytałem czy chcą zostać na szaszłyka i browara, ale nie chcieli, no i to tyle.

Ale...

Parę dni temu, w barze, piłem browar z barmanem i managerem i dowiedziałem się, że podobno kucharz się mnie boi.
- Mnie? Najspokojniejszego i najbardziej bezkonfliktowego człowieka na świecie?
- Noo, bo słyszał co zrobiłeś w [wioska, w której jest opuszczony hotel]
- A co ja zrobiłem? - i opowiedziałem w skrócie to, co wam wyżej.
- No, a mnie mówili, że trzymałeś mu nóż przy gardle...

Ot, siła plotki
Najlepszy komentarz (91 piw)
szymy • 2014-10-23, 2:20
Kurwa mać, BongMan, gdzieś Ty człowieku nie był, czegoś Ty nie robił... Oj będziesz miał co opowiadać na starość.
Karmienie
qubek90 • 2014-05-29, 19:05
Gdy twoje dziecko nie chce jeść, pokaż mu ten film.
Podobno jeszcze nie było


Ogólnie w całej sprawie chodzi o to, że muzułmanie w czasie ramadanu nie mogą jeść podczas dnia.
Więzienie Guantanamo jest bardzo tolerancyjnym miejscem, wszyscy są równi i wszyscy funkcjonują na tych samych zasadach - inaczej mówiąc, mają tam wyjebane na ramadan i na to czy ktoś chce jeść czy też nie.
( podobnie jest u mojej Babci - jeżeli podano to trzeba zjeść )
Najlepszy komentarz (22 piw)
bloodwar • 2014-05-29, 19:19
Dojebałeś swoją wersje tej historyjki, nikt ich nie zmusza do jedzenia podczas Ramadanu tylko 120 więźniów głoduje żeby zwrócić uwagę Świata* na niehumanitarne warunki w jakich są przetrzymywani i ta grupa z nich, która ma zbyt niskie BMI, awitaminoze albo zanik mięśni zagrażajacy zyciu jest karmiona "na siłę". Nie robi się jednak tego przeważnie w sposób pokazany na filmie tylko przez kroplówki z koncentratem witaminowym i płynnym jedzeniem takim, jakie jedzą np. kosmonauci na stacjach kosmicznych

*który ma wyjebane po całości na ciapaków, tylko jak jeden australijski konwert głodował to oprotestowali takie praktyki i zmusili Amerykanów żeby go odesłali na proces do Australii, no ale on był biały - choć mentalne był na poziomie kozojebców