Pomyślałem, że wrzucę Wam tu materiał z dzisiejszego protestu w Gliwicach. Trudno powiedzieć ile było dokładnie osób, bo lokalne media podały, że ok. 10 tys ludzi, a TVP, że min. 2 tys. (zdecydowanie za mało). Przemarsz głośny przez pół miasta z transparentami "IDZIEMY
PO WAS". Były Mazurek Dąbrowskiego, kukła Kopacz (nie w tym video ale oberwało się jej w twarz petardą, kijami, pięściami, a na końcu ją spalono
), race, eskorta policji, obywatele w każdym wieku i ponad wszystko atmosfera tysięcy ludzi zjednoczonych w jednym celu. Te nasze zrywy narodowe - musi być cholernie źle, aby do takiego doszło. Ale doszło.
Dołączyły pielęgniarki, Huta Bumar Łabędy, nie wiem co obecnie z Pocztą i Koleją. Stoczniowcy też wspierają, więc chyba nie tylko o przywileje górników chodzi. Protest wspierają też prezydenci miast i Kościół. Ludzie wiedzą, że likwidacja kopalń utworzy z tych miast getta.
Odcinam się w Internetach od dyskusji "rząd vs. górnicy". Napiszę tylko, że wpływy z tego przemysłu sięgają miliardów. Mimo wszystko ludzie woleli by pracować u prywaciarza, niż zostać na lodzie.
PRACOWAĆ (budować tę naszą ukochaną Rzeczpospolitą).
Jutro Zabrze, w środę Katowice - a dalej chyba na Warszawę, bo jak to zaczęto skandować: "Mamy wprawę - idziemy na Warszawę".
EDIT: Ciekawy news. Prezydentowi na Śląsk się jednak nie śpieszy, bo mógłby spotkać przez przypadek tysiące rodaków czekających na jego głos w tej sprawie.
nz24.pl/aktualnosci/prezydent-przyjedzie-diamentowy-laur/
I znowu Ci biedni górnicy
Rozumiem że grupa 600 czy 1000 protestujących dorosłych silnych chłopów (przecież praca w kopalni taka ciężka) nie może sobie poradzić z paroma/ parunastoma wyrostkami jak sam określiłeś w wieku do 22 lat tak aby nie zostały zakłócone przebiegi negocjacji z zarządem kopalni a górnicy nie byli postrzegani jako bezmyślne bydło rozpierdalające wszystko w koło bo "im się należy albo rozpierdolimy coś"?
"Smutłem "
Zresztą co to kurwa ma znaczyć: "dlaczego policja zaczęła strzelać?" (tytuł niczym z FAKTU).
Ty jakiś pojebany jesteś czy coś? Kolesie rzucają w policjantów ciężkim materiałem - zaczynając od rac które jak podpalą mundur w którym jesteś to spłoniesz żywcem jak karczek na grillu, przez śnieżki ze śrubami które zrobią Ci piękna dziurę w głowie jeżeli tylko spróbujesz wyjść bez białego kasku. To co mają stać się i prosić "aby grzecznie odłożył pan tą racę?" Są atakowani to odpowiadają adekwatnie do nastawienia protestujących.
Niczym 11 listopada, najpierw dres napierdala kostką w policjantów a potem "Ejjjjjjj kurwaaaaaaaaa tu są dzieci!!!1111!!!. ZOMO pałuje!!!!111"
Znowu biedni górnicy sobie poradzić nie mogą, rząd zły, zarząd kopalni zły, dystrybutorzy źli, kupujący źli, związki złe. Tylko my górnicy - tacy dobrzy.
Mam wyśmienitą radę dla górników.
Weźcie się do roboty, do kurwy nędzy.
Jak wam nie odpowiada płaca na poziomie 4-6 tyś zł. 13'tki,14'stki, barbórkowe, talony na węgiel, emerytury po 3800 (czasami po 5000), pożyczki zakładowe, odprawy idące w dziesiątki tysięcy, rocznice pracy?
To się kurwa zwolnijcie.
Ktoś was tam siłą trzyma? Pistolet macie przy głowie? Z przymusu tam pracujecie?
Zapraszamy do sektora prywatnego, powiecie mi po roku czasu jak tam się mają wasze w/w przywileje.